Hautameki
2008-07-24 17:38:59 UTC
Witka
Czy któryś z szanownych grupowiczów zna skuteczny sposób na
zmiękczenie tego cholernego amortyzatora?
Jest to słynący ze swej twardości Rock Shox Judy XT ;-) Ugina się
dopiero podczas zjazdu z wysokiego krawężnika, ale też niewiele. Przy
ekstremalnym dobiciu chowa się go zaledwie 4.5 cm!!! Nie powiem -
świetnie się nim jeździ po asfaltach, dobrze podjeżdza, ale po
przeprawie przez leśną drogę pełną wystających korzeni i kamulców robi
się po prostu niebezpiecznie. Rower aż tańczy, brak jest
jakiegokolwiek tłumienia. Mam go dosyć.
Niestety nie dysponuję gotówką na zakup lepszego amortyzatora ;-/
Muszę "coś" wyrzeźbić na obecnym. Słyszałem, że istnieje możliwość
wymiany sprężyny na miększą i zalanie rzadszego oleju (w tym amorku
jest wogóle jakis olej?), ale nie mam w tej materii zielonego
pojęcia.
Proszę was o porady jak ugryźć ten temat. Dziękuję z góry za
odpowiedzi.
Czy któryś z szanownych grupowiczów zna skuteczny sposób na
zmiękczenie tego cholernego amortyzatora?
Jest to słynący ze swej twardości Rock Shox Judy XT ;-) Ugina się
dopiero podczas zjazdu z wysokiego krawężnika, ale też niewiele. Przy
ekstremalnym dobiciu chowa się go zaledwie 4.5 cm!!! Nie powiem -
świetnie się nim jeździ po asfaltach, dobrze podjeżdza, ale po
przeprawie przez leśną drogę pełną wystających korzeni i kamulców robi
się po prostu niebezpiecznie. Rower aż tańczy, brak jest
jakiegokolwiek tłumienia. Mam go dosyć.
Niestety nie dysponuję gotówką na zakup lepszego amortyzatora ;-/
Muszę "coś" wyrzeźbić na obecnym. Słyszałem, że istnieje możliwość
wymiany sprężyny na miększą i zalanie rzadszego oleju (w tym amorku
jest wogóle jakis olej?), ale nie mam w tej materii zielonego
pojęcia.
Proszę was o porady jak ugryźć ten temat. Dziękuję z góry za
odpowiedzi.