Discussion:
Sachs 3 gang mit torpedo
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
P***@o2.pl
19 lat temu
Permalink
Czołem.

Muszę przeserwisować piastę jak w topiku. Na razie udało mi się ją
rozkręcić - wewnątrz smar jest czysty, poza bieżniami łożysk, bębnem
torpedo i zębatką. Jak się do tego zabrać - czy tylko przesmarować
łożyska nośne, a resztę zostawić ? Może umyć całość w benzynie a potem
potraktować zespół satelit olejem maszynowym ? Jak w tym wynalazku
dobiera się długość linki sterującej ?
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
kosik
19 lat temu
Permalink
Post by P***@o2.pl
Muszę przeserwisować piastę jak w topiku. Na razie udało mi się ją
rozkręcić - wewnątrz smar jest czysty, poza bieżniami łożysk, bębnem
torpedo i zębatką. Jak się do tego zabrać - czy tylko przesmarować
łożyska nośne, a resztę zostawić ? Może umyć całość w benzynie a potem
potraktować zespół satelit olejem maszynowym ? Jak w tym wynalazku
dobiera się długość linki sterującej ?
Jak rozbierałem 7 biegowego Nexusa, to wyczyściłem całość i napakowałem od
nowa smaru :) Nie wiem tylko jak bardzo różni się budową od piast Sachsa.

P.s. Jest juz ustalony termin zawodów w Ulanowie :)
Pozdrawiam
kosik
P***@o2.pl
19 lat temu
Permalink
Post by kosik
Jak rozbierałem 7 biegowego Nexusa, to wyczyściłem całość i napakowałem od
nowa smaru :)
A działa jeszcze ? Boję się że smar pozalepia satelity na amen.
Post by kosik
P.s. Jest juz ustalony termin zawodów w Ulanowie :)
Jakie tam zawody ;) Kiedy ?
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
kosik
19 lat temu
Permalink
Post by P***@o2.pl
A działa jeszcze ? Boję się że smar pozalepia satelity na amen.
Działa :) Gwoli ścisłości to serwisowałem w ten sposób dwa Nexusy :) Z obu
właściciel jest zadowolony. Jak dotarły do mnie to były zasyfione chyba
smarem grafitowym. Ja dałem ŁT43.
Post by P***@o2.pl
Jakie tam zawody ;) Kiedy ?
Tak tak, potem sie okaże, że znowu nie masz formy a mnie objedziesz :)
Termin to ZTCP ostatni weekend sierpnia. Sprawdze jeszcze i dam znać. No
chyba, że nie mssz motywacji, bo w końcu wygrałeś jakieś rękawiczki :)

Pozdrawiam
kosik
P***@o2.pl
19 lat temu
Permalink
Post by kosik
Działa :) Gwoli ścisłości to serwisowałem w ten sposób dwa Nexusy :) Z obu
właściciel jest zadowolony. Jak dotarły do mnie to były zasyfione chyba
smarem grafitowym.
I tak ma chyba być - u mnie hamulec ( bęben i przyległości ) jest
upaprany smarem grafitowym.
Post by kosik
Tak tak, potem sie okaże, że znowu nie masz formy a mnie objedziesz :)
Musisz wybrać - albo sport, albo kobiety ;)
Post by kosik
Termin to ZTCP ostatni weekend sierpnia. Sprawdze jeszcze i dam znać. No
chyba, że nie mssz motywacji, bo w końcu wygrałeś jakieś rękawiczki :)
Które "pożyczyła" sobie ode mnie żona...
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
kosik
19 lat temu
Permalink
Post by P***@o2.pl
Które "pożyczyła" sobie ode mnie żona...
Jak to sam ładnie określiłeś- albo sport albo kobiety :)

Pozdrawiam
kosik
Grzesiek
19 lat temu
Permalink
Post by P***@o2.pl
Czołem.
Muszę przeserwisować piastę jak w topiku. Na razie udało mi się ją
rozkręcić - wewnątrz smar jest czysty, poza bieżniami łożysk, bębnem
torpedo i zębatką. Jak się do tego zabrać - czy tylko przesmarować
łożyska nośne, a resztę zostawić ? Może umyć całość w benzynie a potem
potraktować zespół satelit olejem maszynowym ? Jak w tym wynalazku
dobiera się długość linki sterującej ?
Nie mam dużego doświadczenia w serwisowaniu takich piast - serwisowałem
tylko 3 Sachsy (3, 5 i 7-sp) i jednego S-A 3-sp. Rozebrałem wszystkie do
ostatniego trybika, wyczyściłem i 3 pierwsze przesmarowałem Loctite 8103
(smar na bazie MoS2) - jest bardziej odporny na wysokie temperatury.
Napewno wiesz, że do smarowania tych piast są specjalne
wysokotemperaturowe smary więc jeżeli ten fabryczny jest czysty to
raczej nie warto wymieniać go na ŁT. Piastę 7-sp nasmarowałem zielonym
FL i co jakiś czas znika mi połowa biegów, może jest zbyt lepki? Raczej
nie używam kontry i nie obawiam się, że smar zmniejszy jej skuteczność -
zamierzam zlikwidować ten hamulec.
Olej maszynowy mógłby dostać się do bębna hamulcowego jak również
wypłynąć na zewnątrz - należałoby go co jakiś czas dolewać.
--
Pozdrawiam,
Grzesiek
P***@o2.pl
19 lat temu
Permalink
Post by Grzesiek
Nie mam dużego doświadczenia w serwisowaniu takich piast - serwisowałem
tylko 3 Sachsy (3, 5 i 7-sp) i jednego S-A 3-sp. Rozebrałem wszystkie do
ostatniego trybika, wyczyściłem i 3 pierwsze przesmarowałem Loctite 8103
(smar na bazie MoS2) - jest bardziej odporny na wysokie temperatury.
Napewno wiesz, że do smarowania tych piast są specjalne
wysokotemperaturowe smary więc jeżeli ten fabryczny jest czysty to
raczej nie warto wymieniać go na ŁT.
Wewnątrz piasta jest brudna, ktoś próbował ją przelać (?) naftą,
podobnie jak czyścić cały rower. Muszę poszukać jakiegoś smaru odpornego
na temperaturę. BTW - hamulec ( bęben i okolice ) smarowane były smarem
grafitowym.
Post by Grzesiek
Piastę 7-sp nasmarowałem zielonym
FL i co jakiś czas znika mi połowa biegów, może jest zbyt lepki?
W moim egzemplarzu Sachsa 3 sp breja w środku zakleiła mechanizm i linka
nie bardzo chce wracać. Generalnie nie chce mi się demontować całości (
choć wydaje się to proste ) - da się wypłukać *cały zespół* w benzynie a
potem przesmarować ? Wolałbym nie składać tego przez tydzień, jak ongiś
rozebranych starych rapidów :)

I jeszcze jedno - jak ustala się prawidłowo długość linki sterującej ?
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
P***@o2.pl
19 lat temu
Permalink
Post by P***@o2.pl
Czołem.
Muszę przeserwisować piastę jak w topiku.
Sam sobie odpowiem. Robota zrobiona. Ta piasta zbudowana jest tak, że po
prostu nie da się jej źle złożyć. Rozebrałem, wymyłem, nasmarowałem (
okolice hamulca smarem grafitowym, tak jak było ) i działa. Wcześniejszy
brak jednego biegu był spowodowany zaklejeniem wodzika gęstym, starym
smarem. Teraz jest OK.

Mam zastrzeżenia co do konstrukcji łożysk nośnych, ale widać inaczej nie
dało się tego zrobić.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
Loading...