Neutralizacja WD-40

[Adam Wysocki]

Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?

[Peter HeAVenlY]

Post by Adam Wysocki
Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?

Da, rownie dobrze mozesz postawic rower na stojak, zakrecic kolkiem i
zahamowac razy pare. Spali sie toto jak tarcza sie rozgrzeje.

Generalnie benzynka to odtlusci.

[kml]

Post by Adam Wysocki
Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?

Jesteśmy pewni, że trzeba to było zrobic PRZED JAKĄKOLWIEK JAZDĄ!!! Teraz
najpewniej klocki są już zatłuszczone i do wyrzucenia. Tarcze kąpiesz w
ekstrakcyjnej a klocki zakładasz nowe.

[Peter HeAVenlY]

Post by kml
Jesteśmy pewni, że trzeba to było zrobic PRZED JAKĄKOLWIEK JAZDĄ!!! Teraz
najpewniej klocki są już zatłuszczone i do wyrzucenia. Tarcze kąpiesz w
ekstrakcyjnej a klocki zakładasz nowe.

bez paniki. Pojezdzic na pustym odcinku plaskiego, dobrze rozgrzac
hamulce - to sie po prostu wytrze. Tak samo jak w samochodzie. Po
rozgrzaniu hamulcow pojdzie i nie wroci;-))

Zruinowalbym sie na klocki do auta jakbym zawsze po przypadkowym
dotknieciu brudnym lapskiem przy montazu zakladal kolejny komplet;-)

[kml]

Post by Peter HeAVenlY
bez paniki. Pojezdzic na pustym odcinku plaskiego, dobrze rozgrzac
hamulce - to sie po prostu wytrze. Tak samo jak w samochodzie. Po
rozgrzaniu hamulcow pojdzie i nie wroci;-))

W górach to może i tak ale na płaskim bardzo wątpie. Rower to nie samochód i
jak zapewne wiesz nie osiąga takich temperatur na tarczach.

Post by Peter HeAVenlY
Zruinowalbym sie na klocki do auta jakbym zawsze po przypadkowym
dotknieciu brudnym lapskiem przy montazu zakladal kolejny komplet;-)

W samochodzie to jest zupełnie inna sprawa, inne temperatury i inne warunki
pracy całego układu więc imho to nie jest najlepsze porównanie. Samo
dotknięcie to nic ale jak by Ci klocek wpadł do bańki z olejem to co wtedy
:P

[Peter HeAVenlY]

Post by kml

Post by Peter HeAVenlY
bez paniki. Pojezdzic na pustym odcinku plaskiego, dobrze rozgrzac
hamulce - to sie po prostu wytrze. Tak samo jak w samochodzie. Po
rozgrzaniu hamulcow pojdzie i nie wroci;-))

W górach to może i tak ale na płaskim bardzo wątpie. Rower to nie samochód i
jak zapewne wiesz nie osiąga takich temperatur na tarczach.

do wypalenia WD wystarczy. Ja bym sie pobawil. Tym bardziej ze tarcze
zalal, a nie klocek - wiec najpierw benzynka, potem jazda.

Post by kml

Post by Peter HeAVenlY
Zruinowalbym sie na klocki do auta jakbym zawsze po przypadkowym
dotknieciu brudnym lapskiem przy montazu zakladal kolejny komplet;-)

W samochodzie to jest zupełnie inna sprawa, inne temperatury i inne warunki
pracy całego układu więc imho to nie jest najlepsze porównanie. Samo
dotknięcie to nic ale jak by Ci klocek wpadł do bańki z olejem to co wtedy
:P

Moczenie w benzynie;-)) DO teog lekkie scieranko prze montazem i
probujemy. W bezpieczny sposob - nie na ulicy w ruchu...

[kml]

Post by Peter HeAVenlY
Moczenie w benzynie;-)) DO teog lekkie scieranko prze montazem i
probujemy. W bezpieczny sposob - nie na ulicy w ruchu...

Jedyny znany mi przypadek odzysku klocków po zalaniu powaznym to był palnic
acetylenowy w ruchu :) Podobno dało rade ;-]

[Rado bladteth Rzeznicki]

Post by kml

Post by Peter HeAVenlY
bez paniki. Pojezdzic na pustym odcinku plaskiego, dobrze rozgrzac
hamulce - to sie po prostu wytrze. Tak samo jak w samochodzie. Po
rozgrzaniu hamulcow pojdzie i nie wroci;-))

W górach to może i tak ale na płaskim bardzo wątpie. Rower to nie samochód i
jak zapewne wiesz nie osiąga takich temperatur na tarczach.

Nie? Zauwaz, ze tarcza samochodowa wazy ladnych pare kg i jest zeliwna,
podczas gdy w rowerach tarczki waza srednio 0.1 kg i sa wykonane ze
stali nierdzewnej, ktora ma mniejsza przewodniosc i pojemnosc cieplna.

[Solar]

Post by kml
najpewniej klocki są już zatłuszczone i do wyrzucenia.

Nieprawda, ja swoje odratowałem po zalaniu płynem. Opaliłem porządnie,
potem wytelepałem w benzynie i po paru hamowaniach zaczęły działać.
Warto spróbować - wyrzucić zawsze się zdąży.

[kml]

Post by Solar
Nieprawda, ja swoje odratowałem po zalaniu płynem. Opaliłem porządnie,
potem wytelepałem w benzynie i po paru hamowaniach zaczęły działać.
Warto spróbować - wyrzucić zawsze się zdąży.

I dlatego napisałem najpewniej :> Wszystko zależy co znaczy "kapnąłem" Po
treści posta wnioskuje, że to sie nie stało dzisiaj ale jakiś czas temu i
wtedy szanse na odratowanie drastycznie maleją.

[Adam Wysocki]

Post by kml
Wszystko zależy co znaczy "kapnąłem"

Trochę się tego psiknęło, ale nie tak dużo.

Post by kml
Po treści posta wnioskuje, że to sie nie stało dzisiaj ale jakiś czas temu

Wczoraj. I jakieś 50 km temu...

No, dzisiaj zrobiłem generalny przegląd, przy okazji mocno wyczyściłem
tarczę i klocki benzyną i na krótkim dystansie (podwórko) wygląda na to,
że jest lepiej. Jutro potestuję na mieście.

[Zygmunt M. Zarzecki]

Post by kml
najpewniej klocki są już zatłuszczone i do wyrzucenia. Tarcze kąpiesz w

byzdury!

zyga

[Lechupacabra]

Post by Adam Wysocki
Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?

Co prawda nie tarcze, ale kiedyś przy smarowaniu spreżyn w V-kach
poleciało mi sporo WD-40 na obręcz i nie zauważyłem tego. Dopiero
przy pierwszej próbie hamowania dotarło do mnie, że smar poleciał
na obręcz (na całe szczęście, przedni hamulec wystarczył).
Kupiłem benzynę, przetarłem dokładnie obręcze i wszystko grało
jak należy. Benzyna dobra rzecz &))


Lechupacabra

[Rado bladteth Rzeznicki]

Post by Adam Wysocki
Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?

Zwykly plyn do mycia naczyn wystarczy. Tarcza nie jest porowata i olej
jej nie spenetruje (w przeciwienstwie do klockow), wiec wystarczy umyc
powierzchnie i problem z glowy.

[JIMMYtm]

Popatrzmy, co nam tu Rado bladteth Rzeznicki w wiadomości

Post by Rado bladteth Rzeznicki
Zwykly plyn do mycia naczyn wystarczy. Tarcza nie jest porowata i olej
jej nie spenetruje (w przeciwienstwie do klockow), wiec wystarczy umyc
powierzchnie i problem z glowy.

juz to rozsmarował po klockach.

IMO da sie wyczyscic, ale raczej pierwotnej siły hamowania nie uzyska.

[yagoolar]

Post by Adam Wysocki
Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?
--
http://www.chmurka.net/ :: FidoNet 2:480/138 :: GG 1234 :: Grono 123
Licencja SWL nr SP5-25-0730 :: QTH Locator KO02MF :: GSM 514 710 213
Moja dupa to nie beczka - nie zakisisz ogoreczka (C) KOMINEK na appm
W prezencie dla spamerów: http://polish-551001572786.spampoison.com/

Też kiedyś zalałem klocki smarem do łancucha. Czyszczenie benzyną
ekstrakcyjna oraz przeszlifowanie na płaskim kamieniu szlifierskim lub
papierze ściernym wystarcza. Możesz też spróbować za pomocą
płynu do mycia naczyć.

[Faja]

Post by yagoolar

Post by Adam Wysocki
Trochę WD-40 skapnęło mi na tarczę hamulca i w efekcie hamulec praktycznie
przestał hamować. Myślałem nad tym, żeby odtłuścić to benzyną ekstrakcyjną.
Myślicie że to coś da?

Też kiedyś zalałem klocki smarem do łancucha. Czyszczenie benzyną
ekstrakcyjna oraz przeszlifowanie na płaskim kamieniu szlifierskim lub
papierze ściernym wystarcza. Możesz też spróbować za pomocą
płynu do mycia naczyć.

A najlepiej to cmoknąć, posolić, popieprzyć i za okno wypieprzyć.