muk
2006-02-25 00:27:50 UTC
... bez pomocy "bacika" ? :) No właśnie, jak? Mam do dyspozycji klucz do
kaset, stary łancuch, dwa młotki, srubokręty ze cztery, klucze różnego
formatu. Nie posiadam: imadła, czegoś zastępczego zamiast "bacika" Z
przykręceniem - wiadomo, jest kontra więc idzie łatwo, gorzej w drugą
stronę. A może dać sobie na wstrzymanie i skoczyć do jakiegoś warsztatu?
Pozdrawiam
kaset, stary łancuch, dwa młotki, srubokręty ze cztery, klucze różnego
formatu. Nie posiadam: imadła, czegoś zastępczego zamiast "bacika" Z
przykręceniem - wiadomo, jest kontra więc idzie łatwo, gorzej w drugą
stronę. A może dać sobie na wstrzymanie i skoczyć do jakiegoś warsztatu?
Pozdrawiam