Post by Jan CytawaPost by J.FPost by IgnacNie przypominam sobie, abym kiedykolwiek reklamował piasty konusowe.
Ale łożyska "maszynowe" nalezą do niezawodnych (sprawdzic kraj
produkcji). I rower to dla nich zadne obciązenie.
Shimano, firma znana z konserwatyzmu w projektowaniu przełamuje kolejną
barierę, tymczasem ta dyskusja zamienia się w (n+1) dyskusję n.t.
wyższości konusów nad łożyskami maszynowymi.
ATSD, który z dyskutantów broniących konusów używa jeszcze regulowanych
suportów z osią gwintowaną, proszę łapa w górę :)
Post by Jan Cytawałozyska maszynowe nie lubią wzdłużnych obiążeń.
Ale je znoszą.
Post by Jan CytawaA konusowe idealnie
pracują w każdej płaszczyźnie. Można też je regulować bardzo precyzyjnie.
Chyba już pisałem o tym wielokrotnie, ale napiszę jeszcze raz. Łożysko z
konusem i gwintowaną osią ma już grubo ponad 150 lat. I nie ma się co
podniecać, konstrukcja z inżynierskiego punktu widzenia w XXI ma sporo
wad, a na dokładkę jest technologicznie upierdliwa. Konus musi być
twardy powierzchniowo, a do tego jego gwint musi pasować ciasno do osi.
Niby wszystko da się zrobić, ale to się robi kosztowne. I pewnie Shimano
właśnie z tego powodu przechodzi na łożyska maszynowe, tym bardziej iż
ostatnio na polu żywotności piast szło im tak sobie.
Post by Jan CytawaJest jeszcze jedna bardzo istotna przewaga konusowych rozwiązań.
Wielkość kulek. Im większa kulka tym łatwiej się toczy i wolniej niszczy
się i powierzchnię bieżni.
No nie wiem, wydaje mi się to naciągane, a z resztą jakie to ma
znaczenie ? Łożyska maszynowe stosowane w rowerach mają nośność liczoną
w tonach. O ile projektant dobrze zaimplementował łożysko w piaście,
uwzględniając luzy łożyska i pracującą oś pod szybkozamykaczem, i do
tego będzie jeszcze jakieś uszczelnienie, jest szansa na dziesiątki lat
pracy. Stosunkowo prosto zaprojektować przednią piastę na łożyskach
maszynowych, tył już nie jest taki prosty.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza