Łańcuch spada z blatu

[Cyrylus]

Witam,

Po wymianie łańcucha i drobnej konserwacji napędu złożyłem wszystko do
kupy i okazało się ze w momencie gdy zakręcę korbą do tyłu łańcuch spada
na mniejsze zębatki (te przy korbie). Co może być tego przyczyną? Zły
łańcuch, krzywy hak/przerzutka tylna?

Wczoraj jak to zauważyłem to nie miałem już siły walczyć, dzisiaj drugie
podejście. Macie może jakieś sugestie?

pozdrawiam,

[Rowerex]

Post by Cyrylus
Macie może jakieś sugestie?

Tak. Nie kręć do tyłu.

Pozdr-
-Rowerex

[Cyrylus]

Post by Rowerex

Post by Cyrylus
Macie może jakieś sugestie?

Tak. Nie kręć do tyłu.

Etam, za proste rozwiazanie.

pozdrawiam,

[Rowerex]

Post by Cyrylus

Post by Rowerex

Post by Cyrylus
Macie może jakieś sugestie?

Tak. Nie kręć do tyłu.

Etam, za proste rozwiazanie.

Hahaha ;-) Jakbym słyszał samego siebie! :o)))

A już na serio, to też tak czesto robię. Kręcenie do tyłu podczas przeglądu
roweru pozwala wiele rzeczy wyłapać. U mnie w dwóch przypdkach były to sprawy
poważne.

Pierwsza, zagiął mi się jeden ząb w korbie, musiałem mu urwać czubek i
podszlifować.

Druga sprawa, jakimś cudem wygiąłem jedną blaszkę w łancuchu, tzn. wygiął się
tylko jej środek. W ten sposób zrobił mi się "łancuch kierunkowy". Mogę
zakładać go tylko w jedną stronę, tak by zagięcie było powyżej zębów kasety i
skierowane na zewnątrz koła. W takim położeniu łancuch pracuje bez zarzutu i
przejechał od tamtej pory ładnych parę kkm.

Obserwuj dokładnie moment gdy łańcuch spada, może coś zauważysz.

Pozdr-
-Rowerex

[Cyrylus]

Post by Rowerex
Obserwuj dokładnie moment gdy łańcuch spada, może coś zauważysz.

Nie potrzebnie panikowalem. Po przejechaniu parunastu kilometrow
sprawdzilem i juz nie spadal.

Rozwijajac temat krecenia korba do tylu, pomijajac aspekt serwisowania,
czesto gdy zjezdzam z gory i nie wyrabiam z kadencja, to zaczynam krecic
do tylu i przy dojezdzaniu do skrzyzowania tez mam zwyczaj krecic
korbami do tylu - zeby krecic, a jednak zwalniac ;)

pozdrawiam,

[Krzysztof 'Kiefer' Brachun]

Post by Cyrylus
Witam,
Po wymianie łańcucha i drobnej konserwacji napędu złożyłem
wszystko do kupy i okazało się ze w momencie gdy zakręcę korbą do
tyłu łańcuch spada na mniejsze zębatki (te przy korbie). Co może
być tego przyczyną? Zły łańcuch, krzywy hak/przerzutka tylna?
Wczoraj jak to zauważyłem to nie miałem już siły walczyć, dzisiaj
drugie podejście. Macie może jakieś sugestie?

Przyjrzyj się blatowi, prawdopodobnie zęby nie są już pierwszej
świeżości (http://tiny.pl/98p1 - czerwona kreska). 'Niedotarty' łańcuch
będzie się po prostu ześlizgiwał przy kręceniu do tyłu.

Ciekawi mnie jedynie w jakim celu kręcisz wstecz? ;)

[Cyrylus]

Skad to przekonanie? ;)

Post by Krzysztof 'Kiefer' Brachun
Przyjrzyj się blatowi, prawdopodobnie zęby nie są już pierwszej
świeżości (http://tiny.pl/98p1 - czerwona kreska). 'Niedotarty' łańcuch
będzie się po prostu ześlizgiwał przy kręceniu do tyłu.

Pewnie dlatego.

Post by Krzysztof 'Kiefer' Brachun
Ciekawi mnie jedynie w jakim celu kręcisz wstecz? ;)

Czy to takie dziwne, ze po ustawieniu przerzutki sprawdzam czy zrobilem
to wlasciwie poprzez krecenie korba do tylu? Od zawsze tak robilem, moze
jestem dziwny, ale nie mam stojaka na rower i tak jest latwo i wygodnie,
nie musze obracac roweru czy kombinowac z prowizorycznym stojakiem.

pozdrawiam,

[Kuba qpcio Rosinski]

Post by Cyrylus
Macie może jakieś sugestie?

Wiem, że to głupi pomysł, ale dla mnie to wali za długim łańcuchem...
skróciłeś ten nowy? A jak nie to i przerzutka przednia jest na pewno
dobrze ustawiona, to znaczy, że po prostu nowy i tyle, ułożyć się musi.

[Cyrylus]

Post by Kuba qpcio Rosinski

Post by Cyrylus
Macie może jakieś sugestie?

Wiem, że to głupi pomysł, ale dla mnie to wali za długim łańcuchem...
skróciłeś ten nowy? A jak nie to i przerzutka przednia jest na pewno
dobrze ustawiona, to znaczy, że po prostu nowy i tyle, ułożyć się musi.

Za dlugi moze byc, ale pewnie to efekt nowosci ;) To w takim wypadku ide
go ukladac :P

pozdrawiam,