Forumowicz
2004-06-21 09:05:31 UTC
Krążą różne opinie,wskazówki,wytyczne jakich należy użyć.
Ja zauważyłem jedną dziwną rzecz.W tanich rowerach korby po prostu są krótkie
(dotyczy to np GIANTa nawet za ponad 2tyś,AUTHORA ,MERIDĘ).Czyli Tajwańczycy
dają 170mm.Zresztą GIANT,AUTHOR,MERIDA kojażą mi się z wycinakami na małym
dystansie.Hehe rozmiar ramy tu także nie gra roli.Na 22" dalej jest 170mm :)
Co ciekawe po drugiej stronie oceanu jest odwrotnie.Spece,treki,gary f.
mają 175mm i to już począwszy od 16-17 ".
Widocznie Amerykanie są bardziej muskularni więksi,preferują większy moment
siły.
To tyle,ja chcąc kupić którąś z marek ,które wymieniłem na końcu zmuszony
byłbym jeżdzić na 175mm czego już nie chcę.Wybór dobrych korb na 170mm jest
ostatnio mocno ograniczony.
Jakby się cofnąć parę lat wstecz gdzie producenci przykładali większą wagę do
jednostkowego klienta były korby takie i takie z przewagą krótkich.
Czyżby ludzie byli niżsi i jeżdzili mniej siłowo ?:P
Ja zauważyłem jedną dziwną rzecz.W tanich rowerach korby po prostu są krótkie
(dotyczy to np GIANTa nawet za ponad 2tyś,AUTHORA ,MERIDĘ).Czyli Tajwańczycy
dają 170mm.Zresztą GIANT,AUTHOR,MERIDA kojażą mi się z wycinakami na małym
dystansie.Hehe rozmiar ramy tu także nie gra roli.Na 22" dalej jest 170mm :)
Co ciekawe po drugiej stronie oceanu jest odwrotnie.Spece,treki,gary f.
mają 175mm i to już począwszy od 16-17 ".
Widocznie Amerykanie są bardziej muskularni więksi,preferują większy moment
siły.
To tyle,ja chcąc kupić którąś z marek ,które wymieniłem na końcu zmuszony
byłbym jeżdzić na 175mm czego już nie chcę.Wybór dobrych korb na 170mm jest
ostatnio mocno ograniczony.
Jakby się cofnąć parę lat wstecz gdzie producenci przykładali większą wagę do
jednostkowego klienta były korby takie i takie z przewagą krótkich.
Czyżby ludzie byli niżsi i jeżdzili mniej siłowo ?:P
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl