Discussion:
przewożenie roweru w aucie - jakim?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
JAcek
2008-11-24 23:40:58 UTC
Permalink
Witam!

Chciałbym zapytać szanowne towarzystwo o auta jakimi przewozicie
rowery?
Temat może być lekko rozrywkowy ale i praktyczny.

Bawi mnie zwiedzanie na siodełku rożnych mieścinek / miast często w
ograniczonym czasie w drodze do konkretnego miejsca. Taka godzinna
przerwa w drodze do większego zwiedzania.

Wymyśliłem że przy bliskiej zmianie auta trzeba wziąć jakieś na tyle
pojemne i praktyczne żeby przyjęło 2 miejsko-wiejskie rowery
wstawione z grubsza pionowo bez żadnych specjalnych dodatkowych
zabiegów. Na zasadzie "otworzył klape -wstawił -zamknął klapę".

Typuję auta wielkości:
Ranult Kangoo
Peugeot Boxer / Citroen Berlingo
Renault Scenic

Aspektów jakościowych tych aut na grupie rowerowej nie warto
poruszać.
Chodzi mi o praktyczne doświadczenia z powyższymi jak i innymi autami
w wygodnym przewożeniu rowerów (w kompletnym stanie) przy złożeniu
jedynie części kanapy, jednego fotela itp..
Napewno wśród preclowiczów są posiadacze takich i innych pasujących
aut i podzielą się chętnie doświadczeniami.
Może jakieś przykłady zdjęciowe. Kiedyś chyba na grupie ktoś się
chwalił upakowaniem trzech krosów do cinquecento ;-)

Poniżej (długie) co mnie sprowadza do takich pomysłów:

Jeżdżę Skodą Forman (favorit kombi) - po złożeniu jednego siedzenia z
tyłu mieści się cross 28" z wyciągniętym przednim kołem i siodełkiem -
ładnie i stabilnie stoi, tylna klapa lekko go dopycha do fotela i jest
cacy. Możliwa normalna jazda i na pewno szybsze wypakowanie i złożenie
w całość niż na jakikolwiek bagażnik.

Bez jakiś tam większych problemów do powyżej konfiguracji po
złożeniu pozostałej części kanapy dorzucałem damskiego trekkinga z
wysoką kierownicą , koło i siodło demontowane zaciskiem, widelec za
sprawą błotnika skierowany w poprzek i też spokojna jazda.
W aucie przyciemnione z tyłu szyby tak że brak widoku rowerów w
środku. To praktyczne przy wartościowych rowerach i pozostawianiu ich
w środku nie mając auta na widoku- jakieś zwiedzanie, jedzenie. -
brak rowerów na zewnątrz, przyciągających z daleka. Auto też takie że
nikogo nie interesuje ;-).

Ale ale....

Do tych wycieczek akurat najczęściej i najchętniej używam rowerów
miejsko-wiejskich, koła 28", trudno demontowalne, pełne błotniki,
bagażniki itd...

I tutaj problem.
Takie wygodne miejsko -wiejskie sprzęty niechętnie się już mieszczą do
auta tego typu w całości bez wykręcania czegokolwiek .Owszem można
wpakować dwa takie do powyższego auta przy złożonym tylnym siedzeniu
ale to już spora gimnastyka czas i niepotrzebne nerwy.


Rzecz w tym żeby rower był szybko dostępny i od razu gotowy do
kręcenia.
Nie uznaję wożenia rowerów na dachu.
Te miejsko-wiejskie rowery przewożę na bagażniku na hak Thule
(przyczepka bezkołowa, tablica, oświetlenie) .
Mimo że jedna z lepszych to tez sam montaż uchwytu powoduje
konieczność targania go z mieszkania, potem rowerów i ich montażu -
jeszcze jak się ma hak wykręcany trzeba dodatkowo zabezpieczyć ew.
możliwość obrotu haka taśmą do oczka holowniczego itd...


W związku z powyższym wygoda i szybkość pakowania roweru jest co
najmniej mizerna.
Może jestem wygodny ale wykonanie w ciągu dnia 3 razy operacji montażu
i demontażu może przyprawić o czkawkę.

Także bezstresowa jazda bez obaw o poluzowanie się czegoś, urwanie,
ciągłe przyglądanie się cieniom jest nie do przecenienia. Tutaj pewnie
polecą przechwałki kto ile jechał;-) i że niem Asię cyzm przejmować.
Mi z powyższego bagażnika ale przypiętego do szybszego auta (bmw5)
przy prędkości 160 km/h na autostradzie obsunął się rower - puścił
zacisk z pięknie wypolerowanej (i sliskiej) ramy i wlokłem rower z
jakieś 100 metrów kierownicą po asfalcie przypięty tylko kołami do
rynienki. Na szczęście nic się nie stało poważnego tylko skróciła się
lekko kierownica :-).
jakuboff
2008-11-25 00:19:00 UTC
Permalink
Post by JAcek
Rzecz w tym żeby rower był szybko dostępny i od razu gotowy do
kręcenia.
Ja też nie lubię ściągać kół i demontować roweru. Do krótkiej Kia
Sportage 2000r. wrzucam przez tylną klapę na płasko 2 duże fulle, kanapa
złożona, trzeci nie wejdzie. Kiedyś przewiozłem tak 3 rowery, ale to
były zwykłe sztywne mtb. Jak się rowery rozkręca to w każdym samochodzie
można się bawić w tetris i upychać ile wlezie :) Ja lubię spontanicznie
wrzucić rower 'na pakę' i szybko gdzieś skoczyć, przejechać się, potem
ewentualnie na plastikową folię go wrzucić z powrotem do auta.
pianagol[LUB]
2008-11-25 00:27:34 UTC
Permalink
Post by JAcek
Chciałbym zapytać szanowne towarzystwo o auta jakimi przewozicie
rowery?
Ostatnio przewoziłem "kaczką", zwaną przez moje dzieci "Marianem".
http://picasaweb.google.com/pianagol/BUDOWA?authkey=vE6Egj5lXLI#5246649380781472514

Spokojnie mieszczą się wszystkie jakie mam (i dzieci i rowery).
W zasadzie możnaby nawet trenażer z ramą sterującą i laptopem w środku
wygodnie rozstawić.

Polecam zdecydowanie.
--
zdrowya życzę,
pianagol
kosik
2008-11-25 02:28:21 UTC
Permalink
Post by pianagol[LUB]
Ostatnio przewoziłem "kaczką", zwaną przez moje dzieci "Marianem".
http://picasaweb.google.com/pianagol/BUDOWA?authkey=vE6Egj5lXLI#5246649380781472514
Całkiem ładny domek :)

Pozdrawiam
kosik
unknown
2008-11-25 09:01:08 UTC
Permalink
Post by kosik
Całkiem ładny domek :)
heh obejrzalem do konca te galerie i teraz juz widze ile z tym roboty
chociaz to pewnie i tak nie pokazuje calego zamieszania dookoła budowy
własnego M10 :)
a piwniczka to na wino? :)

Raist
pianagol[LUB]
2008-11-25 09:13:42 UTC
Permalink
Post by unknown
heh obejrzalem do konca te galerie
Że też Ci się chciało... :)
Post by unknown
i teraz juz widze ile z tym roboty
To dopiero surowy otwarty...
Post by unknown
chociaz to pewnie i tak nie pokazuje calego zamieszania dookoła budowy
W rzeczy samej.
Nie widać tu chociażby niezbadanych ścieżek jakimi chadzają umysły
"budowlarzy"...
Ani tego, że potrafią zniknąć na tydzień albo dwa bez słowa, zaszyć się Bóg
wie gdzie i chlać...
Post by unknown
a piwniczka to na wino? :)
Raczej na graty...
Z racji zapotrzebowania na pomieszczenia, trzeba było kotłownię gdzieś
podziać :)
--
zdrowya życzę,
pianagol
pianagol[LUB]
2008-11-25 09:15:02 UTC
Permalink
Post by kosik
Całkiem ładny domek :)
Dzięki. W sumie to mojej żony koncepcja projektowa...
--
zdrowya życzę,
pianagol
Jam Łasica
2008-11-25 09:39:21 UTC
Permalink
Chciałbym zapytać szanowne towarzystwo o auta jakimi przewozicie
rowery?
Temat może być lekko rozrywkowy ale i praktyczny.

Opel Omega Kombi - siedzenia mam prawie zawsze złożone i tak jeżdżę -
otwieram klapę, wsadzam z kolegą dwie zjazdówki i zamykam :) Spokojnie 3
miejskie wejdą bez demontażu czegokolwiek i jeszcze miejsce zostanie. Ale to
ostateczność. lepiej rowerem dojechać :)

Pozdrawiam
PeJot
2008-11-25 09:47:31 UTC
Permalink
Post by JAcek
Witam!
Chciałbym zapytać szanowne towarzystwo o auta jakimi przewozicie
rowery?
Temat może być lekko rozrywkowy ale i praktyczny.
Bawi mnie zwiedzanie na siodełku rożnych mieścinek / miast często w
ograniczonym czasie w drodze do konkretnego miejsca. Taka godzinna
przerwa w drodze do większego zwiedzania.
Wymyśliłem że przy bliskiej zmianie auta trzeba wziąć jakieś na tyle
pojemne i praktyczne żeby przyjęło 2 miejsko-wiejskie rowery
wstawione z grubsza pionowo bez żadnych specjalnych dodatkowych
zabiegów. Na zasadzie "otworzył klape -wstawił -zamknął klapę".
Ranult Kangoo
Peugeot Boxer / Citroen Berlingo
Renault Scenic
Aspektów jakościowych tych aut na grupie rowerowej nie warto
poruszać.
Jeśli tak, to jeszcze Żuk, Nysa itp.
Post by JAcek
Chodzi mi o praktyczne doświadczenia z powyższymi jak i innymi autami
w wygodnym przewożeniu rowerów (w kompletnym stanie) przy złożeniu
jedynie części kanapy, jednego fotela itp..
Napewno wśród preclowiczów są posiadacze takich i innych pasujących
aut i podzielą się chętnie doświadczeniami.
Woziłem i wożę rowery w aucie, ale po zdemontowaniu kół, wtedy MTB daje
się upchać w poprzek bagaznika. Ale to jest dobre na chwilę. Tobie
proponuję coś innego - zwykłe cywilne auto z hakiem holowniczym i
zakładanym na niego uchwytem do przewozu rowerów. Założenie czegoś
takiego trwa niewiele więcej niż gimnastykowanie się z pakowaniem
ubrudzonego czasem roweru do środka auta, no chyba że do Żuka. Uchwyt po
złożeniu wrzuca się do bagażnika.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
JAcek
2008-11-25 10:22:31 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by JAcek
Ranult Kangoo
Peugeot Boxer / Citroen Berlingo
Renault  Scenic
Aspektów jakościowych tych aut na grupie rowerowej nie warto
poruszać.
Jeśli tak, to jeszcze Żuk, Nysa itp.
No może nieprezycyjnie sie wyraziłem. Nie chciałem poruszać aspektów
niezawodności , koszów eksploatacji dosepności cześci itd... . Te
modele podałem jako auta wyznaczajace typ - pozwalajce na pokrecenie
sie po mieście jeżeli jest taka potrzeba ale i na w miare szybkie
przemieszczenie się klimatyzowanym autem autostradą nie odbijając
sobie kręgosłupa. Auta coś jakby pro-turystyczne. Może dodam jeszcze
brane pod uwagę:

Fiat Doblo
Suzuki Vitara (długa)

Tak jak napisałem intersuja mnie praktyczne doświadczenia, zdjęcia.
Nie jestem sakwiarzem , mam mało czasu ale wole ogladąc świat z
siodełka. nie neguje roli auta ; po mieście najczęściej i tak rowerem
niż na pieszo . Za duzo autem przejeździłem chcąc czy nie chcąc że by
sie katowac nim dodatkowo wtedy kiedy nie muszę.

--
Dzięki wszyskim z góry
Jacek
karmi
2008-11-25 19:26:10 UTC
Permalink
Post by PeJot
Jeśli tak, to jeszcze Żuk, Nysa itp.
precel rządzi, precel radzi, precel nigdy Cię nie zdradzi. Offtopiczność
sięga 90% :D

A tak serio, do kangura 5-osobowego z kratką była bieda bez ściągania
koła zapakować jeden rower. Bez kratki nie było mi dane sprawdzać,
pewnie będzie lepiej. Zresztą nowe kangury wyglądają na szersze.

pozdrawiam
karmi
Aro
2008-11-26 08:39:33 UTC
Permalink
Post by karmi
Post by PeJot
Jeśli tak, to jeszcze Żuk, Nysa itp.
precel rządzi, precel radzi, precel nigdy Cię nie zdradzi. Offtopiczność
sięga 90% :D
A tak serio, do kangura 5-osobowego z kratką była bieda bez ściągania
koła zapakować jeden rower. Bez kratki nie było mi dane sprawdzać,
pewnie będzie lepiej.
Bez kratki jeden wchodzi bez większych emocji.
Post by karmi
Zresztą nowe kangury wyglądają na szersze.
Zewnętrznie są szersze, nie przekłada się to jednak na wielkość
bagażnika (który zdaje się jest nawet nieco weższy niż poprzednio).


--
Aro/Drucik/Inne
click
2008-11-25 10:07:30 UTC
Permalink
Post by JAcek
Wymyśliłem że przy bliskiej zmianie auta trzeba wziąć jakieś na tyle
pojemne i praktyczne żeby przyjęło 2 miejsko-wiejskie rowery
wstawione z grubsza pionowo bez żadnych specjalnych dodatkowych
zabiegów. Na zasadzie "otworzył klape -wstawił -zamknął klapę".
Ranult Kangoo
Peugeot Boxer / Citroen Berlingo
Renault Scenic
pierwsze 3 samochody z jednym rowerem dadza rade
przy dwoch rowerach, to juz trzeba je rozkladac

scenic, tylko wyglada na duzy - nie wiem jak w najnowszym, ale w
poprzednich bagaznik byl krotszy niz w lagunie kombi
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
pianagol[LUB]
2008-11-25 10:21:46 UTC
Permalink
Post by click
scenic, tylko wyglada na duzy - nie wiem jak w najnowszym, ale w
poprzednich bagaznik byl krotszy niz w lagunie kombi
był krótszy nawet niż w meganie kombi...
--
zdrowya życzę,
pianagol
JAcek
2008-11-25 10:27:59 UTC
Permalink
Post by pianagol[LUB]
Post by click
scenic, tylko wyglada na duzy - nie wiem jak w najnowszym, ale w
poprzednich bagaznik byl krotszy niz w lagunie kombi
był krótszy nawet niż w meganie kombi...
--
zdrowya życzę,
pianagol
Ale zdaje się że można wyciagnąć tylny środkowy fotel i nimi "wjechać"
tak że koła sięgją przesrzeni między przednimi fotelami. Próbował ktoś
tak ? Coś przeszkadza ?

--
Jacek
Paweł Ubysz
2008-11-25 13:11:31 UTC
Permalink
Post by JAcek
Post by click
scenic, tylko wyglada na duzy - nie wiem jak w najnowszym, ale w
poprzednich bagaznik byl krotszy niz w lagunie kombi
Ale zdaje się że można wyciagnąć tylny środkowy fotel i nimi "wjechać"
tak że koła sięgją przesrzeni między przednimi fotelami. Próbował ktoś
tak ? Coś przeszkadza ?
Xsara Picasso - tak mozna , próbowałem. Po wyjęciu dwóch foteli wchodzą
spokojnie "na stojaka" dwa rowery. Każdy fotel wyjmowany ( demontowany -
mozna położyc obok rowerów w bagazniku) jest osobno
s***@op.pl
2008-11-25 10:31:49 UTC
Permalink
Post by JAcek
Chodzi mi o praktyczne doświadczenia z powyższymi jak i innymi autami
w wygodnym przewożeniu rowerów (w kompletnym stanie)  przy złożeniu
jedynie części kanapy, jednego fotela itp..
Miałem Berlingo, obecnie mam Partnera, czyli to samo. Włożenie u mnie
1 roweru ze złożoną częścią kanapy jest niemożliwe. Drzwi mam z
prawej, kanapa dzieli się 3:2 i od strony drzwi jest szersza część.
Żeby upchnąć rower, odpinam przednie koło.
Po częściowym rozłożeniu weszły 3 rowery, 4 osoby i niemały pies. :)
£ukasz Goran
2008-11-25 07:25:34 UTC
Permalink
Skoda Roomster. Mam chwalę sobie
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731
niklos
2008-11-25 13:18:27 UTC
Permalink
Chodzi mi o praktyczne do=B6wiadczenia z powy=BFszymi jak i innymi autami
w wygodnym przewo=BFeniu rower=F3w (w kompletnym stanie) przy z=B3o=BFeniu
jedynie cz=EA=B6ci kanapy, jednego fotela itp..
Passat Kombi - po złożeniu kanapy długości jest dość do przewożenia
kompletnych dwóch rowerów górskich jeden na drugim. Po zdjęciu przednich kół,
spokojnie w dwie osoby dokładamy bagaż (w tym kobiecy ;)) na dwa tygodnie. Po
odkręceniu obydwu kół, rower wchodzi do samego bagażnika przy rozłożonej
kanapie. Do pełni szczęścia brakuje nieco wysokości, co ułatwiło by układanie
sprzętu.

pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
j***@gmail.com
2008-11-25 19:53:45 UTC
Permalink
Post by niklos
Passat Kombi - po złożeniu kanapy długości jest dość do przewożenia
kompletnych dwóch rowerów górskich jeden na drugim. Po zdjęciu przednich kół,
spokojnie w dwie osoby dokładamy bagaż (w tym kobiecy ;)) na dwa tygodnie. Po
odkręceniu obydwu kół, rower wchodzi do samego bagażnika przy rozłożonej
kanapie. Do pełni szczęścia brakuje nieco wysokości, co ułatwiło by układanie
sprzętu.
E, tak to z każdym kombiakiem można, ja wożę rower Astrą F kombi, i po
złożeniu kanapy dwa wchodzą bez krzyku (choć wygodniej jest odpiąć
koła - ale nie jest to konieczne). Przy złożeniu szerszej części
kanapy i odpięciu przednich kół 3 osoborowery wchodzą wraz z bagażem
na weekend.

praxis
----
www.jedrzejwojnar.com
rzymo
2008-11-25 13:42:43 UTC
Permalink
Peugeot Partner:
- 1 rower, koła 26''
- 1 rower, koła 28", rama 23", jedno koło zdjęte
- przy złożonej kanapie 2 kompletne rowery, koła 26"
- przy złożonej kanapie 5 rowerów (koła 26'', ramy 17-19") ze zdjętymi
kołami

Fiat Uno 5d:
- na tylnej kanapie 2 rowery, koła 26" oczywiście zdjęte


Koła mam mocowane na zaciski, więc włożenie czy wyjęcie z samochodu to
kwestia kilku chwil. Swoją drogą trochę dziwne jak samochód (Uno) i
przewożony w nim rower mają zbliżoną wartość ;)
Andrzej Ozieblo
2008-11-25 14:19:56 UTC
Permalink
Post by JAcek
Nie uznaję wożenia rowerów na dachu.
A dlaczego? Rowery woze w roznych wariantach i w roznych samochodach od
jakis 20 lat. Zaczalem od bagaznika na tylne drzwi, na ktorego kladlem
do 4-ech rowerow (w tym jeden mlodziezowy, jeden dzieciecy). Ford
Sierra, miejsce akcji Francja, gdzie wtedy mieszkalem. Potem uzywalem
bagaznika na hak tylny. Pozniej zmienilem samochod, juz w Polsce, na
Passata Combi. Zdarzalo mi sie wozic po dwa rowery w srodku. Wykrecanie
kol, wciskanie rowerow i szarpanie sie z nimi. I wreszcie zaczalem, po
bozemu, uzywac zwyklego bagaznika dachowego. W sezonie letnim w ogole
bagaznika nie zdejmuje, zreszta jego zalozenie jest proste. A zalozenie
roweru na gorny bagaznik trwa kilkadziesiat sekund wlacznie z dopieciem
paskow. Nie trzeba zdejmowac i zakladac kol i pracowicie wytargiwac
rowerow ze srodka. Z rowerami na dachu, od 2 do 4, jezdzilem
wielokrotnie nad polskie morze, w gory, a nawet 2 razy do Francji. Taka
jazda ma swoje wady: jedzie sie wolniej, wiecej pali, ale i
niezaprzeczalne zalety.

Andrzej
Radek N.
2008-11-25 15:08:37 UTC
Permalink
Post by Andrzej Ozieblo
Post by JAcek
Nie uznaję wożenia rowerów na dachu.
A dlaczego? Rowery woze w roznych wariantach i w roznych samochodach od
jakis 20 lat. Zaczalem od bagaznika na tylne drzwi, na ktorego kladlem
do 4-ech rowerow (w tym jeden mlodziezowy, jeden dzieciecy). Ford
Sierra, miejsce akcji Francja, gdzie wtedy mieszkalem. Potem uzywalem
bagaznika na hak tylny. Pozniej zmienilem samochod, juz w Polsce, na
Passata Combi. Zdarzalo mi sie wozic po dwa rowery w srodku. Wykrecanie
kol, wciskanie rowerow i szarpanie sie z nimi. I wreszcie zaczalem, po
bozemu, uzywac zwyklego bagaznika dachowego. W sezonie letnim w ogole
bagaznika nie zdejmuje, zreszta jego zalozenie jest proste. A zalozenie
roweru na gorny bagaznik trwa kilkadziesiat sekund wlacznie z dopieciem
paskow. Nie trzeba zdejmowac i zakladac kol i pracowicie wytargiwac
rowerow ze srodka. Z rowerami na dachu, od 2 do 4, jezdzilem
wielokrotnie nad polskie morze, w gory, a nawet 2 razy do Francji. Taka
jazda ma swoje wady: jedzie sie wolniej, wiecej pali, ale i
niezaprzeczalne zalety.
A ja się przypnę do zwolenników wożenia roweru w aucie. Do hatchbacka
zapinałem bagażnik na klapę - straszne za przeproszeniem "ścierwo" mimo
usilnych starań rysowało mi rowery (o siebie) i dodatkowo nadwyrężało
klapę. Zaletą może jakieś mniejsze spalanie niż w przypadku bagażnika
dachowego. Ogólnie problemy z mocowaniem roweru, zasłanianie świateł itp.

Specjalnie na potrzeby roweru :D - kupiłem więc kombi (Toyota Corolla).
Pierwsze przewozy były z bagażnikiem na dachu... i nawet zakupiłem
mocowania do relingów, które mają pozwalać na szybkie zakładanie i
zdejmowanie bagażnika. Ale jako, że bagażnik ma jakąś całkiem sporą
wartość, to boję się go zostawiać na dachu :/ - ciągłe zakładanie i
zdejmowanie zniechęcało mnie do wyjazdów. Dodatkowe spalanie, ciągłe
sprawdzanie, czy oby pewnikiem wszystko się trzyma dobrze, wolniejsza
jazda itp., itd...

Obecnie darowałem sobie wszelkie bagażniki. Staram się wyjeżdżać za
miasto w każdy weekend, więc siedzenia z tyłu złożone są niemal
non-stop. Dodatkowy "plus" jest taki, że z tyłu mam piaskownicę - nie
sprzątam, wrzucam rower razem z błotem :) - przyznaję, że aut nigdy nie
traktowałem jak salonu na kółkach.
--
Pozdrawiam - Radek N.
amrac
2008-11-26 11:14:12 UTC
Permalink
Post by Radek N.
Zaletą może jakieś mniejsze spalanie niż w przypadku bagażnika
dachowego.
Ktoś kiedyś pisał, że paradoksalnie jest odwrotnie. Nie wiem ile w tym
prawdy.
Ramein
2008-11-25 15:09:38 UTC
Permalink
BMW 530xD sedan

Zdejmuję przednie koło i składam 1/3 kanapy.
Rower wchodzi bez problemu i 3 osoby mogą swobodnie podróżować.
click
2008-11-25 18:30:13 UTC
Permalink
Post by Ramein
BMW 530xD sedan
Zdejmuję przednie koło i składam 1/3 kanapy.
Rower wchodzi bez problemu i 3 osoby mogą swobodnie podróżować.
panie
na taki numer, to wystarczy byle golf albo punto
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
amrac
2008-11-26 11:15:21 UTC
Permalink
Post by click
Post by Ramein
BMW 530xD sedan
Zdejmuję przednie koło i składam 1/3 kanapy.
Rower wchodzi bez problemu i 3 osoby mogą swobodnie podróżować.
panie
na taki numer, to wystarczy byle golf albo punto
Ba, micra (foto wyżej:)
click
2008-11-26 12:08:07 UTC
Permalink
Post by amrac
Post by click
Post by Ramein
BMW 530xD sedan
Zdejmuję przednie koło i składam 1/3 kanapy.
Rower wchodzi bez problemu i 3 osoby mogą swobodnie podróżować.
panie
na taki numer, to wystarczy byle golf albo punto
Ba, micra (foto wyżej:)
wiem, nie chcialem pisac ze w SC tez sie da - bo tam sie kanapa nie
dzieli ;)
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Ramein
2008-11-26 13:18:21 UTC
Permalink
Ale wszystkie to jak na razie z jednobryłowym nadwoziem.
Z sedanami jest znacznie gorzej.
click
2008-11-26 13:50:22 UTC
Permalink
Post by Ramein
Ale wszystkie to jak na razie z jednobryłowym nadwoziem.
Z sedanami jest znacznie gorzej.
jak ma wysoki kufer, to sie da
albo...
"kocyk" na tylne siedzenie i jedziemy ;)
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
amrac
2008-11-26 14:47:07 UTC
Permalink
Post by Ramein
Ale wszystkie to jak na razie z jednobryłowym nadwoziem.
Z sedanami jest znacznie gorzej.
Kurde, ja tylko udowodniłem, że do samochodu klasy A (?) i to małego
wejdą trzy osoby i dwa rowery. I nawet da się zrobić trasę 500 km w
takich warunkach:)
fabian
2008-11-26 14:54:34 UTC
Permalink
Post by Ramein
Ale wszystkie to jak na razie z jednobryłowym nadwoziem.
Z sedanami jest znacznie gorzej.
Do audi A4'98 wchodzi 26" po rozłożeniu siedzenia, bez demontażu
czegokolwiek. 2 pewnie tez by weszły bez większego problemu.

Fabian.
Michal Rekowicz
2008-11-25 17:24:02 UTC
Permalink
U?ytkownik "JAcek" <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:33744fa0-c5b0-4075-b27b-***@g38g2000yqd.googlegroups.com...
Witam!

Chciałbym zapytać szanowne towarzystwo o auta jakimi przewozicie
rowery?
Temat może być lekko rozrywkowy ale i praktyczny.

dlugi land rover defender - wchodzi 3 rowery spokojnie
ale i tak najlepsza dla mnie platforma thule za haku bmki 320d - koszty i
komfort jazdy nieporownywalny
Pozdr
Michal
karmi
2008-11-25 19:40:42 UTC
Permalink
Post by Michal Rekowicz
dlugi land rover defender - wchodzi 3 rowery spokojnie
A propos rovera: Loading Image...
Chyba najfajniejsze rozwiązanie jakie widziałem.

pozdrawiam
karmi
Michal Rekowicz
2008-11-25 19:47:20 UTC
Permalink
Post by karmi
Post by Michal Rekowicz
dlugi land rover defender - wchodzi 3 rowery spokojnie
A propos rovera: http://www.mtbtrophy.com/foto/mtbt200804_262.jpg
Chyba najfajniejsze rozwiązanie jakie widziałem.
heh, ciekawe jak zareagowalby szef, gdybym zrobil z naszego czarnucha cos
takiego:D
amrac
2008-11-26 11:05:50 UTC
Permalink
Ja wożę tak:

http://tiny.pl/6x53

Bolid: Nissan micra k11 96', 2 rowery (sztywne 17+17,5), bez kół i sztyc
+ 3 osoby:)
qwerty63
2008-11-26 15:46:23 UTC
Permalink
Post by amrac
http://tiny.pl/6x53
Bolid: Nissan micra k11 96', 2 rowery (sztywne 17+17,5), bez kół i sztyc
+ 3 osoby:)
a mozna tez tak:
http://picasaweb.google.com/qwerty633/Sverige2008#5255127218827437810
:D
vw passat combos + 2 rowerki, kola osobno + dziesiatki kilo sprzetu na
2miesieczna "wycieczke".

bez innego bagazu zmieszcza sie na lezaco spokojnie 3 rowery bez rozkrecania
czegokolwiek, a z rozkrecaniem weszloby ich kilka, ale nie sprawdzalem ile :)
Loading...