Discussion:
Unibike na allegro
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Paweł
2006-04-12 19:54:26 UTC
Permalink
Natknalem sie na oferte tego roweru na allegro a dokladnie Unibike
Evolution `06. cena sugerowana przez sperzadjacego to 1 129,00 zl. cena wg
producenta to 1 299 zl. Nie ma w tym jakies kruczka ze o tyle jest taniej,
istnieje jakies ryzyko zebym czasem nie wtopil kasy?

http://www.allegro.pl/item97851980_nowy_unibike_evolution_06_najtaniej_w_polsce.html

pozdr
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Koń
2006-04-12 20:29:59 UTC
Permalink
Post by Paweł
istnieje jakies ryzyko zebym czasem nie wtopil kasy?
Istnieje. Użytkownik ma 2 pozytywy a od kupującego żąda minimum 30 aby
wysłać rower bez zaliczki. 20% ceny przy 20 przedmiotach daje pokaźną
sumę. Ale wcale nie twierdze, że ten użytkownik jest oszustem. Zalecałbym
jednak ostrożność.

Pozdrawiam
Koński
Krees_Wawa
2006-04-12 21:04:16 UTC
Permalink
Post by Koń
Post by Paweł
istnieje jakies ryzyko zebym czasem nie wtopil kasy?
Istnieje. Użytkownik ma 2 pozytywy a od kupującego żąda minimum 30 aby
wysłać rower bez zaliczki. 20% ceny przy 20 przedmiotach daje pokaźną
sumę.
Otóż to. To po pierwsze. Po drugie: sprzedawca pisze, że ma w ofercie
WSZYSTKIE rowery Unibike. Tak się składa, że sklep, w którym pracuję, handluje
tą marką i powiem Ci, że Unibike (sam producent, a nie jakiś sprzedawca z
allegro) nie ma dostępnych niektórych modeli z kolekcji '06, bo jeszcze nie
zeszły z taśmy produkcyjnej. Co ciekawsze jest wśród nich również... Evolution
;). Przedwczoraj próbowaliśmy zamówić kilka sztuk i okazało się, że nie ma ich
jeszcze fizycznie w magazynie firmy. Tak więc gość żąda zaliczki za
rowery-widma :/. Chyba, że ma nadzieję, iż do zakończenia jego aukcji Unibike
wypuści na rynek pierwszą serię Evolution i uda mu się je na czas zamówić :D.
Co do samej ceny - dolicz do jego ceny koszt kuriera, a okaże się, że będzie
niewiele taniej, niż w sklepie stacjonarnym. Że o takich "drobiazgach" jak
serwis gwarancyjny nie wspomnę... ;)


--
Pozdrawiam,
Krees
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Kapsel
2006-04-12 21:16:49 UTC
Permalink
Post by Paweł
Natknalem sie na oferte tego roweru na allegro a dokladnie Unibike
Evolution `06. cena sugerowana przez sperzadjacego to 1 129,00 zl. cena wg
producenta to 1 299 zl. Nie ma w tym jakies kruczka ze o tyle jest taniej,
istnieje jakies ryzyko zebym czasem nie wtopil kasy?
http://www.allegro.pl/item97851980_nowy_unibike_evolution_06_najtaniej_w_polsce.html
Mnie tam aukcja nie wyglada na przekret.
To raczej nowy sprzedawca startuje w allegro i nie bardzo rozumie jak tu
wszystko dziala i mysli, ze moze sobie dyktowac warunki.

Cena 170zl nizsza, ale dolicz sobie koszty przesylki - czyli jakies 50zl. O
nich nic w aukcji nie pisze, co podkresla niska kompetencje sprzedawcy.
Zastanow sie czy warto oszczedzac 100zl na rowerze, kiedy potem przy
reklamacjach gwarancyjnych znow musisz go odeslac gdzies w Polske...
osobiscie zadna to dla mnie okazja.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
Paweł
2006-04-12 21:28:31 UTC
Permalink
No to chyba nie ma co ryzykowac, koszt kuriera niby 35zl, tak mi podal jak
zapytalem w e-mailu, dzieki za rady. :)
Niby istnieje opcja odbioru osobistego wiec jak ktos by chcial z tego
skorzystac to te rowery musialby miec.
Paweł
2006-04-12 21:32:53 UTC
Permalink
Aha i odpisal mi jeszcze cos takiego, czy to prawda? :

"W praktyce żaden serwis rowerowy nie jest bezpłatny (jeżeli chodzi o
regulację itp.) więc obojętnie jakiej marki rower Pan zakupi nie
obejmie go bezpłatny serwis. To samo dotyczy uszkodzeń części
zużywających się (przerzutki, łańcuch, opony). Za wyjątkiem
szczególnych przypadków (np. złamanie się z przyczyn materiałowych
felgi, pęknięcie ramienia hamulca) gwarancja w rzeczywistości
obejmuje wady materiałowe ramy i jej uszkodzenia nie wynikające ze
złego użytkowania, a te problemy rozwiązuje producent na mocy
gwarancji która Pan otrzymuje. Jeżeli np. pęknie Panu rama w czasie
jazdy odsyła ją Pan do producenta (i nie ma to znaczenia czy jest
Pan z Poznania czy nie bo producent jest z Bydgoszczy) i otrzymuje
nową. W pozostałych przypadkach musiałby Pan w wyraźny sposób
wykazać że uszkodzenie np. przerzutki nie wynika z zachaczenia o mur
lecz jest wynikiem błędu materiałowego. I z własnego doświadczenia
mogę Panu powiedzieć że większośc firm tak do tego podchodzi."
Krees_Wawa
2006-04-12 23:38:11 UTC
Permalink
<ciap>

Niby tak, ale można się do paru rzeczy przyczepić :).
Post by Paweł
"W praktyce żaden serwis rowerowy nie jest bezpłatny (jeżeli chodzi o
regulację itp.) więc obojętnie jakiej marki rower Pan zakupi nie
obejmie go bezpłatny serwis.
U nas każdy przegląd gwarancyjny jest bezpłatny (oczywiście dotyczy to rowerów
kupionych u nas). Świeżo zakupione rowery też regulujemy bezpłatnie (jeśli
klient przyjedzie krótko po zakupie i stwierdzi, że coś mu się poluzowało,
albo chciałby, aby podregulować mu hamulec czy przerzutkę).
Post by Paweł
Za wyjątkiem
szczególnych przypadków (np. złamanie się z przyczyn materiałowych
felgi, pęknięcie ramienia hamulca) gwarancja w rzeczywistości
obejmuje wady materiałowe ramy i jej uszkodzenia nie wynikające ze
złego użytkowania, a te problemy rozwiązuje producent na mocy
gwarancji która Pan otrzymuje. Jeżeli np. pęknie Panu rama w czasie
jazdy odsyła ją Pan do producenta (i nie ma to znaczenia czy jest
Pan z Poznania czy nie bo producent jest z Bydgoszczy) i otrzymuje
nową.
Od kiedy to klient odsyła reklamowany rower lub jego podzespół na własną rękę
do producenta?? o_O
Klient zgłasza się z rowerem do sklepu, w którym go kupił, sporządza się
protokół reklamacyjny i nic więcej go nie interesuje - to sklep dalej troszczy
się o załatwienie reklamacji (naprawa we własnym zakresie lub wysyłka do
producenta, jeśli reklamowany podzespół musi obejrzeć rzeczoznawca) i ma na to
określony wymogami prawa czas.
Post by Paweł
W pozostałych przypadkach musiałby Pan w wyraźny sposób
wykazać że uszkodzenie np. przerzutki nie wynika z zachaczenia o mur
lecz jest wynikiem błędu materiałowego. I z własnego doświadczenia
mogę Panu powiedzieć że większośc firm tak do tego podchodzi."
W większości przypadków da się stwierdzić bezpośrednio w sklepie, czy wada
powstała w wyniku walnięcia np., przerzutką o mur podczas wyczynów streetowych
(czyli z winy użytkownika), czy też niepoprawna praca tejże jest wynikiem
jakiejś wady ukrytej, i doradzić klientowi, czy reklamowanie części ma
jakikolwiek sens. Zresztą i tak później należy zadzwonić do producenta i
uzgodnić reklamację. Przykład z ubiegłego roku - wysłaliśmy do R&P Pawlak
przerzutkę Shimano Tourney, której za Chiny Ludowe nie dało się wyregulować.
Stwierdzili luzy na sworzniach uniemożliwiające poprawną pracę przerzutki i
przysłali nową, z wyższej grupy. Dało się załatwić pozytywnie reklamację?
Dało. Jutro jedzie do dystrybutora pewnej marki koło z przeskakującym
bębenkiem piasty. Prawdopodobnie klient dostanie nowe.
Tak więc nie taki diabeł z tymi reklamacjami straszny, jak go malują ;).
A że jakiemuś sklepowi nie chce się rozmontowywać roweru, ganiać na pocztę czy
wzywać kuriera i babrać się w papierkach i odsyła klienta z kwitkiem mówiąc
"nie da się", to już jego sprawa :/. Rynek dokona weryfikacji ;).


--
Pozdrawiam,
Krees
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
R.B.
2006-04-13 08:37:04 UTC
Permalink
Post by Paweł
"W praktyce żaden serwis rowerowy nie jest bezpłatny (jeżeli chodzi o
regulację itp.) więc obojętnie jakiej marki rower Pan zakupi nie
obejmie go bezpłatny serwis.
W praktyce moje rowery zostały w sklepie wyregulowane, a potem w czasie
rozsądnym (a raczej iluśtam kilometrów od zakupu) poprawki były jak najbardziej
bezpłatne (a było ze 3 drobne sprawy w 2 rowerach). Był tez bezpłatny przegląd
gwarancyjny (bezpłatny czyli producent - tez Unibike- za niego płacił) w trakcie
którego coś tam podokręcali wyregulowali jeszcze raz i chodziło i chodzi...
Post by Paweł
W pozostałych przypadkach musiałby Pan w wyraźny sposób
wykazać że uszkodzenie np. przerzutki nie wynika z zachaczenia o mur
lecz jest wynikiem błędu materiałowego. I z własnego doświadczenia
mogę Panu powiedzieć że większośc firm tak do tego podchodzi."
Wiesz, idź do sklepu i daj te kilkadziesiąt PLN więcej. Przy takim podejściu jak
ma ten człowiek to interesy z nim są IMO bezsensowne. On wyraźnie Ci pisze, ze
po sprzedaniu Ci roweru ma Cię w głębokim poważaniu...

Pzdrw.
R.B.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Paweł
2006-04-14 17:30:57 UTC
Permalink
No i koles musial usunac aukcje, firma UNIBIKE interweniowala ze za tanio
sprzedaje.
Kapsel
2006-04-14 18:25:54 UTC
Permalink
Post by Paweł
No i koles musial usunac aukcje, firma UNIBIKE interweniowala ze za tanio
sprzedaje.
Eee? Co ty gadasz. Przeciez moze sobie te rowerki i po 5zl puszczac. Mamy
kapitalizm :]
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
Paweł
2006-04-14 18:38:51 UTC
Permalink
Post by Kapsel
Eee? Co ty gadasz. Przeciez moze sobie te rowerki i po 5zl puszczac. Mamy
kapitalizm :]
no nei wiem, tak napisal na aukcji ze byl zmuszony ze wzgledu "na konflikt
interesow".
Krees_Wawa
2006-04-14 21:32:37 UTC
Permalink
Post by Kapsel
Post by Paweł
No i koles musial usunac aukcje, firma UNIBIKE interweniowala ze za tanio
sprzedaje.
Eee? Co ty gadasz. Przeciez moze sobie te rowerki i po 5zl puszczac. Mamy
kapitalizm :]
Nie rozumiesz, zdaje się, pewnych mechanizmów handlowych. Podpisując umowę z
dystrybutorem jakiejś marki rowerów zobowiązujesz się do przestrzegania
oficjalnych cen na jego rowery, poniżej której nie wolno schodzić. Jeśli ktoś
łamie te ustalenia, dystrybutor może wycofać się z umowy i delikwent może
sobie dalej sprzedawać po 5 zł, ale np. już snopki siana, torebki foliowe, czy
papier toalegowy ;). Nic dziwnego, że gość wycofał aukcję, jeśli nadal zależy
mu na handlu rowerami Unibike :).


--
Pozdrawiam,
Krees
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Kapsel
2006-04-15 07:49:13 UTC
Permalink
Post by Krees_Wawa
Post by Kapsel
Post by Paweł
No i koles musial usunac aukcje, firma UNIBIKE interweniowala ze za tanio
sprzedaje.
Eee? Co ty gadasz. Przeciez moze sobie te rowerki i po 5zl puszczac. Mamy
kapitalizm :]
Nie rozumiesz, zdaje się, pewnych mechanizmów handlowych. Podpisując umowę z
dystrybutorem jakiejś marki rowerów zobowiązujesz się do przestrzegania
oficjalnych cen na jego rowery, poniżej której nie wolno schodzić.
Fakt, nie pomyslalem, ze to jakis oficjalny dystrybutor bedzie. Zakladalem
ze po prostu pojechal i kupil od nich iles tam rowerow i teraz sprzedaje w
allegro.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
Krees_Wawa
2006-04-15 13:49:52 UTC
Permalink
Post by Kapsel
Post by Krees_Wawa
Nie rozumiesz, zdaje się, pewnych mechanizmów handlowych. Podpisując umowę z
dystrybutorem jakiejś marki rowerów zobowiązujesz się do przestrzegania
oficjalnych cen na jego rowery, poniżej której nie wolno schodzić.
Fakt, nie pomyslalem, ze to jakis oficjalny dystrybutor bedzie. Zakladalem
ze po prostu pojechal i kupil od nich iles tam rowerow i teraz sprzedaje w
allegro.
Tak się raczej nie da. Aby dystrybutor (Unibike, Merida Polska, Giant Polska,
SSC, Velo czy jakikolwiek inny) sprzedał komukolwiek swoje rowery w cenach
hurtowych, człowiek musi mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą (branża
sportowa), podpisać umowę handlową, etc. Co ważne - rowerów nie kupi się ot,
tak sobie, 3 sztuk, dla teścia, żony czy syna, tylko w celach handlowych. I
dystrybutor musi CHCIEĆ handlować z firmą X... Może np. odrzucić propozycję
współpracy z powodu bliskiego sąsiedztwa sklepu X z innym sklepem handlującym
daną marką, czy z jakiegokolwiek innego powodu. Tak więc tak lekko nie ma,
jakby to się komuś mogło wydawać ;).


--
Pozdrawiam,
Krees
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...