Discussion:
Skończyła się pewna epoka
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
PeJot
2023-08-05 16:57:39 UTC
Permalink
https://magazynbike.pl/2023/03/03/shimano-wprowadza-nowy-porzadek-swiata-wszechstronny-ekosystem-shimano-cues/

"KONIEC EPOKI W PIASTACH

Na koniec kilka słów o wspomnianej rewolucji dotyczącej piast Shimano.

Od zawsze, prawie we wszystkich piastach japońska marka stosowała
sprawdzony system łożyskowania oparty na kulkach i konusach.

Zastosowanie łożysk maszynowych jest nowością w linii piast ze średniej
półki (i ogólnie w Shimano)."
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Ignac
2023-08-05 19:47:35 UTC
Permalink
Post by PeJot
https://magazynbike.pl/2023/03/03/shimano-wprowadza-nowy-porzadek-swiata-wszechstronny-ekosystem-shimano-cues/
"KONIEC EPOKI W PIASTACH
Na koniec kilka słów o wspomnianej rewolucji dotyczącej piast Shimano.
Od zawsze, prawie we wszystkich piastach japońska marka stosowała
sprawdzony system łożyskowania oparty na kulkach i konusach.
Zastosowanie łożysk maszynowych jest nowością w linii piast ze średniej
półki (i ogólnie w Shimano)."
Żeby to było dobre, to musiałoby nie być marketingu, ale na szczęście mam
jeszcze 3 piasty w zapasie i smar molibdenowy z dodatkiem EP oraz
niezliczoną ilość kaset.
Ciekawe, jaki smar będą używać do tych łożysk?
PeJot
2023-08-05 20:08:39 UTC
Permalink
Post by Ignac
Post by PeJot
https://magazynbike.pl/2023/03/03/shimano-wprowadza-nowy-porzadek-swiata-wszechstronny-ekosystem-shimano-cues/
"KONIEC EPOKI W PIASTACH
Na koniec kilka słów o wspomnianej rewolucji dotyczącej piast Shimano.
Od zawsze, prawie we wszystkich piastach japońska marka stosowała
sprawdzony system łożyskowania oparty na kulkach i konusach.
Zastosowanie łożysk maszynowych jest nowością w linii piast ze średniej
półki (i ogólnie w Shimano)."
Żeby to było dobre, to musiałoby nie być marketingu, ale na szczęście mam
jeszcze 3 piasty w zapasie i smar molibdenowy z dodatkiem EP oraz
niezliczoną ilość kaset.
Ciekawe, jaki smar będą używać do tych łożysk?
Myślę że taki jak im producent łożysk zaoferuje. Chyba że faktycznie
marketing namiesza.

Swoją drogą w tym przypadku łożyska toczne w piastach to presja rynku,
czy zwyczajny rachunek ekonomiczny ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
ąćęłńóśźż
2023-08-06 07:07:10 UTC
Permalink
Może upadek małych serwisów za rogiem?
Co do smaru w drogich będzie drogi, w średnich będzie średni, a w tanich nie będzie wcale (wywalałem kiedyś z kół piasty Deore
kompletnie nieuszczelnione).


-----
Swoją drogą w tym przypadku łożyska toczne w piastach to presja rynku, czy zwyczajny rachunek ekonomiczny ?
PeJot
2023-08-06 07:29:07 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Co do smaru w drogich będzie drogi, w średnich będzie średni, a w tanich
nie będzie wcale (wywalałem kiedyś z kół piasty Deore kompletnie
nieuszczelnione).
W ogóle jakie znaczenie dla użytkownika ma gatunek smaru w łożyskach
maszynowych ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Ignac
2023-08-06 09:31:52 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by ąćęłńóśźż
Co do smaru w drogich będzie drogi, w średnich będzie średni, a w tanich
nie będzie wcale (wywalałem kiedyś z kół piasty Deore kompletnie
nieuszczelnione).
W ogóle jakie znaczenie dla użytkownika ma gatunek smaru w łożyskach
maszynowych ?
Ma znaczenie, bo smar molibdenowy z dodatkiem EP, nie miesza się z wodą,
czyli odparuje ona w pomieszczeniu i po problemie, a litowy zmiesza się z nią
powodując korozję. Ponadto EP zabezpiecza kulki pod wpływem docisku dynamicznego
przed obracaniem się po bieżni bez smaru.

A co do łożysk maszynowych w nowych piastach, będzie utrudnione serwisowanie,
już tego na kolanie nie zrobisz, bo potrzebne będą jakieś ściągacze itp., w więc
wielu sobie z tym nie poradzi i pójdzie kupi nową piastę lub do serwisu. Ponadto,
łożyska maszynowe mają tą wadę, że jak pęknie koszyk separujący kulki, to łożysko się rozlatuje.
PeJot
2023-08-06 09:42:16 UTC
Permalink
Post by Ignac
Post by PeJot
Post by ąćęłńóśźż
Co do smaru w drogich będzie drogi, w średnich będzie średni, a w tanich
nie będzie wcale (wywalałem kiedyś z kół piasty Deore kompletnie
nieuszczelnione).
W ogóle jakie znaczenie dla użytkownika ma gatunek smaru w łożyskach
maszynowych ?
Ma znaczenie, bo smar molibdenowy z dodatkiem EP, nie miesza się z wodą,
czyli odparuje ona w pomieszczeniu i po problemie,
Nie bardzo, jeśli łożysko uszczelnione.
Post by Ignac
a litowy zmiesza się z nią
powodując korozję. Ponadto EP zabezpiecza kulki pod wpływem docisku dynamicznego
przed obracaniem się po bieżni bez smaru.
A co do łożysk maszynowych w nowych piastach, będzie utrudnione serwisowanie,
już tego na kolanie nie zrobisz, bo potrzebne będą jakieś ściągacze itp., w więc
wielu sobie z tym nie poradzi i pójdzie kupi nową piastę lub do serwisu.
To akurat jest typowe w nowych konstrukcjach. Taki znak czasów.
Post by Ignac
Ponadto,
łożyska maszynowe mają tą wadę, że jak pęknie koszyk separujący kulki, to łożysko się rozlatuje.
Akurat taką awarię miałem w starych sterach Shimano, z kulkami 1/4" z
koszykiem. Koszyk pękł był i zablokował stery. Ale w piastach, przy
dobrej jakości łożyskach które pracują na ułamek swojej katalogowej
nośności, z koszykiem z poliamidu nie wydaje mi się żeby to było możliwe.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
J.F
2023-08-09 05:30:08 UTC
Permalink
Post by Ignac
Post by PeJot
Post by ąćęłńóśźż
Co do smaru w drogich będzie drogi, w średnich będzie średni, a w tanich
nie będzie wcale (wywalałem kiedyś z kół piasty Deore kompletnie
nieuszczelnione).
W ogóle jakie znaczenie dla użytkownika ma gatunek smaru w łożyskach
maszynowych ?
Ma znaczenie, bo smar molibdenowy z dodatkiem EP, nie miesza się z wodą,
czyli odparuje ona w pomieszczeniu i po problemie, a litowy zmiesza się z nią
powodując korozję.
Eee ... zwracam uwage, ze litowe, to jest mydło/zagęszczacz,
a molibdenowy to jest dodatek MoS2

I potem mamy np Orlen EP-23 - litowy, molibdenowy
https://allegro.pl/oferta/orlen-oil-smar-greasen-ep-23-molibdenowy-3-800g-10414865494

Litowe uwaza sie za wodoodporne.
Post by Ignac
A co do łożysk maszynowych w nowych piastach, będzie utrudnione serwisowanie,
już tego na kolanie nie zrobisz, bo potrzebne będą jakieś ściągacze itp., w więc
Nic na siłe, wszystko młotkiem :-)
Post by Ignac
wielu sobie z tym nie poradzi i pójdzie kupi nową piastę lub do serwisu. Ponadto,
łożyska maszynowe mają tą wadę, że jak pęknie koszyk separujący kulki, to łożysko się rozlatuje.
Ale moze nie peknie, i łozyska wystarcza na caly zywot roweru :-)

J.
Olivander
2023-08-09 08:46:34 UTC
Permalink
Post by J.F
i łozyska wystarcza na caly zywot roweru :-)
...jednosezonowy, tj, dwumiesięczny
a potem marsz (klik) do sklepu, Qp nowy, lepsiejszy
Ignac
2023-08-09 11:03:33 UTC
Permalink
Post by Olivander
Post by J.F
i łozyska wystarcza na caly zywot roweru :-)
...jednosezonowy, tj, dwumiesięczny
a potem marsz (klik) do sklepu, Qp nowy, lepsiejszy
Od razu widać, kto docenia prostotę konstrukcji i obsługi piast konusowych.
Ja się nie dam ubrać w innowacyjne wynalazki. Aby konstrukcja była niezawodna,
należy zmieniać/poprawiać te elementy które zawodzą.
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek reklamował piasty konusowe.
A co do sceptyków smaru molibdenowego, to pracuje taki m.in. smarując przeguby
półosi napędowych w samochodach, w wodzie i błocie.
To by było na tyle.
J.F
2023-08-09 13:31:01 UTC
Permalink
Post by Ignac
Post by Olivander
Post by J.F
i łozyska wystarcza na caly zywot roweru :-)
...jednosezonowy, tj, dwumiesięczny
a potem marsz (klik) do sklepu, Qp nowy, lepsiejszy
Od razu widać, kto docenia prostotę konstrukcji i obsługi piast konusowych.
Ja się nie dam ubrać w innowacyjne wynalazki. Aby konstrukcja była niezawodna,
należy zmieniać/poprawiać te elementy które zawodzą.
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek reklamował piasty konusowe.
Ale łożyska "maszynowe" nalezą do niezawodnych (sprawdzic kraj
produkcji). I rower to dla nich zadne obciązenie.
Post by Ignac
A co do sceptyków smaru molibdenowego, to pracuje taki m.in. smarując przeguby
półosi napędowych w samochodach, w wodzie i błocie.
To by było na tyle.
Te przeguby szczelnie osłonięte gumami. A jak guma pęknie i błoto sie
dostanie, to ponoć zaden smar nie pomoże :-)

J.
Jan Cytawa
2023-08-10 20:54:46 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Ignac
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek reklamował piasty konusowe.
Ale łożyska "maszynowe" nalezą do niezawodnych (sprawdzic kraj
produkcji). I rower to dla nich zadne obciązenie.
łozyska maszynowe nie lubią wzdłużnych obiążeń. A konusowe idealnie
pracują w każdej płaszczyźnie. Można też je regulować bardzo precyzyjnie.
Jest jeszcze jedna bardzo istotna przewaga konusowych rozwiązań.
Wielkość kulek. Im większa kulka tym łatwiej się toczy i wolniej niszczy
się i powierzchnię bieżni.

Jan Cytawa
J.F
2023-08-11 12:58:20 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
Post by J.F
Post by Ignac
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek reklamował piasty konusowe.
Ale łożyska "maszynowe" nalezą do niezawodnych (sprawdzic kraj
produkcji). I rower to dla nich zadne obciązenie.
łozyska maszynowe nie lubią wzdłużnych obiążeń.
Różne są łozyska.
Np w samochodach obciązenia wzdłużne mogą być duze, a łożyska są
maszynowe. Stozkowe lub skośne.

A w rowerze to smiem twierdzic - prawie nie ma wzdłużnych obciązen.
Post by Jan Cytawa
A konusowe idealnie
pracują w każdej płaszczyźnie. Można też je regulować bardzo precyzyjnie.
Maszynowe sa wyregulowane fabrycznie i dają tysiące godzin pracy.
Post by Jan Cytawa
Jest jeszcze jedna bardzo istotna przewaga konusowych rozwiązań.
Wielkość kulek. Im większa kulka tym łatwiej się toczy i wolniej niszczy
się i powierzchnię bieżni.
Bez znaczenia, skoro wychodzą grube tysiące godzin pracy.

Łozysko maszynowe sensownych rozmiarów ma po prostu sporą nośność,
która na rowerze wcale nie jest wykorzystana.

J.
rowerex rowerex
2023-08-11 15:02:54 UTC
Permalink
Post by J.F
Łozysko maszynowe sensownych rozmiarów ma po prostu sporą nośność,
która na rowerze wcale nie jest wykorzystana.
Mam od 20 lat koła na piastach z łożyskami 6000-2RS (10x26x8), które między
zewnętrznymi kapturkami piasty i łożyskami mają dodatkowe uszczelki i te
piasty są niezniszczalne. Podobnie rzecz się ma z suportami na podobnych
rozmiarów łożyskach, które też mają dodatkowe uszczelki na miskach.

Mam też koła na łożyskach 6803-2RS (17x26x5), ich piasty mają jakieś gumki
niby uszczelniające, ale ogólnie to jest porażka, te łożyska nie wytrzymują jednego
roku jazdy, po prostu koszmar.

Piasty Shimano Cues FH-QC400-HM (oś 10mm) mają łożyska 10x26x8 i dodatkowe
uszczelki więc wygląda to dobrze, może nawet znakomicie, ale w piastach
FH-TC500 są już inne łożyska, tzn. 15x28x7 (bo są po oś sztywną) i też teoretycznie
z dodatkowymi uszczelkami, ale kulki w łożyskach są już nieco mniejsze i tu już
może być inaczej z wytrzymałością.

Pozdr-
-Rowerex
Jacek
2023-08-11 15:24:17 UTC
Permalink
W dniu Fri, 11 Aug 2023 08:02:54 -0700 (PDT), użytkownik rowerex rowerex
Post by rowerex rowerex
Mam od 20 lat koła na piastach z łożyskami 6000-2RS (10x26x8), które
między zewnętrznymi kapturkami piasty i łożyskami mają dodatkowe
uszczelki i te piasty są niezniszczalne. Podobnie rzecz się ma z
suportami na podobnych rozmiarów łożyskach, które też mają dodatkowe
uszczelki na miskach.
Zgadzam się z przedpiścą. Od wielu lat jeżdżę i to niemało na maszynowych
w piastach i suporcie i zapewne mnie te koła i suport przeżyją. A ile się
narobiłem przy starych typach łożyskowania to strach nawet przypominać
sobie a i tak wiecznie się telepało.
Podobna sprawa z "trudnoprzebijalnymi" oponami. Od kilku lat na takich
jeżdżę (marathon) i zapomniałem co to dziura w dętce.
--
Jacek
Jan Cytawa
2023-08-11 19:08:09 UTC
Permalink
Post by Jacek
Post by rowerex rowerex
uszczelki i te piasty są niezniszczalne. Podobnie rzecz się ma z
suportami na podobnych rozmiarów łożyskach, które też mają dodatkowe
uszczelki na miskach.
Zgadzam się z przedpiścą. Od wielu lat jeżdżę i to niemało na maszynowych
w piastach i suporcie i zapewne mnie te koła i suport przeżyją. A ile się
narobiłem przy starych typach łożyskowania to strach nawet przypominać
sobie a i tak wiecznie się telepało
Żeby nie było, że jestem wrogiem łożysk. W piastach i w suporcie jestem
za. Sam nawet przetoczyłem ośki na kliny i w 2 rowerach mam wstawione
łożyska 17x30. I od wielu lat mam święty spokój. Chyba ze 2 razy
wymieniłem łożyska, co jest b. proste. Czasem w nietypowych piastach
wstawienie łożyska jedynym skutecznym rozwiązaniem.

Ale nie dalej jak wczoraj rozmawiałem o pedałach. Koledze w tytanowych
pedałach łożyska wystarczają może na rok. A moje pedały Campy (jeszcze
stalowe) mają minimalne luzy a były intensywnie używane w latach
70-tych. Jeździły nawet w Wyścigu Pokoju. Fakt, że od 20 lat leżą w
szufladzie jako zabytek. I tu bym się upierał, że konusy są lepsze.

Jan Cytawa
J.F
2023-08-12 11:32:20 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
Ale nie dalej jak wczoraj rozmawiałem o pedałach. Koledze w tytanowych
pedałach łożyska wystarczają może na rok. A moje pedały Campy (jeszcze
stalowe) mają minimalne luzy a były intensywnie używane w latach
70-tych. Jeździły nawet w Wyścigu Pokoju. Fakt, że od 20 lat leżą w
szufladzie jako zabytek. I tu bym się upierał, że konusy są lepsze.
Ciekawe.
Fakt, ze małe łozyska maszynowe to na niskie siły, a w pedałach mogą
być dosc wysokie, szczególnie jak kolega ambitny.

Tylko ze konusy i maszynowe z kulek i biezni zrobione, tylko maszynowe
z lepszych :-)
wiec skąd różnica? kulek mniej, bo koszyk?

Jesli to jest problem - igiełkowe bym użyl, ale cos by dodatkowo
trzeba na siły wzdłuzne.

A w piastach miejsca duzo, więc nie ma problemów.

J.
Jacek
2023-08-12 11:54:08 UTC
Permalink
Tylko ze konusy i maszynowe z kulek i biezni zrobione, tylko maszynowe z
lepszych wiec skąd różnica? kulek mniej, bo koszyk?
Jako stary praktyk powiem tak: Łożyska "konusowe" są bardzo słabo
chronione przez zabrudzeniem. Szybko dostają wżerów na miseczkach i
konusach. Jeden drobny wżer niszczy nowe kulki w zastraszającym tempie.
Stąd konieczność ciągłych wymian kulek i konusów do dziurawych misek, bo
miseczki są trudne/niemożliwe do wymiany a wymieniać piastę to już lepiej
całe koło a to koszty. No więc skutek taki że jeździsz na łożyskach
wymagających naprawy co paręset km.
Łożyska maszynowe w niczym nie są lepsze od konusowych ale są z reguły
zaopatrzone w porządne uszczelnienia zarówno własne jak i zawarte w
konstrukcji piasty czy suportu, stąd ich praktyczna bezobsługowość i
żywotność.
--
Jacek
Jan Cytawa
2023-08-13 21:15:40 UTC
Permalink
Post by Jacek
Jako stary praktyk powiem tak: Łożyska "konusowe" są bardzo słabo
chronione przez zabrudzeniem. Szybko dostają wżerów na miseczkach i
konusach. Jeden drobny wżer niszczy nowe kulki w zastraszającym tempie.
Stąd konieczność ciągłych wymian kulek i konusów do dziurawych misek, bo
miseczki są trudne/niemożliwe do wymiany a wymieniać piastę to już lepiej
całe koło a to koszty. No więc skutek taki że jeździsz na łożyskach
wymagających naprawy co paręset km.
Łożyska maszynowe w niczym nie są lepsze od konusowych ale są z reguły
zaopatrzone w porządne uszczelnienia zarówno własne jak i zawarte w
konstrukcji piasty czy suportu, stąd ich praktyczna bezobsługowość i
żywotność.
To wszystko prawda. W łożyskach maszynowych dają lepsze materiały. Z
punktu widzenia technicznego nic nie stoi na przeszkodzie by z dobrych
materiałów robić konusowe części. I tak kiedyś było. Stąd niebywała
trwałość starych części Campy. Teraz nawet oni tak trwałych nie robią.
Mam pod kontrolą części używane w tandemach wyczynowych. I to zarówno
konusowe jak i maszynowe. Psują się i jedne i drugie. Konusowe są
łatwiej naprawialne o ile producent nie wymyślił czegoś nietypowego.
A części zapasowe są albo nieosiągalne albo nieopłacalnie drogie.

I jest jeszcze jedna denerwująca mnie rzecz przy stosowaniu łożysk
maszynowych. Producenci wciskają nietypowe łożyska, o dziwnych
rozmiarach. Tak, że nie można użyć typowego a taniego zamiennika.
Kilka razy udało mi się przerobić części pod typowe łożyska.

Jan Cytawa
PeJot
2023-08-14 07:04:45 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
To wszystko prawda. W łożyskach maszynowych dają lepsze materiały. Z
punktu widzenia technicznego nic nie stoi na przeszkodzie by z dobrych
materiałów robić konusowe części.
Nie da się łatwo naciąć dokładnego gwintu pod oś w twardym materiale.
Post by Jan Cytawa
I jest jeszcze jedna denerwująca mnie rzecz przy stosowaniu łożysk
maszynowych. Producenci wciskają nietypowe łożyska, o dziwnych
rozmiarach.
Ano klasyka. Szczególnie w suportach.

Ale konusy też są różne i nietypowe.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
J.F
2023-08-14 07:37:31 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Jan Cytawa
To wszystko prawda. W łożyskach maszynowych dają lepsze materiały. Z
punktu widzenia technicznego nic nie stoi na przeszkodzie by z dobrych
materiałów robić konusowe części.
Nie da się łatwo naciąć dokładnego gwintu pod oś w twardym materiale.
Hm, nie mozna najpierw nagwintować, a potem zahartować?

łozyska w koncu tez obrabiane, ale moze szlifierkami ...
Post by PeJot
Post by Jan Cytawa
I jest jeszcze jedna denerwująca mnie rzecz przy stosowaniu łożysk
maszynowych. Producenci wciskają nietypowe łożyska, o dziwnych
rozmiarach.
Ano klasyka. Szczególnie w suportach.
Ale konusy też są różne i nietypowe.
Ale wystarczy je dokrecic i luz zlikwidowac - czyli na dłuzej
starczają :-)

J.
Jan Cytawa
2023-08-15 16:05:42 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Jan Cytawa
To wszystko prawda. W łożyskach maszynowych dają lepsze materiały. Z
punktu widzenia technicznego nic nie stoi na przeszkodzie by z dobrych
materiałów robić konusowe części.
Nie da się łatwo naciąć dokładnego gwintu pod oś w twardym materiale.
Chyba żartujesz. Się bierze dobry materiał, gwintuje, hartuje
precyzyjnie powierzchniowo, potem poleruje i używa długo i szczęśliwie.
PeJot
2023-08-15 16:47:30 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
Post by PeJot
Post by Jan Cytawa
To wszystko prawda. W łożyskach maszynowych dają lepsze materiały. Z
punktu widzenia technicznego nic nie stoi na przeszkodzie by z
dobrych materiałów robić konusowe części.
Nie da się łatwo naciąć dokładnego gwintu pod oś w twardym materiale.
Chyba żartujesz. Się bierze dobry materiał, gwintuje, hartuje
precyzyjnie powierzchniowo, potem poleruje i używa długo i szczęśliwie.
Zapomniałeś o *księgowości*. Dobry materiał i precyzyjna obróbka są
kosztowne.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
PeJot
2023-08-15 16:53:27 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
Chyba żartujesz. Się bierze dobry materiał, gwintuje, hartuje
precyzyjnie powierzchniowo, potem poleruje i używa długo i szczęśliwie.
Z tym używaniem długo i szczęśliwie to też nie do końca jestem
przekonany, widząc MTBikerów z zabłoconymi rowerami na myjniach
samochodowych, z *ciśnieniowymi* lancami w łapach.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
PeJot
2023-08-12 12:02:34 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Jan Cytawa
Ale nie dalej jak wczoraj rozmawiałem o pedałach. Koledze w tytanowych
pedałach łożyska wystarczają może na rok. A moje pedały Campy (jeszcze
stalowe) mają minimalne luzy a były intensywnie używane w latach
70-tych. Jeździły nawet w Wyścigu Pokoju. Fakt, że od 20 lat leżą w
szufladzie jako zabytek. I tu bym się upierał, że konusy są lepsze.
Ciekawe.
Fakt, ze małe łozyska maszynowe to na niskie siły, a w pedałach mogą
być dosc wysokie, szczególnie jak kolega ambitny.
Tylko ze konusy i maszynowe z kulek i biezni zrobione, tylko maszynowe
z lepszych :-)
wiec skąd różnica? kulek mniej, bo koszyk?
Jesli to jest problem - igiełkowe bym użyl, ale cos by dodatkowo
trzeba na siły wzdłuzne.
Są konstrukcje typu łożysko ślizgowe + jedno malutkie toczne.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Jan Cytawa
2023-08-13 21:19:03 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
Jesli to jest problem - igiełkowe bym użyl, ale cos by dodatkowo
trzeba na siły wzdłuzne.
Są konstrukcje typu łożysko ślizgowe + jedno malutkie toczne.
O właśnie o takie mi chodzi. Kolega dorabiał nowe tuleje ślizgowe, bo
luzy natychmiast psuły te małe łożyska. W pedałach jednak występują
boczne siły i malutkie łożyska nie dają rady.

Jan Cytawa
PeJot
2023-08-14 07:02:13 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
Post by PeJot
Post by J.F
Jesli to jest problem - igiełkowe bym użyl, ale cos by dodatkowo
trzeba na siły wzdłuzne.
Są konstrukcje typu łożysko ślizgowe + jedno malutkie toczne.
O właśnie o takie mi chodzi. Kolega dorabiał nowe tuleje ślizgowe, bo
luzy  natychmiast psuły te małe łożyska.
Chciało się wam ? Wymiana tulejek nie jest taka banalna. Żona używa
takich pedałów, luzy są, ale nie jakieś dramatyczne.
Post by Jan Cytawa
W pedałach jednak występują
boczne siły i malutkie łożyska nie dają rady.
Trzeba by 2 takie łożyska na pedał.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Jan Cytawa
2023-08-15 14:37:38 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Jan Cytawa
Post by PeJot
Są konstrukcje typu łożysko ślizgowe + jedno malutkie toczne.
O właśnie o takie mi chodzi. Kolega dorabiał nowe tuleje ślizgowe, bo
luzy  natychmiast psuły te małe łożyska.
Chciało się wam ? Wymiana tulejek nie jest taka banalna. Żona używa
takich pedałów, luzy są, ale nie jakieś dramatyczne.
Myslę, że mój kolega jeździ wielokrotnie intensywniej. Przyniósł 3 pary
pedałów.
Ja kiedyś jeździłem na bezłozyskowych pedałach. Już tak się wytarły, że
nie było co poprawiać. Bloki już nie trzymały, luzy makabryczne ale
można było jeździć. Miałem je kilkanaście lat.
Post by PeJot
Post by Jan Cytawa
W pedałach jednak występują boczne siły i malutkie łożyska nie dają rady.
Trzeba by 2 takie łożyska na pedał.
Nie wytrzymują bardzo długo.

Jan Cytawa
rowerex rowerex
2023-08-14 15:09:24 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
Post by Jan Cytawa
Ale nie dalej jak wczoraj rozmawiałem o pedałach. Koledze w tytanowych
pedałach łożyska wystarczają może na rok. A moje pedały Campy (jeszcze
stalowe) mają minimalne luzy a były intensywnie używane w latach
70-tych. Jeździły nawet w Wyścigu Pokoju. Fakt, że od 20 lat leżą w
szufladzie jako zabytek. I tu bym się upierał, że konusy są lepsze.
Ciekawe.
Fakt, ze małe łozyska maszynowe to na niskie siły, a w pedałach mogą
być dosc wysokie, szczególnie jak kolega ambitny.
Tylko ze konusy i maszynowe z kulek i biezni zrobione, tylko maszynowe
z lepszych :-)
wiec skąd różnica? kulek mniej, bo koszyk?
Jesli to jest problem - igiełkowe bym użyl, ale cos by dodatkowo
trzeba na siły wzdłuzne.
Są konstrukcje typu łożysko ślizgowe + jedno malutkie toczne.
A takie cuś ktoś pamięta?:
https://si.shimano.com/de/pdfs/ev/BB-7700-1657/EV-BB-7700-1657B.pdf
Dodam, że ten suport jest wciąż produkowany do zastosowań torowych,
i że użytkuję taki w szosówce od 2013 roku. Raz go rozbierałem w celu
przesmarowania. Teraz taka konstrukcja zostałaby uznana za gruby
przerost formy nad treścią i chyba nie zastosowano tego nigdy w piastach,
a zastosowanie w piaście mogłoby być ciekawe...

A odnośnie pedałów, to naście lat użytkuję pedały Time z tulejami ślizgowymi
(chyba jakaś ceramika) i jednym łożyskiem - nigdy mi żadne łożysko nie padło
mimo że są tam łożyska ZZ, a nie RS. Trzeba to co jakiś czas rozebrać,
przesmarować i tyle. Przy dobrym uszczelnieniu prędzej buty zeszlifują korpusy
pedałów, a bloki zetrą mechanizm zatrzaskowy, niż zaobserwuje się problemy
z tulejami lub łożyskami.

Pozdr-
-Rowerex
rowerex rowerex
2023-08-12 08:44:27 UTC
Permalink
Post by Jacek
A ile się
narobiłem przy starych typach łożyskowania to strach nawet przypominać
sobie a i tak wiecznie się telepało.
Żeby nie było - "konusistą" też jestem, bo od 2005 roku w szosówce używam
piast Ultegra z serii 6600, tak po kilka tysięcy km rocznie. Tylko raz je
rozbierałem, gdzieś koło roku 2017, tylko i wyłącznie z ciekawości i w celu
przesmarowania - te piasty nigdy nie dostały żadnych luzów, więc nigdy nie
było potrzeby wykonania regulacji, kręcą się znakomicie do tej pory.

Pozdr-
-Rowerex
J.F
2023-08-11 16:03:12 UTC
Permalink
Post by rowerex rowerex
Post by J.F
Łozysko maszynowe sensownych rozmiarów ma po prostu sporą nośność,
która na rowerze wcale nie jest wykorzystana.
Mam od 20 lat koła na piastach z łożyskami 6000-2RS (10x26x8), które między
zewnętrznymi kapturkami piasty i łożyskami mają dodatkowe uszczelki i te
piasty są niezniszczalne. Podobnie rzecz się ma z suportami na podobnych
rozmiarów łożyskach, które też mają dodatkowe uszczelki na miskach.
Mam też koła na łożyskach 6803-2RS (17x26x5), ich piasty mają jakieś gumki
niby uszczelniające, ale ogólnie to jest porażka, te łożyska nie wytrzymują jednego
roku jazdy, po prostu koszmar.
Piasty Shimano Cues FH-QC400-HM (oś 10mm) mają łożyska 10x26x8 i dodatkowe
uszczelki więc wygląda to dobrze, może nawet znakomicie, ale w piastach
FH-TC500 są już inne łożyska, tzn. 15x28x7 (bo są po oś sztywną) i też teoretycznie
z dodatkowymi uszczelkami, ale kulki w łożyskach są już nieco mniejsze i tu już
może być inaczej z wytrzymałością.
Akurat takie 15x28x7 w wykonaniu SKF i wersji Deep groove, maja
nosnosc 3.71-4.36kN, a 10x26x8 3.97-4.75kN

Roznica znikoma, i to jest ok 400kG, a w rowerze bedzie raczej 50.

Co innego te 17x26x5, tam jest to 1.78-2.03, czyli dwa razy słabsze
... ale i tak z duzym nadmiarem, wiec moze to kwestia uszczelnienia,
albo sposobu/miesca jazdy - spokojna szosza czy downhill :-)

J.
rowerex rowerex
2023-08-12 08:54:28 UTC
Permalink
Post by J.F
Akurat takie 15x28x7 w wykonaniu SKF i wersji Deep groove, maja
nosnosc 3.71-4.36kN, a 10x26x8 3.97-4.75kN
Roznica znikoma, i to jest ok 400kG, a w rowerze bedzie raczej 50.
Co innego te 17x26x5, tam jest to 1.78-2.03, czyli dwa razy słabsze
... ale i tak z duzym nadmiarem, wiec moze to kwestia uszczelnienia,
albo sposobu/miesca jazdy - spokojna szosza czy downhill :-)
Ciekawe jaka jest nośność piast na konusach, co by móc coś tam
porównać. Próbowałem jakichś danych poszukać, ale mi się jeszcze
nie udało.

Pozdr-
-Rowerex
J.F
2023-08-12 09:13:08 UTC
Permalink
Post by rowerex rowerex
Post by J.F
Akurat takie 15x28x7 w wykonaniu SKF i wersji Deep groove, maja
nosnosc 3.71-4.36kN, a 10x26x8 3.97-4.75kN
Roznica znikoma, i to jest ok 400kG, a w rowerze bedzie raczej 50.
Co innego te 17x26x5, tam jest to 1.78-2.03, czyli dwa razy słabsze
... ale i tak z duzym nadmiarem, wiec moze to kwestia uszczelnienia,
albo sposobu/miesca jazdy - spokojna szosza czy downhill :-)
Ciekawe jaka jest nośność piast na konusach, co by móc coś tam
porównać. Próbowałem jakichś danych poszukać, ale mi się jeszcze
nie udało.
Ogolnie - wystarczająca :-)
A jak sie cos uszkodzi - niewielka strata, a moze nawet da sie tanio
naprawic.
Tylko ze łożyska maszynowe tez potaniały, i są chyba tansze niz
miseczki do piast rowerowych :-)

Jest jeszcze jedna kwestia - opory ruchu.
Kto ma na maszynowych i może porównać?

Bo jak dla mnie, to nowe łozysko maszynowe pewne opory ma.
W maszynie silnikowi nie przeszkadza, amatorskiemu rowerzyscie ... hm
..

J.
PeJot
2023-08-12 10:12:04 UTC
Permalink
Post by J.F
Jest jeszcze jedna kwestia - opory ruchu.
Kto ma na maszynowych i może porównać?
Zależy od uszczelnień. Najczęściej spotyka się łożyska maszynowe w
wersji RS, z uszczelką gumową. Do tego konstruktor zwykle dodaje jakąś
osłonę, czasem z labiryntem i taka konstrukcja ma szansę na małe opory.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
PeJot
2023-08-11 18:42:42 UTC
Permalink
Post by Jan Cytawa
Post by J.F
Post by Ignac
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek reklamował piasty konusowe.
Ale łożyska "maszynowe" nalezą do niezawodnych (sprawdzic kraj
produkcji). I rower to dla nich zadne obciązenie.
Shimano, firma znana z konserwatyzmu w projektowaniu przełamuje kolejną
barierę, tymczasem ta dyskusja zamienia się w (n+1) dyskusję n.t.
wyższości konusów nad łożyskami maszynowymi.

ATSD, który z dyskutantów broniących konusów używa jeszcze regulowanych
suportów z osią gwintowaną, proszę łapa w górę :)
Post by Jan Cytawa
łozyska maszynowe nie lubią wzdłużnych obiążeń.
Ale je znoszą.
Post by Jan Cytawa
A konusowe idealnie
pracują w każdej płaszczyźnie. Można też je regulować bardzo precyzyjnie.
Chyba już pisałem o tym wielokrotnie, ale napiszę jeszcze raz. Łożysko z
konusem i gwintowaną osią ma już grubo ponad 150 lat. I nie ma się co
podniecać, konstrukcja z inżynierskiego punktu widzenia w XXI ma sporo
wad, a na dokładkę jest technologicznie upierdliwa. Konus musi być
twardy powierzchniowo, a do tego jego gwint musi pasować ciasno do osi.
Niby wszystko da się zrobić, ale to się robi kosztowne. I pewnie Shimano
właśnie z tego powodu przechodzi na łożyska maszynowe, tym bardziej iż
ostatnio na polu żywotności piast szło im tak sobie.
Post by Jan Cytawa
Jest jeszcze jedna bardzo istotna przewaga konusowych rozwiązań.
Wielkość kulek. Im większa kulka tym łatwiej się toczy i wolniej niszczy
się i powierzchnię bieżni.
No nie wiem, wydaje mi się to naciągane, a z resztą jakie to ma
znaczenie ? Łożyska maszynowe stosowane w rowerach mają nośność liczoną
w tonach. O ile projektant dobrze zaimplementował łożysko w piaście,
uwzględniając luzy łożyska i pracującą oś pod szybkozamykaczem, i do
tego będzie jeszcze jakieś uszczelnienie, jest szansa na dziesiątki lat
pracy. Stosunkowo prosto zaprojektować przednią piastę na łożyskach
maszynowych, tył już nie jest taki prosty.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
ąćęłńóśźż
2023-08-12 07:17:24 UTC
Permalink
Jasne, szczególnie siłą docisku mimośrodu ośki ;-)


-----
Post by Jan Cytawa
Można też je regulować bardzo precyzyjnie.
PeJot
2023-08-09 13:56:29 UTC
Permalink
Post by Ignac
Od razu widać, kto docenia prostotę konstrukcji i obsługi piast konusowych.
Ja się nie dam ubrać w innowacyjne wynalazki.
Wkrótce zabraknie Ci części zamiennych do piast.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Jan Cytawa
2023-08-10 20:44:06 UTC
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Może upadek małych serwisów za rogiem?
Co do smaru w drogich będzie drogi, w średnich będzie średni, a w tanich
nie będzie wcale (wywalałem kiedyś z kół piasty Deore kompletnie
nieuszczelnione).
mnie kompletne nieuszczelnienie nie przeszkadza. Jeżdże na piaście
campagnolo od 40 lat i nic przy niej nie robię, a ta cholera wcale nie
chce się psuć. A lekko liczą ma ze 200 tys. km. Kiedyś można było robić
trwałe rzeczy, a teraz się nie opłaca. Ale prawdę mówiąc obecne części
jak są nowe to działają lepiej. Nawet dużo lepiej.
Post by ąćęłńóśźż
-----
Post by PeJot
Swoją drogą w tym przypadku łożyska toczne w piastach to presja rynku,
czy zwyczajny rachunek ekonomiczny ?
Myślę, że również łatwość i szybkość montazu i utrudnienie w demontazu,

Jan Cytawa
rowerex rowerex
2023-08-09 16:27:44 UTC
Permalink
Post by PeJot
https://magazynbike.pl/2023/03/03/shimano-wprowadza-nowy-porzadek-swiata-wszechstronny-ekosystem-shimano-cues/
"KONIEC EPOKI W PIASTACH
I początek innej, nowej epoki, tym razem w bębenkach (pierwszy filmik po polsku):




Pozdr-
-Rowerex
Ignac
2023-08-09 18:50:34 UTC
Permalink
Post by rowerex rowerex
Post by PeJot
https://magazynbike.pl/2023/03/03/shimano-wprowadza-nowy-porzadek-swiata-wszechstronny-ekosystem-shimano-cues/
"KONIEC EPOKI W PIASTACH
http://youtu.be/bGt2ECOiq1E
http://youtu.be/PO_0BC_hCDI
Rowerex, dzięki. Jeden film zastępuje milion słów !!!
Jan Cytawa
2023-08-10 22:20:31 UTC
Permalink
Może się skończyła. Dla przypomnienia udostępniam link do starego
ciekawego katalogu, który przed chwilą zeskanowałem. Kiedyś już dawno go
pokazywałem, ale nie w całości.

https://drive.google.com/file/d/1WtsMla5MdugchfGEDmoCSV269F9BDs6x/view?usp=drive_link

Jan Cytawa
Loading...