Discussion:
Klocki hamulcowe, da sie cos z tym zrobic???
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Maciek Grochowski
2003-11-29 14:21:15 UTC
Permalink
Witam

Mam problem z klockami hamulcowymi w tarczy. Mianowicie jakis czas temu
porzadnie ja cala zasyfilem blotkiem. Postanowilem wiec wyczyscic zacisk i
tarcze. Wo wyczyszczeniu brat poradzil mi to odtluscic acetonem. Wyczyscilem
nim tarcze i klocki, zostawilem zeby spokojnie odparowalo. Po godzince
poskladalem do kupy i test. No i szkok. Sila hamulca drastycznie zmalala.
Pomyslalem ze pojezdze troche klocki sie znowu dotra i bedzie spoko. Ale to
juz kilkaset kilometrow temu bylo, a meczylem je po chamsku np. jezdzac z
zacsnietym hamulcem. Jest minimalnie lepiej, ale bez porownania do tego co
bylo. I tu moje pytanie. Da sie cos z tymi klockami cos zrobic??? Bo klocki
sa malo starte i nie bardzo mi sie chce wykladac kase na nowe. Prosze
poradzcie mi cos.

Pozdrawiam
Maciek Grochowski
adriansocho
2003-11-29 14:40:03 UTC
Permalink
A czy w czasie tych kilkuset kilometrów było takie totalne nagrzanie
tarczy że po dotknięciu tarczy poślinionym palcem słychać syk ?

Ja parę razy odtłuszczałem acetonem i raczej to nie wpływało negatywnie na
hamowanie, może jakiś "zatłuszczony" aceton ?

--
AdrianSocho
...............
Streetride weather-limited
Karaluch
2003-11-29 14:46:47 UTC
Permalink
Potraktowanie acetonem klocków było głupim pomysłem, aceton wsiąkł w klocek
i zmienił jego strukture. Jedyny ratunek to wyjmij klocki i zatrzyj je na
rownej powierzchni na papierze sciernym. Jezeli aceton nie wsiakl gleboko w
strukture klocka to moze odratujesz je jakoś, ale jeżeli były całe zalane
acetonem to wróże Ci wycieczke w poniedziałek do sklepu po nowe klocki.

P.S. Nie używajcie różnych syfów typu aceton, benzyna ekstrakcyjna, nafta
itp. do czyszczenia tworzyw sztucznych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rafal
2003-11-29 15:20:23 UTC
Permalink
Post by Karaluch
P.S. Nie używajcie różnych syfów typu aceton, benzyna ekstrakcyjna,
nafta itp. do czyszczenia tworzyw sztucznych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kto by pomyslal ze klocki w tarczach sa z tworzywa sztycznego?
Chyba cos sie Tobie lekko pomylilo :P

--
Pozdrawiam
Rafal
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showuser&userid=178240
adriansocho
2003-11-29 17:10:00 UTC
Permalink
Post by Rafal
Kto by pomyslal ze klocki w tarczach sa z tworzywa sztycznego?
A dokładniej z żywicy fenolowo-formaldehydowej albo podobnej, napełnianej
( obficie ) czymś co przewodzi ciepło, np. opiłki metali, czy gdzieś
słyszałem węglem amorficznym ( by Rafał Klisiński ), oraz jakieś inne
napełniacze mniej warte wymienienia. Swoją drogą czemuś takiemu
rozpuszczalnik typu aceton raczej nie zaszkodzi.

P.S. Kiedyś materiał na klocki hamulcowe do hamulców tarczowych ( również
motorcykle i samochody ) był napełniany azbestem, ale zaprzestano tego.



--
AdrianSocho, student V roku Wydziału Chemicznego,
specjalność Technologia Tworzyw Sztucznych ( jakby ktoś miał wątpić w
moje słowa ).

...............
Streetride weather-limited
Rafal
2003-11-29 17:48:14 UTC
Permalink
Post by adriansocho
A dokładniej z żywicy fenolowo-formaldehydowej albo podobnej,
napełnianej ( obficie ) czymś co przewodzi ciepło, np. opiłki metali,
czy gdzieś słyszałem węglem amorficznym ( by Rafał Klisiński ), oraz
jakieś inne napełniacze mniej warte wymienienia. Swoją drogą czemuś
takiemu rozpuszczalnik typu aceton raczej nie zaszkodzi.
Hmm kumpel w motocyklu mial cos na oko znacznie twardsze.
Sprawdzal to na szlifierce katowej.
Po tescie na klocku nie bylo praktycznie widac wiekszych zadziorow :)
Nie wiem co to bylo ale wygladalo na jakas ceramike lub cos w tym stylu.
Klockiem w tescie byl seryjnie montowany na przodzie klocek z Kawasaki ZX6.

--
Pozdrawiam
Rafal
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showuser&userid=178240
adriansocho
2003-11-29 18:00:35 UTC
Permalink
Napełniacze proszkowe mają to do siebie, że wpływają między innymi na
twardość, jak dasz odpowiednio dużo napełniacza ( wielkości typu 200% w
stosunku do żywicy to żaden hardkor ) to klocek będzie twardy, odporny na
ścieranie ( właśnie !! ) no i...kruchy, jak ceramika. A co do szlifierki to
powinna dać radę.. chociaż nie wiadomo co ładują w motocykle wyścigowe......

--
AdrianSocho
...............
Streetride weather-limited
Pavcioo
2003-11-30 06:58:42 UTC
Permalink
Napełniacze proszkowe........<CUT>
a to co?!!!
ja napisalem tak:
ja tam czyscilem wszystko w oleju do skrzyni biegow, co smierdzi moze mniej
intensywnie, ale mniej "przyjemnie";)
bralem doniczke - pusta oczywiscie - wlewalem olej i wkladalem np wielotryb.
potem patyczkiem wyciagalem po jakichs 5 godzinach i zawieszalem wielotryb
na patyczku na krawedziach doniczki:
||||
--------||||||--------
\ |||| /
| |
| |
| |
\____________/
(rys. dla ludzi bez wyobrazni)
pozdro,
pavcioo
adriansocho
2003-11-30 11:36:38 UTC
Permalink
Post by Pavcioo
ja tam czyscilem wszystko w oleju do skrzyni biegow,
Taaakk, polecam zwłaszcza do klocków hamulcowych, aha nie zaszkodzi też
obręcz tym przejechać, a jak ktoś bardzo chce to może trochę polać na gripy,
żeby ręce się pewniej trzymały :))

--
AdrianSocho
...............
Streetride weather-limited
Chrzanek
2003-12-01 01:09:55 UTC
Permalink
Post by adriansocho
Post by Pavcioo
ja tam czyscilem wszystko w oleju do skrzyni biegow,
Taaakk, polecam zwłaszcza do klocków hamulcowych, aha nie zaszkodzi też
obręcz tym przejechać, a jak ktoś bardzo chce to może trochę polać na gripy,
żeby ręce się pewniej trzymały :))
--
Oj Adrian nie znasz sie.... klocki w moich sramach wytrzymaja ten olej, nie
praktykowalem tylko wypalania go :PPPPPP
poza tym znowu musze Cie cytowac, aby KFowa czesc precla Cie wyczytala....
Rormalnie czuje sie jak adwokat :D

pozdroofki
Karaluch
2003-11-29 18:08:37 UTC
Permalink
Post by Rafal
Kto by pomyslal ze klocki w tarczach sa z tworzywa sztycznego?
Chyba cos sie Tobie lekko pomylilo :P
Tworzywo sztuczne to nie plastik tak jak sobie pewnie pomyslałeś.
Rafal
2003-11-29 18:22:08 UTC
Permalink
Post by Karaluch
Tworzywo sztuczne to nie plastik tak jak sobie pewnie pomyslałeś.
No wlasnie tak sobie pomyslalem :)
Sorry moj blad.
Ale z drugiej strony jezeli klocek nie jest odporny na dzialanie acetonu(czy
innego rozpuszczalnika) to ta zywica z ktorej jest zrobioy nie jest
najwyzszych lotow.

--
Pozdrawiam
Rafal
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showuser&userid=178240
Karaluch
2003-11-29 19:34:33 UTC
Permalink
to ta zywica z ktorej jest zrobioy nie jest
Post by Rafal
najwyzszych lotow.
No widać że nie jest. Zresztą każda rzecz na etapie projektu ma postawione
jakieś wymagania, i myślę że nikt nie stawiał jako wymóg odporność na
aceton. Napemno klocek powinien być odporny na płyn hamulcowy.
adriansocho
2003-11-29 20:20:28 UTC
Permalink
Post by Karaluch
Napemno klocek powinien być odporny na płyn
hamulcowy.
A najczęściej nie jest.

--
AdrianSocho
...............
Streetride weather-limited
DrMaksiu
2003-11-29 20:26:59 UTC
Permalink
Post by Rafal
to ta zywica z ktorej jest zrobioy nie jest
Post by Rafal
najwyzszych lotow.
No widać że nie jest. Zresztą każda rzecz na etapie projektu ma postawione
jakieś wymagania, i myślę że nikt nie stawiał jako wymóg odporność na
aceton. Napemno klocek powinien być odporny na płyn hamulcowy.
Witam.
Tak dobrze napisales, powinien byc odporny na plyn hamulcowy.Przyklad z
zycia:
kumpel ma hayesa w rowerze, jest w nim plyn DOT3 bodajze.Jest cholernie
zracy,mial przewod w oplocie stalowym i oplot sie zagial i przebil
przewod.Plyn wyciekl i zalal klocek,i okazalo sie,ze oryginalne klocki nie
sa jednak odporne na ten plyn ktory fabrycznie jest stosowany.


--
Pzdr.DrMaksiu
piszac do mnie na prv zmien UK na PL
Nikt Cie nie zrozumie kto nie jest badz nie byl w takiej samej sytuacji.
www.drmaksiu.end.pl
Scott Fx DH to Czolg nie rower!
Karaluch
2003-11-29 22:06:47 UTC
Permalink
Plyn wyciekl i zalal klocek,i okazalo sie,ze oryginalne klocki nie
Post by DrMaksiu
sa jednak odporne na ten plyn ktory fabrycznie jest stosowany.
tzn. co się stało?? rozsypał się ?? :))
DrMaksiu
2003-12-01 10:21:10 UTC
Permalink
Post by DrMaksiu
Plyn wyciekl i zalal klocek,i okazalo sie,ze oryginalne klocki nie
Post by DrMaksiu
sa jednak odporne na ten plyn ktory fabrycznie jest stosowany.
tzn. co się stało?? rozsypał się ?? :))
Nierozypal sie, plyn wzarl sie w klocki i byly do wyrzucenia.
Jesli nie wiesz to plyny DOT sa bardzo zrace.


--
Pzdr.DrMaksiu
piszac do mnie na prv zmien UK na PL
Nikt Cie nie zrozumie kto nie jest badz nie byl w takiej samej sytuacji.
www.drmaksiu.end.pl
Scott Fx DH to Czolg nie rower!

Bresio
2003-11-29 15:27:30 UTC
Permalink
Post by Karaluch
P.S. Nie używajcie różnych syfów typu aceton, benzyna ekstrakcyjna, nafta
To czego uzywac ??
Waldek F.
2003-11-29 21:26:22 UTC
Permalink
U?ytkownik "Karaluch" <***@autograf.pl> napisa? w wiadomo?ci news:bqabgi$nus$***@news.onet.pl...
(ciach)
. Jedyny ratunek to wyjmij klocki i zatrzyj je na
Post by Karaluch
rownej powierzchni na papierze sciernym. Jezeli aceton nie wsiakl gleboko w
strukture klocka to moze odratujesz je jakoś,
P.S. Nie używajcie różnych syfów typu aceton, benzyna ekstrakcyjna, nafta
itp. do czyszczenia tworzyw sztucznych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(ciach)


Więc czym CZYŚCIĆ te klocki ?????
Karaluch
2003-11-29 22:10:54 UTC
Permalink
Post by Waldek F.
Więc czym CZYŚCIĆ te klocki ?????
Myślę że powinieneś przeszlifować powierzchnie cierną klocka na papierze
ściernym i na tym koniec. Jeżeli chcesz czyścić reszte to woda + szmata +
troche wysiłku.
Bresio
2003-11-29 15:29:25 UTC
Permalink
Post by Maciek Grochowski
Witam
Mam problem z klockami hamulcowymi w tarczy. Mianowicie jakis czas temu
porzadnie ja cala zasyfilem blotkiem. Postanowilem wiec wyczyscic zacisk i
tarcze. Wo wyczyszczeniu brat poradzil mi to odtluscic acetonem. Wyczyscilem
nim tarcze i klocki, zostawilem zeby spokojnie odparowalo. Po godzince
poskladalem do kupy i test. No i szkok. Sila hamulca drastycznie zmalala.
Pomyslalem ze pojezdze troche klocki sie znowu dotra i bedzie spoko. Ale to
juz kilkaset kilometrow temu bylo, a meczylem je po chamsku np. jezdzac z
zacsnietym hamulcem. Jest minimalnie lepiej, ale bez porownania do tego co
bylo. I tu moje pytanie. Da sie cos z tymi klockami cos zrobic??? Bo klocki
sa malo starte i nie bardzo mi sie chce wykladac kase na nowe. Prosze
poradzcie mi cos.
Ja swoje jak przestaja mnie zadowalac mocze jakies 20 minut w
rozpuszczalniku nitro i potem lapie w kombinerki i podpalam, czekam az sie
wszystko wypali i zakladam do zacisku.
Nie mowie ze to najlepszy sposob, ale dziala
Patryk
2003-11-30 00:54:52 UTC
Permalink
Post by Bresio
Ja swoje jak przestaja mnie zadowalac mocze jakies 20 minut w
rozpuszczalniku nitro i potem lapie w kombinerki i podpalam, czekam az sie
wszystko wypali i zakladam do zacisku.
Nie mowie ze to najlepszy sposob, ale dziala
Mialem niedawno podobna sytuacje. Zalalo mi klocki i tarcze olejem z
amortyzatora podczas jazdy. Przeczyscilem benzyna (lakowa) i potem dokladnie
wypalilem palnikiem. Jest ok.
Patryk
Koshal
2003-12-01 02:12:03 UTC
Permalink
podczas jazdy :]


pzdr Koshal
ps - ale to faktycznie jedyna sluszna rada z tym wypalaniem. papierem to
sobie mozna co najwyzej dupe zetrzec.
Janek Biskupski
2003-11-29 21:40:06 UTC
Permalink
Czesc!

Klockow nigdy w niczym nie namaczalem. Acetonem czyscilem tarcze. Slaby
efekt - niby robi sie czysciutenka, ale sila hamowania jest poczatkowo
znacznie mniejsza. Ale szybko wraca to do normy. Zreszta ten sam efekt daje
uzycie zalecanego np. przez Hayesa isopropanolu. Po tych doswiadczeniach
jesli chce umyc tarcze, przecieram po prostu wilgotna szmatka (znaczy woda).

Z klockami problem jest jak pisza inni - ze sa porowate i nasiakaja. Dlatego
producenci najczesciej pisza, ze jak zabrudziles klocki plynem (niezaleznie,
czy DOT czy olej), to nic sie juz nie da zrobic. Moze ten aceton
rzeczywiscie byl trefny i cos w tych klockach zostalo "sliskiego"?

Przepalanie/wygrzewanie klockow podobno rzeczywiscie pomaga, wiec jesli juz
bys mial wyrzucac, zawsze warto sprobowac.

I tak na marginesie: nie wszystkie klocki sa na bazie zywicy - np. Hayes
robi rowniez z prasowanego metalu - bez wypelniacza. Ale jesli chodzi o
nasiakanie, raczej nie ma roznicy...

Janek
Loading...