Discussion:
Skrzypiące siodło, co za wstyd...
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Mixtated
2004-02-28 11:55:24 UTC
Permalink
Witam
Od pewnego czasu podczas jazdy moj rower skrzypi niemilosiernie jak rasowy
sprzet prosto z marketu. Niedawno zlokalizowalem zrodlo skrzypienia -
okazalo sie nim siodlo i jego okolice :)
I w zwiazku z tym moje pytanie: Czy ktos mial kiedys podobny, uporczywy i
denerwujacy problem? Co robic? Wydaje mi sie to metalowe prety siodla pod
moim ciezarem o cos ocieraja. W jaki sposob rozebrac siodlo i co dalej
robic, a przede wszystkim czy to cos pomoze?
Prosze o pomoc i z gory dzieki. Wstyd na czym takim jezdzic, ludzie z daleka
sie za mna ogladaja, ale w sumie to nie potrzebuje dzwonka :D
Pozdrawiam
***Mixtated***
Kuba qpcio Rosinski
2004-02-28 12:18:05 UTC
Permalink
Użytkownik Mixtated napisał:
[ciap]

Siodla (z ktorymi mialem do czynienia) byly raczej nierozbieralne, ale
tak na moj gust to: niedokrecone jarzemko sztycy (czyli na polaczeniu
siodlo-sztyca) cos sie poluzowalo i stad te dzwieki. A u mnie jak obejma
jest za lekko scisnieta (polaczenie sztyca-rama) to na wertepach cos tam
strasznie pyka-cyka ;) a rama jak puszka rezonansowa tylko pogarsza
efekt, wiec mimo ze to szybkozamykacz bez ampula nie wyjme ;)
Ale nie wiem czy ktores z tym Ci pomoze...
--
Pozdrowienia, ..::Kuba qpcio Rosinski::..
GG#: 136812 | ICQ#: 86276577
[Waw] VLO Team ..::vlo.rowery.prv.pl::..
Ratujcie RockRadio: protest.rockradio.pl
Zimzi
2004-02-28 13:12:41 UTC
Permalink
Post by Kuba qpcio Rosinski
Siodla (z ktorymi mialem do czynienia) byly raczej nierozbieralne, ale
tak na moj gust to: niedokrecone jarzemko sztycy (czyli na polaczeniu
siodlo-sztyca) cos sie poluzowalo i stad te dzwieki.
Też bym stawiał na sztyce. W mojej starej nawet dokręcanie na maxa nie
pomagało i dopiero po kupnie nowej skrzypienie ustało.

--
zdrówka życze
Zimzi
zimzi [małpa] o2 [kropka] pl
Ballistic-monsteR
2004-02-28 18:55:07 UTC
Permalink
Post by Zimzi
Też bym stawiał na sztyce. W mojej starej nawet dokręcanie na maxa nie
pomagało i dopiero po kupnie nowej skrzypienie ustało.
mogła się wygiąć górna, płaska częśc sztycy dociskająca pręty w dół. w
takiej sytuacji nawet dokręcenie do końca nic nie daje.
polecam przetestować siodełko w innej sztycy (ew.rowerze)

pozdr
adam
Rado bladteth Rzeznicki
2004-02-28 23:11:33 UTC
Permalink
Post by Zimzi
Też bym stawiał na sztyce. W mojej starej nawet dokręcanie na maxa nie
pomagało i dopiero po kupnie nowej skrzypienie ustało.
A wystarczylo wszystko dobrze wyczyscic i nasmarowac.
--
Pozdrawiam!
Rado bladteth Rzeznicki
http://www.widzew.net/~bladteth/rower.html
mailto:***@widzew.net
MCM #252
Zimzi
2004-02-29 09:56:15 UTC
Permalink
Post by Rado bladteth Rzeznicki
Post by Zimzi
Też bym stawiał na sztyce. W mojej starej nawet dokręcanie na maxa nie
pomagało i dopiero po kupnie nowej skrzypienie ustało.
A wystarczylo wszystko dobrze wyczyscic i nasmarowac.
No niestety nie wystarczyło. Sztyce rozebrałem, górną część i całe jarzemko
wymyłem i nasmarowałem kilka razy. Szkrzypienie nie ustąpiło, a siodło
zaczeło minimalnie sie przesuwać w płaszczyźnie przód tył. Coś musiało sie
wyrobić, bo to dosyć stara sztyca była.


--
zdrówka życze
Zimzi
zimzi [małpa] o2 [kropka] pl
Rado bladteth Rzeznicki
2004-03-01 05:44:46 UTC
Permalink
Post by Zimzi
No niestety nie wystarczyło. Sztyce rozebrałem, górną część i całe jarzemko
wymyłem i nasmarowałem kilka razy.
Nie zapomniales dokladnie wyczyscic i nasmarowac wnetrza rury ramy? Moze
skrzypialo wlasnie na styku sztycy z rama?
Post by Zimzi
Szkrzypienie nie ustąpiło, a siodło
zaczeło minimalnie sie przesuwać w płaszczyźnie przód tył. Coś musiało sie
wyrobić, bo to dosyć stara sztyca była.
Moze byc. W "starej" szosowce mam sztyce dwuczesciowa, gdzie jarzmo jest
przykrecane obejma do rury i to polaczenie jest po prostu koszmarne.
--
Pozdrawiam!
Rado bladteth Rzeznicki
http://www.widzew.net/~bladteth/rower.html
mailto:***@widzew.net
MCM #252
Zimzi
2004-03-01 19:25:45 UTC
Permalink
Post by Zimzi
No niestety nie wystarczyło. Sztyce rozebrałem, górną część i całe jarzemko
wymyłem i nasmarowałem kilka razy.
Nie zapomniales dokladnie wyczyscic i nasmarowac wnetrza rury ramy? >Moze
skrzypialo wlasnie na styku sztycy z rama?
Zawsze smaruje coby sie nie zapiekła. Poprostu to była badziewna sztyca za
20zł i po 3 latach używania miała prawo się popsuć :-)
Moze byc. W "starej" szosowce mam sztyce dwuczesciowa, gdzie jarzmo jest
przykrecane obejma do rury i to polaczenie jest po prostu koszmarne.
Też mam w starym rowerze. Gwinty sie wyrabiają po mocniejszym skręceniu i
nie da sie jeździć. Nigdy więcej takiej sztycy.

--
zdrówka życze
Zimzi
zimzi [małpa] o2 [kropka] pl

bielen2k [E³k]
2004-02-28 13:16:44 UTC
Permalink
Post by Kuba qpcio Rosinski
Siodla (z ktorymi mialem do czynienia) byly raczej nierozbieralne, ale
tak na moj gust to: niedokrecone jarzemko sztycy (czyli na polaczeniu
siodlo-sztyca) cos sie poluzowalo i stad te dzwieki. A u mnie jak obejma
jest za lekko scisnieta (polaczenie sztyca-rama) to na wertepach cos tam
strasznie pyka-cyka ;) a rama jak puszka rezonansowa tylko pogarsza
efekt, wiec mimo ze to szybkozamykacz bez ampula nie wyjme ;)
Ale nie wiem czy ktores z tym Ci pomoze...
mam tak samo, jak za slabo scisne zacisk trzymający rure podsiodłową to
siodelko mi skrzypi. Docisnij mocniej i powinno zadzialac.
--
bielen2k [Ełk]
gg# 73851
Piotr Kieraciñski
2004-02-28 12:37:29 UTC
Permalink
Od pewnego czasu podczas jazdy moj rower skrzypi >niemilosiernie ...;
zlokalizowalem zrodlo skrzypienia -
okazalo sie nim siodlo i jego okolice :)
Problem wyglada na powazny. Kiedys skrzypienie bylo charakterystycznym
mankamentem skorzanych siodel rowerow marki Ukraina. Zrodla skrzypienia byly
dwa: skora oraz sprezyny. Pierwsze zrodlo mozan bylo wyeliminowac nasaczajac
skore siodla olejem rycynowym. Skrzypienie ustawalo, a siodlo robilo sie
jeszcze wygodniejsze, mieksze. Natomiast, niestety olej rozpuszczal farbe na
skorze siodla i siodlo zaczynalo brudzic spodnie... Sposobem na ten
mankament byl miekki welniany berecik z antenka - idealnie pasowal rozmiarem
do siodla Ukrainy. Antenka mogla sluzyc za rodzaj... No dobra: na
skrzypienie sprezyn nie bylo rady ;-)
Siodla o tradycyjnej konstrukcji, czyli stelaz i gruba skora (jak brooks)
moga wykazywac tendencje do skrzypienia ze wspomnianych wyzej powodow, ale
najprawdopodobniej srzypi polaczenie sztycy z rura podsiodlowa. Trzeba
przejrzec to polaczenie, wyczyscic oba elementy. Warto zamiast zacisku
zalozyc w to miejsce obejme skrecana sruba. Moze ustanie.
pik
nemo
2004-02-28 13:08:53 UTC
Permalink
Czaem pomaga prosta metoda polegająca na rozmontowaniu wszystkiego, co się
da, dokładnym oczyszczeniu i zmontowaniu :)
--
pozdrawiam,
nemo
Arkadiusz Matuszak
2004-02-28 13:27:40 UTC
Permalink
Post by Mixtated
Witam
Od pewnego czasu podczas jazdy moj rower skrzypi niemilosiernie jak rasowy
sprzet prosto z marketu. Niedawno zlokalizowalem zrodlo skrzypienia -
okazalo sie nim siodlo i jego okolice :)
I w zwiazku z tym moje pytanie: Czy ktos mial kiedys podobny, uporczywy i
denerwujacy problem? Co robic? Wydaje mi sie to metalowe prety siodla pod
moim ciezarem o cos ocieraja. W jaki sposob rozebrac siodlo i co dalej
robic, a przede wszystkim czy to cos pomoze?
Prosze o pomoc i z gory dzieki. Wstyd na czym takim jezdzic, ludzie z daleka
sie za mna ogladaja, ale w sumie to nie potrzebuje dzwonka :D
Spryskaj WD40 wszystkie mozliwe miejsca mogące byc za to odpowiedzialne
- jarzemko, miejsce gdzie sztyca wchodzi do rury podsiodłewej....

U mnie zawsze pomaga :)


PozdrawiAM!
Loading...