Odczepiona kaseta?

[Andrzej Ozieblo]

Na forum narciarskim, w którym trochę działam, pojawiła się prośba o poradę. Dałem ją poniżej. Patrząc na dołączone zdjęcia, pomyślałem, że chodzi o piastę z łożyskami maszynowymi. O ile "zwykłych" piast, bębenków, konusów itp, przerabiałem w życiu sporo, o tyle maszynówek nie. O ile to jest maszynówka. :) Troche pooglądałem różnych YT, ale mam wątpliwości. Jak bębenek przymocowany jest do piasty? W przypadku czegoś shimanopodobnego dokręcony jest za pośrednictwem tulei. Imbus 10 lub 11 w przypadku niektórych, np. Joytech. Ale tu? Nie mam pojęcia. Przypuszczam, że kaste dokręca się do bębenka tak jak w piastach shimanowskich, ale i tego nie jestem pewien. Wie ktoś?


"Poproszę was o poradę ...
Zdjęłam rower z trenażera i się okazało, że mi kaseta przerzutek spadła z koła...
Przy ponownym założeniu kręci się w obie strony i nie porusza koła.
Jak się koło położy w poziomie to zaczepia i kręci koło .... w pionie niestety nie.
Przy tym wszystkim, nie wiemy czy coś odkręciliśmy i znalazła się taka sprężyna, ale nigdzie nie pasuje...."

Zdjęcia poniżej:

https://photos.app.goo.gl/MxhwtBorggmM79aD8

[PeJot]

Post by Andrzej Ozieblo
Na forum narciarskim, w którym trochę działam, pojawiła się prośba o poradę. Dałem ją poniżej. Patrząc na dołączone zdjęcia, pomyślałem, że chodzi o piastę z łożyskami maszynowymi. O ile "zwykłych" piast, bębenków, konusów itp, przerabiałem w życiu sporo, o tyle maszynówek nie. O ile to jest maszynówka. :) Troche pooglądałem różnych YT, ale mam wątpliwości. Jak bębenek przymocowany jest do piasty? W przypadku czegoś shimanopodobnego dokręcony jest za pośrednictwem tulei. Imbus 10 lub 11 w przypadku niektórych, np. Joytech. Ale tu? Nie mam pojęcia. Przypuszczam, że kaste dokręca się do bębenka tak jak w piastach shimanowskich, ale i tego nie jestem pewien. Wie ktoś?
"Poproszę was o poradę ...
Zdjęłam rower z trenażera i się okazało, że mi kaseta przerzutek spadła z koła...
Przy ponownym założeniu kręci się w obie strony i nie porusza koła.
Jak się koło położy w poziomie to zaczepia i kręci koło .... w pionie niestety nie.
Przy tym wszystkim, nie wiemy czy coś odkręciliśmy i znalazła się taka sprężyna, ale nigdzie nie pasuje...."
https://photos.app.goo.gl/MxhwtBorggmM79aD8

Ze zdjęć niewiele wynika. Z mojej praktyki co do piast na ł.m. to jest
kilak rozwiązań mocowania bębna. Może być tak jak u Shimano, czyli
tuleja z gwintem i gniazdem na inbus 10 ( i ta tuleja *może* pęknąć ) a
może być też i tak że bęben ma swój gwint.

[unknown]

Post by Andrzej Ozieblo
Na forum narciarskim, w którym trochę działam, pojawiła się prośba o poradę. Dałem ją poniżej. Patrząc na dołączone zdjęcia, pomyślałem, że chodzi o piastę z łożyskami maszynowymi. O ile "zwykłych" piast, bębenków, konusów itp, przerabiałem w życiu sporo, o tyle maszynówek nie. O ile to jest maszynówka. :) Troche pooglądałem różnych YT, ale mam wątpliwości. Jak bębenek przymocowany jest do piasty? W przypadku czegoś shimanopodobnego dokręcony jest za pośrednictwem tulei. Imbus 10 lub 11 w przypadku niektórych, np. Joytech. Ale tu? Nie mam pojęcia. Przypuszczam, że kaste dokręca się do bębenka tak jak w piastach shimanowskich, ale i tego nie jestem pewien. Wie ktoś?
"Poproszę was o poradę ...
Zdjęłam rower z trenażera i się okazało, że mi kaseta przerzutek spadła z koła...
Przy ponownym założeniu kręci się w obie strony i nie porusza koła.
Jak się koło położy w poziomie to zaczepia i kręci koło .... w pionie niestety nie.
Przy tym wszystkim, nie wiemy czy coś odkręciliśmy i znalazła się taka sprężyna, ale nigdzie nie pasuje...."
https://photos.app.goo.gl/MxhwtBorggmM79aD8

Wygląda na tą piastę:

w 4 minucie ma tą sprężynkę.

[Andrzej Ozieblo]

Sam sobie odpowiadam. Kaseta jednak jest dokręcona nakrętką do bębenka. Na filmie Maćka, widać, że bębenek ma gwint po wewnętrznej stronie. A więc kasetę przykręca się tak, jak w klasycznych bębenkach Shimano.

[rowerex rowerex]

Pytająca już rozwiązała problem. Całość złożył machanik rowerowy. :) Więc już ją nie będę pytał.

To ja zapytam :) Użytkownik zdejmuje koło z roweru, z piasty spada jakaś skrajna zawleczka, co
z kolei powoduje, że odpada bębenek wraz z kasetą - no ale jaki z tego wniosek? Piasta fabrycznie
źle złożona, czy też wzięła i się spsuła? Co i dlaczego?

Co znaczy "całość złożył"? W najgorszym scenariuszu mechanik wziął rower i koło, piastę poskładał
i założył koło do roweru uważając przy tym, aby się piasta w trakcie zakładania nie rozpadła - i teraz
użytkowniczka znowu zechce zdjąć koło, może nawet w trasie, piasta znów się rozpadnie i będzie
szukać części, które cholera wie gdzie poleciały.

Nie podejrzewałby mechanika o takie pójście na łatwiznę, ale cholera wie, czasy się zmieniają -
mnie interesuje co zawiodło w piaście, że tak łatwo się rozpadła i co zrobił mechanik, by to się nie
powtórzyło.

Pozdr-
-Rowerex

[Andrzej Ozieblo]

Post by rowerex rowerex

Pytająca już rozwiązała problem. Całość złożył machanik rowerowy. :) Więc już ją nie będę pytał.

To ja zapytam :) Użytkownik zdejmuje koło z roweru, z piasty spada jakaś skrajna zawleczka, co
z kolei powoduje, że odpada bębenek wraz z kasetą - no ale jaki z tego wniosek? Piasta fabrycznie
źle złożona, czy też wzięła i się spsuła? Co i dlaczego?

Dobre pytanie. Też je sobie stawiam. Kobiety pytać nie będę, bo wiem, że mi nie pomoże. To niejaka Joanna mieszkająca w Huston USA. Zapalona narciarka i rowerzystka. Ale w tematach technicznych, a zwłaszcza mechanicznych... hmm... na poziomie mojej żony. :)

Też tego nie rozumiem. Bębenek wciska się na piastę. Jak widać niczym nie dokręca tylko blokuje zatyczką. I to niespecjalnie mocno. Kasetę się nakłada na bębenek i dokręca (chyba?) nakrętką. Podobnie jak w rozwiązaniach Shimano. Tyle że w Shimano bębenek jest mocno przykręcony do piasty. A tu? Jak piszesz, gdy spadnie zatyczka całość, czyli bębek z kasetą, odpada. Coś mi tu nie gra. Szkoda, że filmik nie pokazuje jak się nakłada i przykręca kasetę.

[Andrzej Ozieblo]

Ale to chyba nie Mikaela Shiffrin albo Lindsey Vonn pod takowym pseudonimem? To tak dla fanów
narciarstwa alpejskiego ;-)))

Nie, to niejaka Joanna Sm. Pod takim nickiem występuje na forach narciarskich. Ale jest też zapaloną rowerzystką. Bo rower i narty dobrze się "rymują".

Przy okazji przejdę się do jakiegoś serwisu rowerowego z prawdziwego zdarzenia i dowiem się jak to jest z tym rozwiązaniem. A jak się dowiem - napiszę.