Pszemol
2015-05-27 02:35:05 UTC
W swoim tanim makrocashu mam przednią ośkę z quick release ale tylna ma
normalne nakrętki. Przespacerowałem się po sklepach aby popatrzeć na inne
rowery ale widzę że to jest reguła - taka jest oferta, że przeważnie tylko
przednia ma ten fajny ficzerek a tylna jest sierotką...
Czy to zwykła oszczędność lub przejaw kapitalistycznego skąpstwa producenta?
Czy moze jest za tym jakaś myśl pikna której ja nie widzę - nie wiem, może w
tanich rowerach normalna śruba z nakrętkami podnosi trwałość/wytrzymałość
tylnej ośki w porównaniu do rozwiązania quick release?
Myślę o wymianie ośki w swoim rowerze, stąd te dylematy ;-)
normalne nakrętki. Przespacerowałem się po sklepach aby popatrzeć na inne
rowery ale widzę że to jest reguła - taka jest oferta, że przeważnie tylko
przednia ma ten fajny ficzerek a tylna jest sierotką...
Czy to zwykła oszczędność lub przejaw kapitalistycznego skąpstwa producenta?
Czy moze jest za tym jakaś myśl pikna której ja nie widzę - nie wiem, może w
tanich rowerach normalna śruba z nakrętkami podnosi trwałość/wytrzymałość
tylnej ośki w porównaniu do rozwiązania quick release?
Myślę o wymianie ośki w swoim rowerze, stąd te dylematy ;-)