Skrzynia biegów w piaście - źle wyregulowana czy uszkodzona?

[Mikołaj Bartnicki]

Mam trzybiegową piastę Shimano. Zasadniczo rzecz biorąc to działa, ALE:
wrzucenie następnego biegu, nader często odbywa sie z opóźnieniem;
dwójka wchodzi po kilku obrotach korbami, trójka w ogóle rzadko wchodzi,
a jak już wchodzi to po obróceniu kilkanaście razy korbami. Redukcja
odbywa się zawsze bez najmniejszego problemu. I co ja mam z tym zrobić?
Nie ma żadnej możliwości regulacji napięcia linki ani przy manetce, ani
przy przerzutce.

[Express]

Post by Mikołaj Bartnicki
wrzucenie następnego biegu, nader często odbywa sie z opóźnieniem;
dwójka wchodzi po kilku obrotach korbami, trójka w ogóle rzadko wchodzi,
a jak już wchodzi to po obróceniu kilkanaście razy korbami. Redukcja
odbywa się zawsze bez najmniejszego problemu. I co ja mam z tym zrobić?
Nie ma żadnej możliwości regulacji napięcia linki ani przy manetce, ani
przy przerzutce.

A nie należy przypadkiem zmieniać biegów bez kręcenia korbami?
Większość przekładni planetarnych tak działa.

[Marcin Hyła]

Post by Mikołaj Bartnicki
Nie ma żadnej możliwości regulacji napięcia linki ani przy manetce, ani
przy przerzutce.

??? jak to nie ma: przy przerzutce ustawiasz linke srubunkiem tak, aby w
przełożeniu podstawowym żółty wskaźnik znajdował sie między dwoma
kreskami na szybce cięgła.

Linka ztcw nie ma "napięcia", bo jest to dwukierunkowe cięgło pracujące
zupelnie inaczej (i ciągnie i popycha) niż w przerzutkach klasycznych,
jest jakaś specnazwa techniczna na to ustrojstwo.

Inna sprawa, że objaw który opisałeś nie jest mi znany, a na regulacji
przerzutek się znam słabo. Używam od wielu lat i nigdy nie regulowałem ;-))

Być może po prostu przerzutka jest stara i zużyta. Miałem chyba coś
podobnego w Sturmey Archerze ponad 10 lat temu - ta przerzutka miała
dobre 25 a może więcej lat.

marcin ha

[Mikołaj Bartnicki]

No nie ma.

Post by Marcin Hyła
przy przerzutce ustawiasz linke srubunkiem tak, aby w
przełożeniu podstawowym żółty wskaźnik znajdował sie między dwoma
kreskami na szybce cięgła.

Nie - nie ma regulacji śrubowej. To jest trochę inne sterowanie niż w
Sturmey Archerach - nie ma tam takiego jakby łańcuszka z boku ani
żadnego wskaźnika. Chociaż wskaźnik jest - na tym ustrojstwie na końcu
osi piasty jest napis "set" i strzałeczka - ale nie ma niczego, na co
mogłaby ona wskazywać. Pisałem o tej konstrukcji w wątku "Bowden zamiast
linki" jakieś dwa - trzy tygodnie temu.

Post by Marcin Hyła
Linka ztcw nie ma "napięcia", bo jest to dwukierunkowe cięgło pracujące
zupelnie inaczej (i ciągnie i popycha) niż w przerzutkach klasycznych,
jest jakaś specnazwa techniczna na to ustrojstwo.

Ta nazwa to cięgło Bowdena. Ale w moim rowerze nie ma cięgła bowdena -
jest co prawda drut zamiast linki, ale po bardzo dokładnych oględzinach
i analizie technicznej, wywnioskowałem, że linka zwykła też może być,
jako, ze mechanicm jets tylko ciągnięty a popychanie załatwia sprężyna w
piaście.

Post by Marcin Hyła
Inna sprawa, że objaw który opisałeś nie jest mi znany, a na regulacji
przerzutek się znam słabo. Używam od wielu lat i nigdy nie regulowałem ;-))

Czasami wrzuca na dwójke od razu - od machnięcia manetką. Ale częściej
po kilku obrotach korbami. To mnie akurat nie martwispecjalnie, bo
ważne, że wrzuca, poczekam sobie. Martwi mnie natomiast, ze trzeci bieg
w ogóle rzadko chce wczhodzić - a powoli robię się silniejszy i zacyznam
go potrzebować!

Post by Marcin Hyła
Być może po prostu przerzutka jest stara i zużyta.

No, stara to ona jest niewątpliwie :-).

Post by Marcin Hyła
Miałem chyba coś
podobnego w Sturmey Archerze ponad 10 lat temu - ta przerzutka miała
dobre 25 a może więcej lat.

Ale działała? A widział ktoś działającą zewnetrzna XT dwudziestoparoletnią?

[Rafa³ 'Raffi' Muszczynko]

Post by Mikołaj Bartnicki
Czasami wrzuca na dwójke od razu - od machnięcia manetką. Ale częściej
po kilku obrotach korbami. To mnie akurat nie martwispecjalnie, bo
ważne, że wrzuca, poczekam sobie. Martwi mnie natomiast, ze trzeci bieg
w ogóle rzadko chce wczhodzić - a powoli robię się silniejszy i zacyznam
go potrzebować!

Post by Marcin Hyła
Być może po prostu przerzutka jest stara i zużyta.

No, stara to ona jest niewątpliwie :-).

Post by Marcin Hyła
Miałem chyba coś
podobnego w Sturmey Archerze ponad 10 lat temu - ta przerzutka miała
dobre 25 a może więcej lat.

Ale działała? A widział ktoś działającą zewnetrzna XT

...

dwudziestoparoletnią?

Widziałem Sachsa w wieku 25lat w kozie sprowadzonej z Niemiec - wszystko
działało. Jak pamiętam budowę tej piasty, to mi się coś z nie wchodzeniem
biegów przypomina. Mianowicie po stronie trybów wewnątrz masz sprężynę...
przy nieprawidłowym złożeniu piasty i za mocnym Jej skręceniu z tej strony
sprężyna ma 'za mało miejsca' i wtedy biegi nie wchodzą... tylko, że ja tego
Sachsa rozbierałem dobrych parę lat temu i nie pamiętam czy wtedy nie
wchodziły największe, czy najmniejsze... ale chyba właśnie największe.

Sugerowałbym też rozebrać i przeczyścić/przesmarować - zwłąszcza, że coś w
środku może być uszkodzone. U mnie w piaście np uszkodzony był taki malutki
'wodzik', w który w piaście wkręcony był ten łańcuszek - bez tego gówna nie
działa nic :-P Ta piasta, którą miałęm była też na wiankach - o żywotności
wianków wypowiadać się nie muszę. Zatem rozebrać, przeczyścić, nasmarować -
nie zaszkodzi a pomóc może. Przy okazji zobaczysz co zużyte, co za jakiś
czas będzie wymagało wymiany itp... no i będziesz miał możliwość odpowiednio
ustawić luz dla sprężyny, który jest ważny i być musi (a da się skręcić tak,
że go w ogóle nie ma - wtedy biegi nie chodzą wcale).

No i sprawa oczywista... sprawdź linkę i pancerz... jak linka 'nie schodzi'
do przerzutki, to ta nie ma prawa zadziałać. To w sumie oczywiste i ja bym
od tego zaczął co by się na poczatke nie ubrudzić ;-)

--
Pozdrawiam rowerowo
Rafał 'Raffi' Muszczynko

[Rado bladteth Rzeznicki]

Post by Mikołaj Bartnicki

Miałem chyba coś podobnego w Sturmey Archerze ponad 10 lat temu - ta
przerzutka miała dobre 25 a może więcej lat.

Ale działała? A widział ktoś działającą zewnetrzna XT dwudziestoparoletnią?

Ja przez krotki czas w zeszlym roku mialem Shimano Sky Lark, rocznik '67
zamontowana w mojej starej szosowce. Konstrukcyjnie podobna do obecnej
serii TY, ale dzialala znakomicie z manetkami ciernymi, napedem 2x6 oraz
lancuchem Shimano 600 z konca lat 70. Z innych starych przerzutek, ktore
uzywalem i nie sprawialy zadnych problemow moge wymienic tylna SunTour
Seven z 1977 roku oraz przednia Shimano Adamas AX z 1982. Moj kolega z
pracy jezdzi na szosowce z 1984 roku na pelnym Shimano 600EX, ktora
pracuje jak miod a wyglada jeszcze lepiej :-)

[Marcin Hyła]

Post by Mikołaj Bartnicki
Nie - nie ma regulacji śrubowej. To jest trochę inne sterowanie niż w
Sturmey Archerach - nie ma tam takiego jakby łańcuszka z boku ani
żadnego wskaźnika.

Wrócę na moment do tego wątku sprzed ponad tygodnia.

W Nexusie Shimano _jest_ regulacja. Reguluje się śrubą która mocuje
pancerz linki do obudowy przerzutki. Przynajmniej tak jest w moim modelu
i w modelach 4- i 7-biegowych, które oglądałem. MOże w starszych nie ma,
ale wątpię. Zresztą ta śruba nie wygląda na "regulacyjną", ale takową
jednak jest.

Post by Mikołaj Bartnicki
Chociaż wskaźnik jest - na tym ustrojstwie na końcu
osi piasty jest napis "set" i strzałeczka - ale nie ma niczego, na co
mogłaby ona wskazywać.

Napis Set nic nie znaczy. Ważne są dwie kreseczki (żółte) w poprzek tego
szkiełka, na którym jest napis SET. W pozycji manetki na 2. biegu kreska
na trzpieniu przenoszącym nacisk linki pod tym szkiełkiem powinna
znajdować się między kreskami. Albo na 1. biegu - nie pamiętam,
regulowałem ostatnio 2 lata temu ;-)

Post by Mikołaj Bartnicki
Ta nazwa to cięgło Bowdena. Ale w moim rowerze nie ma cięgła bowdena -
jest co prawda drut zamiast linki, ale po bardzo dokładnych oględzinach
i analizie technicznej, wywnioskowałem, że linka zwykła też może być,
jako, ze mechanicm jets tylko ciągnięty a popychanie załatwia sprężyna w
piaście.

Zwróc jednakowoż uwagę, że spręzyna _wypycha_ trzpień, czyli linka w
pancerzu go wpycha do środka a nie wyciąga!

Post by Mikołaj Bartnicki
Ale działała? A widział ktoś działającą zewnetrzna XT dwudziestoparoletnią?

Działała. Także przeciwkradzieżowo, bo można było od biedy ustawić ją na
"jałowy bieg" - tzn. pedały kręcą się w miejscu, a rower nie jedzie :-)

marcin ha

[Mikołaj Bartnicki]

Post by Marcin Hyła
Napis Set nic nie znaczy. Ważne są dwie kreseczki (żółte) w poprzek tego
szkiełka, na którym jest napis SET.

Nie mam kreseczek - zółtych ani żadnych innych.

Post by Marcin Hyła
Zwróc jednakowoż uwagę, że spręzyna _wypycha_ trzpień, czyli linka w
pancerzu go wpycha do środka a nie wyciąga!

Tak, sprężyna wypycha trzpień - ale linka nie pracuje na popychanie!
Linkę ciągnę, a ruch "ciągnący" jest zamieniany na prostopadły
"pchający" za pośrednictwem kawałka stali w kształcie litery L. Także
może tam być zwykła giętka linka.

[Marek Stepowicz]

Post by Mikołaj Bartnicki

Post by Marcin Hyła
Napis Set nic nie znaczy. Ważne są dwie kreseczki (żółte) w poprzek tego
szkiełka, na którym jest napis SET.

Nie mam kreseczek - zółtych ani żadnych innych.

Post by Marcin Hyła
Zwróc jednakowoż uwagę, że spręzyna _wypycha_ trzpień, czyli linka w
pancerzu go wpycha do środka a nie wyciąga!

Tak, sprężyna wypycha trzpień - ale linka nie pracuje na popychanie!
Linkę ciągnę, a ruch "ciągnący" jest zamieniany na prostopadły
"pchający" za pośrednictwem kawałka stali w kształcie litery L. Także
może tam być zwykła giętka linka.

...

No dobrze a w mojej shimano 3-biegowej jest tak:
aparacik zakladany na os piasty ma otwor z wycieciem,
na ruchomym elemencie aparatu jest czerwona kreseczka. Biegi maja byc
tak wyregulowane zeby na 2-gim (czyli srodkowym biegu) czerwna kreseczka
byla widoczna w wycieciu. Wtedy jest dobrze. Oczywiscie mozna skracac i
wydluzac linke - jest srubka z kontra. Raz ustawione biegi nie wymagaja
regulacji przez wiele lat - ja jezdze juz osmy rok i nic nie musze
robic.
Biegi zmieniamy gdy nie krecimy pedalami, tak dla porzadku.


Pozdrawiam,
Marek, Wroclaw
codziennie rowerem do pracy :-)