Discussion:
Turbacz - którędy?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Michał Michnowicz
2006-08-08 08:10:15 UTC
Permalink
Cześć,

Chciałem podpytać bardziej doświadczonych turystów rowerowych o
proponowany wariant wyjazdu na Turbacz. Mam do wyboru dwa - z Rabki
czerownym przez Stare Wierchy albo z Nowego Targu przez Kowaniec
zielonym szlakiem. Chciałbym wyjechać jednym, a zjechać drugim. Z
Turbacza już dalszą trasę mam zaplanowaną, problemem jest własnie wybór
wyjazdu i zjazdu.
Frankie
2006-08-08 08:51:11 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Chciałem podpytać bardziej doświadczonych turystów rowerowych o
proponowany wariant wyjazdu na Turbacz. Mam do wyboru dwa - z Rabki
czerownym przez Stare Wierchy albo z Nowego Targu przez Kowaniec
zielonym szlakiem. Chciałbym wyjechać jednym, a zjechać drugim. Z
Turbacza już dalszą trasę mam zaplanowaną, problemem jest własnie wybór
wyjazdu i zjazdu.
Polecam google - temat był wielokrotnie maglowany :-)

Pozdrawiam,
frankie.
Frankie
2006-08-08 08:55:16 UTC
Permalink
http://tiny.pl/7hjs

:-)
Michał Michnowicz
2006-08-08 09:12:37 UTC
Permalink
Post by Frankie
Polecam google - temat był wielokrotnie maglowany :-)
Przeglądałem archiwum, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Skłaniam się do wersji Nowy Targ-Turbacz-Rabka.
w***@poczta.onet.pl
2006-08-08 14:15:01 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Post by Frankie
Polecam google - temat był wielokrotnie maglowany :-)
Przeglądałem archiwum, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Skłaniam się do wersji Nowy Targ-Turbacz-Rabka.
Turbacz - Stare Wierchy - Rabka - to zdecydowanie lepsza opcja na zjazd.

Chociaz opcja do gory tez jest OK za wyjatkiem podejscia pod Turbacz o ktorym
wspominal GPS - jakkolwiek - mozna je ominac (bodaj zolty szlak) wiec trasa w
moim mniemaniu jest pozjezdzalna w 80-90%

Najlatwiejsza opcja na Turbacz prowadzi zielonym z Rzek - ale to znow w moim
mniemaniu ;)

pozdr.
failo
enduroriderz.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Michał Michnowicz
2006-08-08 15:57:59 UTC
Permalink
Post by w***@poczta.onet.pl
Turbacz - Stare Wierchy - Rabka - to zdecydowanie lepsza opcja na zjazd.
Chociaz opcja do gory tez jest OK za wyjatkiem podejscia pod Turbacz o ktorym
wspominal GPS - jakkolwiek - mozna je ominac (bodaj zolty szlak) wiec trasa w
moim mniemaniu jest pozjezdzalna w 80-90%
Najlatwiejsza opcja na Turbacz prowadzi zielonym z Rzek - ale to znow w moim
mniemaniu ;)
Dzięki za odpowiedź.
Z Rzek już jechałem parę razy, teraz jestem skazany na PKP i dlatego start
ograniczyłem do Rabki i NT.
Skoro reprezentant Krowy rzecze, żeby zjeżdżać do Rabki, to trzeba go
posłuchać:-)
tosiek
2006-08-08 10:12:18 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Cześć,
Chciałem podpytać bardziej doświadczonych turystów rowerowych o
proponowany wariant wyjazdu na Turbacz. Mam do wyboru dwa - z Rabki
czerownym przez Stare Wierchy albo z Nowego Targu przez Kowaniec
zielonym szlakiem. Chciałbym wyjechać jednym, a zjechać drugim. Z
Turbacza już dalszą trasę mam zaplanowaną, problemem jest własnie wybór
wyjazdu i zjazdu.
rower.com a pózniej rowerowy atlas polski
tosiek
2006-08-08 10:13:44 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Cześć,
Chciałem podpytać bardziej doświadczonych turystów rowerowych o
proponowany wariant wyjazdu na Turbacz. Mam do wyboru dwa - z Rabki
czerownym przez Stare Wierchy albo z Nowego Targu przez Kowaniec
zielonym szlakiem. Chciałbym wyjechać jednym, a zjechać drugim. Z
Turbacza już dalszą trasę mam zaplanowaną, problemem jest własnie wybór
wyjazdu i zjazdu.
rower.com a pózniej rowerowy atlas polski
#:-) gps
2006-08-08 13:38:54 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Cześć,
Chciałem podpytać bardziej doświadczonych turystów rowerowych o
[...]
Post by Michał Michnowicz
wyjazdu i zjazdu.
Znam podjazd z Rabki z jednokrotnego przejazdu. Do znacznej wysokosci
jest podjezdny, potem robia sie kamsztory i korzenie i staje sie
calkowicie nie jezdny, a jedynie "chodny". Jechałem z sakwami, ale nawet
pustym rowerkiem nie da sie nie zsiasc i trza pchać. Potem znowu pod
schroniskiem da sie jechac. Trasy Od New Targu nie znam. Potem
pojechałem (hehe, ta, od razu 'pojechalem' - popchalem!) na Lubań.
Nie wiem jak jedziesz zapakowany, ale jak sam plecaczek to dasz rade
nawet jak odcinkami poprowadzisz, poniesiesz rower, jak zapakowany
ciezej to bedziesz walczyl. Ale jak ja sie do Turbacza z sakwami
dostalem to i kazdy inny sie dostanie. A jest tam ladnie.

#:-)
gps
Tomek
2006-08-08 22:20:19 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Cześć,
Chciałem podpytać bardziej doświadczonych turystów rowerowych o
proponowany wariant wyjazdu na Turbacz. Mam do wyboru dwa - z Rabki
czerownym przez Stare Wierchy albo z Nowego Targu przez Kowaniec zielonym
szlakiem. Chciałbym wyjechać jednym, a zjechać drugim. Z Turbacza już
dalszą trasę mam zaplanowaną, problemem jest własnie wybór wyjazdu i
zjazdu.
Witam !

Ostatnio pokonalem trase z Rabki na Turbacz czerwonym szlakiem, liczy ona
jakies 15,5 km, okolo 16,5 km z centrum Rabki.
Do Starych Wierchow mozna podjechac w zasadzie bez wiekszych problemow
(jedynie w kilku miejscach moze zatrzymac cie duze wzniesienie badz
upierdliwe kamyki), dodam iz schonisko to stanowi okolo 50% trasy na
Tirbacz. Tuz za Starymi Wierchami jest podjazd, ktory moze zniechecic
(kamienie) jednak po pokonaniu wiekszosci wzniesien jedziesz na w pol rowna
trasa, lekko wznosi sie do gory, wyjezdzona przez auta (ciagniki?). Od tego
miejsca po prawej stronie - od czasu do czasu- biegnie dodatkowa scieznka
wlasnie wyjezdzona przez pojazdy (moze to nartostrada w zimie ? - z zoltego
szlaku do Nowego Targu *** o ile sie nie myle tak jest). W zasadzie problem
z jazda zaczyna sie toz pod samym Turbaczem, sa tam wiatrolomy.
Za tabliczka z oznaczeniem trasy: 15 minut do szczytu lub 25 minut do
schroniska, po chwili strzalka pokazuje w prawo, golym okiem widac sciezke
wiodaca ku gorze - jednak to jest zonk :) Prawidlowa trasa zaczyna sie po
pojechaniu okolo 30 metrow szutrowka w prawo i w tym momencie pniesz z buta
do gory. Powiem Ci szczerze, ze nie tylko ja zarylem sie w tym miescu.
Podejscie czerwonym (omijajac szczyt Turbacza - w sumie nic ciekawego)
mozna ominac jadac w lewo za wymieniona strzalka do schodzacych sie trzech
szlakow (zolty, niebieski i zielony, mwie z pamieci :) ) i caly czas krecac
korba dojechac do schorniska.
Zjazd ta sama trasa choc ma 16km trwa dluzej niz sie wydaje, zbyt wymagajacy
nie jest, z pewnoscia nie dh, jesli ktos lubi dlugi i niewymagajacy zjazd
mozna polecic.
Ogolnie mysle, ze w ponad 80-85% jak nie wiecej trasa jest bez problemu
przejezdna.
Michał Michnowicz
2006-08-09 06:33:15 UTC
Permalink
Post by Tomek
Zjazd ta sama trasa choc ma 16km trwa dluzej niz sie wydaje, zbyt wymagajacy
nie jest, z pewnoscia nie dh, jesli ktos lubi dlugi i niewymagajacy zjazd
mozna polecic.
Ogolnie mysle, ze w ponad 80-85% jak nie wiecej trasa jest bez problemu
przejezdna.
Nie mam roweru do DH, ani nawet FR, ot zwykły sztywniak. Więc nie
wymagam od zjazdów niewiadomo jakich trudności, dobrze, żeby dało się
jechać:-)

Jak wrócę to może coś skrobnę jak było. Mam tylko nadzieje, że pogoda
dopisze i nie utoniemy w błocie:-)
w***@poczta.onet.pl
2006-08-09 10:50:14 UTC
Permalink
Post by Michał Michnowicz
Nie mam roweru do DH, ani nawet FR, ot zwykły sztywniak. Więc nie
wymagam od zjazdów niewiadomo jakich trudności, dobrze, żeby dało się
jechać:-)
Jak wrócę to może coś skrobnę jak było. Mam tylko nadzieje, że pogoda
dopisze i nie utoniemy w błocie:-)
To ja sie pytam - gdzie sa FOTKI z poprzednich wyjazdow???????? ;)

pozdr.
failo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Michał Michnowicz
2006-08-10 18:11:37 UTC
Permalink
Post by w***@poczta.onet.pl
To ja sie pytam - gdzie sa FOTKI z poprzednich wyjazdow???????? ;)
pozdr.
failo
Brak aparatu, miejsca na serwerze. Jedyne fotki w sieci mojego autorstwa sa
na stronie Jacka Słonika, na dodatek z zimy.
http://www.gliniana.pl/~slonik/20060108/index.html

Loading...