[TECH] Jak odkrecic korbe z zepsutym gwintem?

[Sherlock]

Witam!
Zabrałem się za wymianę napędu... dzisiaj przyszedł czas na zdjęcie starej
korby i założenie nowej :)
Pożyczyłem od kolegi ściągacz i szęśliwy zabrałem się do pracy. Szczęście
nie trwało jednak długo :( Po odkręceniu prawej strony z zębatkiami
zabrałem się za lewe ramię... tu okazało się że gwintu prawie brak :/
Udało mi się jednak wkręcić ściągacz w korbę, ale przy zdejmowaniu zamiast
ramienia korby wyszedł ściągacz z resztą gwintu :/ Teraz jest tam goła
ścianka.
Ma ktoś pomysł jak zdemontować to lewe ramię???

BTW. Moge się jeszcze pobawić w gwintowanie korby... ale nie wiem czy coś
to da... bo sporo materiału zabrał ze soba ściągacz i może tam być po
prostu taki luz że gwintownica wejdzie bez oporów nie robiąc gwintu :(

Pomóżcie!! Proszę!

[rekrut]

poszukaj w archiwum - byl o tym watek i z 10 postow bylo :)))
najlepszy sposob to psikanac smarem i pojezdzic troche na odrekeconej a sama
spadanie (troche to kilka minutek tylko)
powodzenia :))))

-----
pozdr.
rekrut




Użytkownik Sherlock <***@nicram.com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych

Post by Sherlock
Witam!
Zabrałem się za wymianę napędu... dzisiaj przyszedł czas na zdjęcie starej
korby i założenie nowej :)
Pożyczyłem od kolegi ściągacz i szęśliwy zabrałem się do pracy. Szczęście
nie trwało jednak długo :( Po odkręceniu prawej strony z zębatkiami
zabrałem się za lewe ramię... tu okazało się że gwintu prawie brak :/
Udało mi się jednak wkręcić ściągacz w korbę, ale przy zdejmowaniu zamiast
ramienia korby wyszedł ściągacz z resztą gwintu :/ Teraz jest tam goła
ścianka.
Ma ktoś pomysł jak zdemontować to lewe ramię???
BTW. Moge się jeszcze pobawić w gwintowanie korby... ale nie wiem czy coś
to da... bo sporo materiału zabrał ze soba ściągacz i może tam być po
prostu taki luz że gwintownica wejdzie bez oporów nie robiąc gwintu :(

[Sherlock]

Post by rekrut
poszukaj w archiwum - byl o tym watek i z 10 postow bylo :)))
najlepszy sposob to psikanac smarem i pojezdzic troche na odrekeconej
a sama spadanie (troche to kilka minutek tylko)
powodzenia :))))

Odpada... rower jest rozkręcony na części :)

[rekrut]

Post by Sherlock
Odpada... rower jest rozkręcony na części :)

oj to mozesz jakos probowac wybic te korby ale to juz wiekszy problem :)))

----
pozdr.
rekrut

[Mike]

Post by Sherlock
Pomóżcie!! Proszę!

Zeszlifować szlifierką kątową ramie korby? :)

Oczywiście, jeżeli ma być do dalszego użytku, to mój destrukcyjny pomysł
odpada :P
--
pozdrawiam
Mike
[WRO][DX 3.5]
[GG:1303401]
www.mikemtb.w.pl

[Sherlock]

Post by Mike
Zeszlifować szlifierką kątową ramie korby? :)
Oczywiście, jeżeli ma być do dalszego użytku, to mój destrukcyjny pomysł
odpada :P

no... chyba własnie tej metody uzyję, juz nad tym myślalem... bo starą
korbę mogę wywalić :]

[zdyboo]

Post by Sherlock
no... chyba własnie tej metody uzyję, juz nad tym myślalem... bo starą
korbę mogę wywalić

Mike i jego pomysły, może jeszcze obłożyc ramie korby semtexem i wysadzić
pewnie się odparuje, nie? :)

Z archiwum, możesz użyć sciagacza do łożysk, pobliski warsztat samochodowy
powinien mieć. Możesz też za pomoca deseczki i młotka odpukać ramie z osi,
zwłaszcza, że i tak ma być do wyrzucenia.

[Bartek Grimm]

Użytkownik "Sherlock" <***@nicram.com.pl> napisał w
wiadomości news:***@213.180.128.20...
.

Post by Sherlock
Ma ktoś pomysł jak zdemontować to lewe ramię???

Mialem identyczny przypadek. U znajomego mechanika rowerowego nawet nie
pomogl "nadwymiarowy" sciagacz do korb. A pomogl mlot. Dwoch trzymalo rame
oparta na czyms solidnym (oparta suportem, a cos bylo oblozone szmata zeby
ramy nie zniszczyc), a trzeci wzial dlugi punktak, mlot i walil w korbe "od
drugiej strony". Zeszla gdzies po dwudziestym strzale.

[PP]

Jest takie coś co się nazywa "ściągacz do łożysk" - działa na podobnej
zasadzie jak ściągacz do korb, tylko, że posiada łapki, które chwytają za
korbę z tyłu.
Wada: łapki ściągacza lubią się odciskać w korbie..., ale korbę można ew.
jeszcze używać.

:)
/PP

[Kokopiko]

Post by PP
Jest takie coś co się nazywa "ściągacz do łożysk" - działa na podobnej
zasadzie jak ściągacz do korb, tylko, że posiada łapki, które chwytają za
korbę z tyłu.
Wada: łapki ściągacza lubią się odciskać w korbie..., ale korbę można ew.
jeszcze używać.

Ja próbowałem i sniszczyłem spory, stalowy ściagacz ojcu, potem poleciał
ściagacz do sprzęgła jakiegoś starego polskiej produkcji auta.. To nie jest
hop-siup, udało sie przy pomocy, młotka, punktaka i stalowej rury.
Przy nagwintowywaniu ramienia korby balezy pamietać, że to aluminium.

--
Pozdrawiam
KokoPiko

www.ekipa.lublin.pl

Behold the flesh...
...and the power it holds.

[Sherlock]

Post by Kokopiko
Ja próbowałem i sniszczyłem spory, stalowy ściagacz ojcu, potem
poleciał ściagacz do sprzęgła jakiegoś starego polskiej produkcji
auta.. To nie jest hop-siup, udało sie przy pomocy, młotka, punktaka i
stalowej rury.

eh.. no wlaśnie... obawiam się że trxeba będzie nieźle przyłożyć młotkiem -
byle tylo suport przeżył (wymienialem wiosną) :|

[Kokopiko]

Post by Sherlock
Ma ktoś pomysł jak zdemontować to lewe ramię???

Miałem to samo.
Wkładem suportu nie był pakiet tylko os na kulkach. Os włozyłem w dość sporą
rurke i waliłem włotem w punktak oparty o oś z podkładką. Po 4 uderzeniach
oś wypadła z ramienia korby.

--
Pozdrawiam
KokoPiko

www.ekipa.lublin.pl

Behold the flesh...
...and the power it holds.

[Sherlock]

Post by Sherlock
Pomóżcie!! Proszę!

Poszło!!! Pomógł WD-40 zaaplikowany na noc :) Dzisiaj po kilku uderzeniach
młotkiem w korbę wszystko puściło i korba zeszła :D
Zmontowałem juz prawie cały rower, jutro jadę do USR po kasetę i łańcuchy
:D

Jesli czyta to ktoś z Kalisza, to zapraszam we wtorek o 11:00 na most przy
teatrze Bogusławskiego. Planujemy jakiś mały wypadzik :D

[Cichom]

Post by Sherlock
Jesli czyta to ktoś z Kalisza, to zapraszam we wtorek o 11:00 na most
przy teatrze Bogusławskiego. Planujemy jakiś mały wypadzik :D

AAA, bym się przejechał, ale rower w Poznaniu mam :/

[Sherlock]

Post by Cichom
AAA, bym się przejechał, ale rower w Poznaniu mam :/

:/

Może jeszcze ktoś? Dyfuzor czytasz to? :)

[rekrut]

Sherlock naskrobał

Post by Sherlock
Poszło!!! Pomógł WD-40 zaaplikowany na noc :) Dzisiaj po kilku uderzeniach
młotkiem w korbę wszystko puściło i korba zeszła :D
Zmontowałem juz prawie cały rower, jutro jadę do USR po kasetę i łańcuchy

gratulacje :))))


-----
pozdr.
rekrut

[Cichom]

Post by Sherlock

Post by Sherlock
Pomóżcie!! Proszę!

Poszło!!! Pomógł WD-40 zaaplikowany na noc :) Dzisiaj po kilku
uderzeniach młotkiem w korbę wszystko puściło i korba zeszła :D
Zmontowałem juz prawie cały rower, jutro jadę do USR po kasetę i łańcuchy
:D

Łańcuch to sobie jeden narazie kup, jak przejedziesz te xxxkm (co ile
będziesz zmieniał?? 500-1000km) to kupisz następny i zmienisz, nie widze
sensu kupowania wszystkich na raz.

[Sherlock]

Post by Cichom
Łańcuch to sobie jeden narazie kup, jak przejedziesz te xxxkm (co ile
będziesz zmieniał?? 500-1000km) to kupisz następny i zmienisz, nie widze
sensu kupowania wszystkich na raz.

Jaka jest różnica?? :) Ja nie widzę żadnej :P