Discussion:
Dynamo w piaście odmawia współpracy :(
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
greesha
2006-11-27 11:38:41 UTC
Permalink
A takie ładne było, japońskie DH3N71. Działało, działało, aż przestało. Teraz
tylko żarówka ledwo się żarzy więc napięcie pewnie wynosi ze 2V. Tył wcale
nie świeci. Sprawdziłem lampki, potem odłączyłem wszystko i podłączyłem
żarówkę bezpośrednio do dynama. Rezultat tak samo mizerny. Dodatkowo
sprawdziłem przepływ prądu przez uwojenie dynama podłączając do niego
szerogowo żarówkę i baterię. Żarówka na oko świeci zupełnie normalnie więc to
raczej nie przerwa w uzwojeniu. Koło zakręcone ręką z podłączoną lampką
stawia taki opór jak przy wyłączonym oświetleniu. Czy to możliwe, żeby
zrobiło się jakieś zwarcie między zwojami na tworniku i teraz tylko część
uzwojenie pracuje dając takie mizerne napięcie? Mogę zmierzyć rezystancję
uzwojenia, ale nie wiem jaka jest w sprawnym dynamie. Ma ktoś takie dynamo i
może sprawdzić? DH3N30 pod względem elektrycznym jest chyba identyczne. Nie
bardzo mogę sobie wyobrazić, jak mogłoby dojść do uszkodzenia uzwojenia w
środku. Czy zwarcie do masy mogłoby to spowodować? Chyba projektant
przewidziałby taką możliwość - przetarty kabel itp. Owszem, zdarzało mi się
przepalić żarówkę i całe zasilania szło na tylną diodę, ale trwało to chwilę
bo od razu wszystko wyłączałem, żeby nie spalić tylnej lampki.
Bardzo będę wdzięczny grupowym elektrykom za sugestie co doszukania usterki
lub naprawy.

Pozdrawiam
Greesha
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Tomek Li
2006-11-27 15:20:58 UTC
Permalink
Post by greesha
A takie ładne było, japońskie DH3N71. Działało, działało, aż przestało.
Niestety, one tak mają. To się zdarza. Mnie przytrafiło się to ze starszym
modelem NX-10. Po takim dłuższym zjeździe odmówiło współpracy i nic nie
pomogło. Chyba szlag trafił uzwojenie, bo zadnych gołym okiem widocznych
uszkodzeń nie było, a specjalnie kupiłem klucz, chyba 34, żeby to rozkręcić
i zajrzeć do środka.
Ktoś tu jeszcze - chyba Marcin Hyła - miał podobne przygody i o nich
meldował.
Ano, sprzęt się psuje.

Pzdrw,

Tomek Li
Jaroslaw Berezowski
2006-11-27 18:29:11 UTC
Permalink
Post by Tomek Li
Post by greesha
A takie ładne było, japońskie DH3N71. Działało, działało, aż przestało.
Niestety, one tak mają. To się zdarza. Mnie przytrafiło się to ze starszym
modelem NX-10. Po takim dłuższym zjeździe odmówiło współpracy i nic nie
pomogło. Chyba szlag trafił uzwojenie, bo zadnych gołym okiem widocznych
uszkodzeń nie było, a specjalnie kupiłem klucz, chyba 34, żeby to rozkręcić
i zajrzeć do środka.
Moze zagrzalo sie (zjazdy to pewnie spore predkosci)i izolacje uzwojenia
cholera wziela. Ew zmierzyc rezystancje miedzy kabelkami a masa.
Post by Tomek Li
Ktoś tu jeszcze - chyba Marcin Hyła - miał podobne przygody i o nich
meldował.
Ano, sprzęt się psuje.
Coz... SON rulez :)
--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski
sofu
2006-11-27 22:24:50 UTC
Permalink
U?ytkownik "greesha" <***@gazeta.pl> napisa? w wiadomo?ci news:ekeio1$27b$***@inews.gazeta.pl...
-----
Post by greesha
zrobiło się jakieś zwarcie między zwojami na tworniku i teraz tylko część
uzwojenie pracuje dając takie mizerne napięcie? Mogę zmierzyć rezystancję
uzwojenia, ale nie wiem jaka jest w sprawnym dynamie. Ma ktoś takie dynamo i
może sprawdzić? DH3N30 pod względem elektrycznym jest chyba identyczne. Nie
bardzo mogę sobie wyobrazić, jak mogłoby dojść do uszkodzenia uzwojenia w
środku. Czy zwarcie do masy mogłoby to spowodować? Chyba projektant
przewidziałby taką możliwość - przetarty kabel itp. Owszem, zdarzało mi się
---

Niestety dynama sa awaryjne zwlaszcza te starszego typu, bo teraz ponoc cos
z tym juz sie nauczyli robic. Ale nie wiem czy to prawda?
Najprawdopodonie masz jakies zwarcie albo miedzyzwojowe albo do masy? Takie
zwarcie nie musi byc sztywne, moze pojawiac sie przy wzroscie napiecia.
Tu jednak pewnie jest tzw "sztywne" czyli jest zawsze. Nie znam praw fizyki
jakie rzadza rozbujanymi pradnicami gdy nie sa pod obciazeniem, ale kto wie
czy nie robi sie wtedy z nich cos w rodzaju cewki wysokiego napiecia, ktora
sieje gdzie sie tylko da, aby znalezc ujscie dla swojej wciaz gromadzonej
energii. I wtedy byc moze lubi sie zagrzewac i przebijac izolacje?
To mnie wlasnie troche studzi przed zakupem dynama w piascie, choc mysle ze
to wspanialy wynalazek
Masz problem, ale moze daloby sie to naprawic? Byc moze trzeba by nawinac
nowe uzwojenie, albo jego czesc, o ile nie zalali tego jakas zywica czy cos
w tym rodzaju. Pomiar rezystancji niewiele ci tak naprawde da, bo nie usunie
problemu a tylko go unaoczni.
Najlepiej kupic taka sama i wymienic srodek.Ale najpierw bym to rozebral i
zobaczyl co jest grane?
W zwyklym dynamo jest kilka takich samych uzwojen na rotorze. Pomiar
rezystancji mozna przeprowadzic na jednym i porownywac je z pozostalymi. To
ktore bedzie odbiegac od pozostalych to jest zwalone o ile wszystkich nie
uszkodzilo w rozny sposob co jest jednak malo prawdopodobne?
Tutaj pewnie stojan ma uzwojenie a rotor ma stały element magnetyczny
(magnes) ? Tego nie wiem?
Wkazdym razie padnica, to przeciez tak naprawde silnik z ktorego pobiera sie
prad.

pzdr Janusz
Krzysztof Rudnik
2006-11-28 06:01:51 UTC
Permalink
Post by sofu
-----
Post by greesha
zrobiło się jakieś zwarcie między zwojami na tworniku i teraz tylko część
uzwojenie pracuje dając takie mizerne napięcie? Mogę zmierzyć rezystancję
uzwojenia, ale nie wiem jaka jest w sprawnym dynamie. Ma ktoś takie
dynamo
i
Post by greesha
może sprawdzić? DH3N30 pod względem elektrycznym jest chyba identyczne.
Nie
Post by greesha
bardzo mogę sobie wyobrazić, jak mogłoby dojść do uszkodzenia uzwojenia w
środku. Czy zwarcie do masy mogłoby to spowodować? Chyba projektant
Na wstepie zaznacze ze sam mam NX30, wiec nie wiem na ile omawiany przypadek
jest podobny, ale zalozmy ze jest taki.

Chodzi czy o to, czy zwarcie na wyjsciu moze doprowadzic do uszkodzenia
dynama? IMHO raczej nie - prad plynie niewiele wiekszy niz podczas
normalnej pracy.
Post by sofu
Post by greesha
przewidziałby taką możliwość - przetarty kabel itp. Owszem, zdarzało mi
się
---
Niestety dynama sa awaryjne zwlaszcza te starszego typu, bo teraz ponoc
cos z tym juz sie nauczyli robic. Ale nie wiem czy to prawda?
Najprawdopodonie masz jakies zwarcie albo miedzyzwojowe albo do masy?
Powinno sie objawiac zwiekszonym oporem jaki stawia dynamo. Nawet bez
obciazenia stawialo by opor zblizony do obciazonego. Gorzej jesli to
zwarcie miedzyzwojowe na malym odcinku (kilka zwoi) wtedy zewnetrzne zmiany
moga byc minimalne.
Post by sofu
Takie zwarcie nie musi byc sztywne, moze pojawiac sie przy wzroscie
napiecia. Tu jednak pewnie jest tzw "sztywne" czyli jest zawsze. Nie znam
praw fizyki jakie rzadza rozbujanymi pradnicami gdy nie sa pod
obciazeniem, ale kto wie czy nie robi sie wtedy z nich cos w rodzaju cewki
wysokiego napiecia, ktora sieje gdzie sie tylko da, aby znalezc ujscie dla
swojej wciaz gromadzonej energii. I wtedy byc moze lubi sie zagrzewac i
JUz bez przesady, ustalona predkosc zmian strumienia magnetycznego (wartosc
strumienia zalezy od magnesow w dynamie, a szybkosc zmian jeszcze od
predkosci, ale obie te wielkosci sa skonczone) determinuje generowane
napiecie (SEM). Fakt, jest to znacznie wiecej niz normalnie - moje dynamo
potrafi wygenerowac kilkadziesiat V, ale przecie praca bez obciazenia jest
normalnym trybem pracy dynama w piascie.
Post by sofu
przebijac izolacje? To mnie wlasnie troche studzi przed zakupem dynama w
piascie, choc mysle ze to wspanialy wynalazek
Masz problem, ale moze daloby sie to naprawic? Byc moze trzeba by nawinac
nowe uzwojenie, albo jego czesc, o ile nie zalali tego jakas zywica czy
cos w tym rodzaju. Pomiar rezystancji niewiele ci tak naprawde da, bo nie
Uzwojenie NX30 nie jest zalane, tylko trudno dostepne. Ale przewiniacie jest
do zrobienia przy jakims warsztacie (jakies imadlo klucze itp).
Post by sofu
usunie problemu a tylko go unaoczni.
Najlepiej kupic taka sama i wymienic srodek.Ale najpierw bym to rozebral i
zobaczyl co jest grane?
Probowalem wyjac oske z NX30 ale mi sie nie udalo - bylo za mocno
zakrecone.
Post by sofu
W zwyklym dynamo jest kilka takich samych uzwojen na rotorze. Pomiar
rezystancji mozna przeprowadzic na jednym i porownywac je z pozostalymi.
Bardziej wiarygodny bedzie pomiar pradem zmiennym (impedancja).
Jakby zrobic to oscyloskopem i generatorem moznaby wykryc nawet zwarcia
pojedynczych zwojow (pobor mocy). Choc prady wirowe moga zaklocac pomiar.
Post by sofu
To ktore bedzie odbiegac od pozostalych to jest zwalone o ile wszystkich
nie uszkodzilo w rozny sposob co jest jednak malo prawdopodobne?
Tutaj pewnie stojan ma uzwojenie a rotor ma stały element magnetyczny
(magnes) ? Tego nie wiem?
Kiedys, przy pomocy oscyloskopu, wiertarki i paru zabawek pomierzylem
parametry mojego NX30. Wyniki (takze zdjecia srodka) na
http://www.n-s.pl/krudnik/nx30
Post by sofu
Wkazdym razie padnica, to przeciez tak naprawde silnik z ktorego pobiera
sie prad.
Ciezko byloby zrobic silnik z NX30.
--
Krzysiek Rudnik
Greesha
2006-11-28 07:21:38 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Rudnik
Powinno sie objawiac zwiekszonym oporem jaki stawia dynamo. Nawet bez
obciazenia stawialo by opor zblizony do obciazonego. Gorzej jesli to
zwarcie miedzyzwojowe na malym odcinku (kilka zwoi) wtedy zewnetrzne zmiany
moga byc minimalne.
No właśnie, moje dynamo czy z obciążeniem czy bez kręci się tak samo (pomiar
oczny) jak nie obciążone sprawne dynamo. Kilka zwartych zwoi chyba nie
powodowałoby, że napięcie dynama spadłoby do tak małej wartości. Ale ta
hipoteza wydaje się niestety najbardziej prawdopodobna.

Pozdrawiam
Greesha
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Krzysztof Rudnik
2006-11-28 19:58:29 UTC
Permalink
Post by Greesha
Post by Krzysztof Rudnik
Powinno sie objawiac zwiekszonym oporem jaki stawia dynamo. Nawet bez
obciazenia stawialo by opor zblizony do obciazonego. Gorzej jesli to
zwarcie miedzyzwojowe na malym odcinku (kilka zwoi) wtedy zewnetrzne
zmiany moga byc minimalne.
No właśnie, moje dynamo czy z obciążeniem czy bez kręci się tak samo
(pomiar oczny) jak nie obciążone sprawne dynamo. Kilka zwartych zwoi chyba
nie powodowałoby, że napięcie dynama spadłoby do tak małej wartości. Ale
ta hipoteza wydaje się niestety najbardziej prawdopodobna.
Zasadniczo kilka zwartych zwojow moze spowodowac znaczny spadek
napiecia - prad zwarcia plynacy w tych zwojach kompensuje zmiany
pola magnetycznego wywolane obrotami i w pozostalej czesci uzwojenia
indukuje sie mniejsze napiecie. Oczywiscie do tego wymagany jest
naprawde duzy prad plynacy przez te zwarte uzwojenia
--
Krzysiek Rudnik
Jan Cytawa
2006-11-28 07:50:05 UTC
Permalink
Post by sofu
Masz problem, ale moze daloby sie to naprawic? Byc moze trzeba by nawinac
nowe uzwojenie, albo jego czesc, o ile nie zalali tego jakas zywica czy cos
w tym rodzaju. Pomiar rezystancji niewiele ci tak naprawde da, bo nie usunie
problemu a tylko go unaoczni.
W zwyklym dynamo jest kilka takich samych uzwojen na rotorze. Pomiar
rezystancji mozna przeprowadzic na jednym i porownywac je z pozostalymi. To
ktore bedzie odbiegac od pozostalych to jest zwalone o ile wszystkich nie
uszkodzilo w rozny sposob co jest jednak malo prawdopodobne?
Widze, ze niewiele wiecie o dynamie, ktore MZ jest arcydzielem mysli
technicznej. Przepalenie zwojow nie wchodzi w rachube. Za mala moc.
Najprawdopodobniej w dynamie psuja sie polaczenia miedzy uzwojeniem a
stykami. Przewiniecie jest praktycznie niewykonalne, nie mowiac, ze
nieoplacalne.

Zwykle rowerowe dynamo, to raptem kilkanascie a moze kilkasdziesiat
zwojow dosyc grubego drutu. Wewnatrz tych zwojow obraca sie rownolegle
do nich (sic!) os z magnesem, a raczej z wieloma magnesami. Jeden koniec
uzwojenia doczepiony jest do obudowy a drugi do wyprowadzenia.
Najczesciej jakies to polaczenie jest wadliwe. czasem da sie to
naprawic, tylko z praktywki wiem, ze lepiej kupic nowe metalowe dynamo
za kilkanascie zl.

Jan Cytawa
Loading...