interpio
2005-01-26 00:14:28 UTC
Witam
Trzymam swój trójkołowy rowerek na dworze i teraz z rana z powodu niskiej
temperatury
mam kłopoty z otwieraniem zapięć rowerowych.
Trochę pomaga "chuchanie na zimne" ale myślałem aby zakropić, czymś np.
spirytusem
wnętrze kłódki, zapięcia rowerowego aby tak nie zamarzało i łatwiej było je
otwierać.
Macie jakiś inny pomysł na zamarznięte zamki?
Pozdr. Piotr
Trzymam swój trójkołowy rowerek na dworze i teraz z rana z powodu niskiej
temperatury
mam kłopoty z otwieraniem zapięć rowerowych.
Trochę pomaga "chuchanie na zimne" ale myślałem aby zakropić, czymś np.
spirytusem
wnętrze kłódki, zapięcia rowerowego aby tak nie zamarzało i łatwiej było je
otwierać.
Macie jakiś inny pomysł na zamarznięte zamki?
Pozdr. Piotr