Siodełko i jajka do obciecia

[Zulik]

Cześć
Mam takie problem. Wczoraj z kolegą zrobiliśmy 85 km, ale już przed 10 km
zaczeły mnie jajka obcierać. Kiedyś miałem z tym więkrzy problem, ale przód
siodełka za pomocą poziomicy wyrównałem z tyłem i problem się zmniejszył - ale
nie znikł dlatego pisze. - Dodatkowo w czasie wycieczki na 40 km obnizylem
przód siodełka o jeden szczebelek w dół i problem ustąpił ale jechało mi sie
tragicznie, nie mogłem utrzymać równego tempa i dość niewygodnie mi się
siedziało - no ale problem znikł (po przejechaniu 30 km wrocilem do poprzedniego
ustawienia)

Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera - dość wąskie
jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :)

Dodatkowo gdy poszedłem na strone - strasznie wszystko mnie szczypało ...jakiś
ucisk ? czy co ?? (chodz ucisku nie czuje - tylko obtarcia od dołu jajek ;/)

pomóżcie prosze !!

moze zmiana sylwetki ? albo ten pampers będe musiał kupić - on aż tyle daje ?

zulik

[Micha³ Dobrzyñski]

Post by Zulik
Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera - dość wąskie
jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :)
zulik

Odpowiedź sam napisałeś. Kup se chłopie spodenki z pampersem i zmień siodło
na szersze to pomoże :-)

[KtośTam]

Post by Zulik
Mam takie problem. Wczoraj z kolegą zrobiliśmy 85 km, ale już przed 10 km
zaczeły mnie jajka obcierać.

Wywierć sobie w siodełku otwór na rzeczone przedmioty codziennego użytku ;-)

Pozdrawiam
KtośTam

[syzer]

Post by Zulik
Cześć
Mam takie problem. Wczoraj z kolegą zrobiliśmy 85 km, ale już przed 10 km
zaczeły mnie jajka obcierać. Kiedyś miałem z tym więkrzy problem, ale
przód siodełka za pomocą poziomicy wyrównałem z tyłem i problem się
zmniejszył - ale nie znikł dlatego pisze. - Dodatkowo w czasie
wycieczki na 40 km obnizylem przód siodełka o jeden szczebelek w dół i
problem ustąpił ale jechało mi sie tragicznie, nie mogłem utrzymać
równego tempa i dość niewygodnie mi się siedziało - no ale problem znikł
(po przejechaniu 30 km wrocilem do poprzedniego ustawienia)
Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera -
dość wąskie jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :)
Dodatkowo gdy poszedłem na strone - strasznie wszystko mnie szczypało
...jakiś ucisk ? czy co ?? (chodz ucisku nie czuje - tylko obtarcia od
dołu jajek ;/) pomóżcie prosze !!
moze zmiana sylwetki ? albo ten pampers będe musiał kupić - on aż tyle
daje ? zulik

znień siodlo na lepsze : proponuje bontrager za 60zł.
pampers daje - ale ja wole miec lepsze siodło niz dodatkowa gąbke na d.....
faktycznie niektórzy kolarze opuszczaja lekko nos siodłą od pionu.
zależy od pozycji - ja mam leżącą i jest mi tak dobrze(bo rozciągniety
jestem)

--

"Lightspeed at ACCENT ;)"

pamietaj o usunieciu _ w adresie
syzer3 ***@poczta_.onet.pl

[d***@grafico.com.pl]

Post by syzer
znień siodlo na lepsze : proponuje bontrager za 60zł.
pampers daje - ale ja wole miec lepsze siodło niz dodatkowa gąbke na d.....
faktycznie niektórzy kolarze opuszczaja lekko nos siodłą od pionu.
zależy od pozycji - ja mam leżącą i jest mi tak dobrze(bo rozciągniety
jestem)
--
"Lightspeed at ACCENT ;)"
pamietaj o usunieciu _ w adresie

a jaki model ??

[Leukocyt]

Nizej nos + szersze siodlo + alantan na obrarcia.

Pzdr
Leukocyt

[syzer]

Post by Leukocyt
Nizej nos + szersze siodlo + alantan na obrarcia.
Pzdr
Leukocyt

co to ten alantan?? zasypka jakas??


--

"Lightspeed at ACCENT ;)"

pamietaj o usunieciu _ w adresie
syzer3 ***@poczta_.onet.pl

[Leukocyt]

syzer wrote:

(...)

Post by syzer
co to ten alantan?? zasypka jakas??

Taka z antybakteryjnym dodatkiem. Znacznie przyspiesza gojenie mocnych
obtarc i podraznien skory :)

Pzdr
Leukocyt

[Sławek]

A zastosowana PRZED wyjazdem zapobiega powstawaniu otarć i odparzeń, jeśli u
kogoś występuje tendencja do czegoś takiego ( np. na skutek "obfitości
kształtów" ).

[syzer]

Post by Sławek
A zastosowana PRZED wyjazdem zapobiega powstawaniu otarć i odparzeń,
jeśli u kogoś występuje tendencja do czegoś takiego ( np. na skutek
"obfitości kształtów" ).
--
Pozdrawiam.
Sławek

dzieki za info

--

"Lightspeed at ACCENT ;)"

pamietaj o usunieciu _ w adresie
syzer3 ***@poczta_.onet.pl

[Leukocyt]

Post by Sławek
A zastosowana PRZED wyjazdem zapobiega powstawaniu otarć i odparzeń, jeśli u
kogoś występuje tendencja do czegoś takiego ( np. na skutek "obfitości
kształtów" ).

Szczera prawda :)

Pzdr
Leukocyt

[mbe]

Post by Zulik
siedziało - no ale problem znikł (po przejechaniu 30 km wrocilem do poprzedniego
ustawienia)
Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera - dość wąskie
jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :)
Dodatkowo gdy poszedłem na strone - strasznie wszystko mnie szczypało ...jakiś
ucisk ? czy co ?? (chodz ucisku nie czuje - tylko obtarcia od dołu jajek ;/)

a ja proponuje poprostu nie siedziec. I tak po paru latach takiego jezdzenia
zostaniesz impotentem wiec lepiej nie ryzykowac.
Szerokie siodlo jak do dh, mała rama wtedy sie siedzi na dupie nie na
jajkach, a siedzi sie tylko zeby do miejscowki dojechac i wszystko gra.

[mabix]

Post by Zulik
Cześć
Mam takie problem. Wczoraj z kolegą zrobiliśmy 85 km, ale już przed 10 km
zaczeły mnie jajka obcierać. Kiedyś miałem z tym więkrzy problem, ale przód
siodełka za pomocą poziomicy wyrównałem z tyłem i problem się zmniejszył - ale
nie znikł dlatego pisze. - Dodatkowo w czasie wycieczki na 40 km obnizylem
przód siodełka o jeden szczebelek w dół i problem ustąpił ale jechało mi sie
tragicznie, nie mogłem utrzymać równego tempa i dość niewygodnie mi się
siedziało - no ale problem znikł (po przejechaniu 30 km wrocilem do poprzedniego
ustawienia)
Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera - dość wąskie
jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :)
Dodatkowo gdy poszedłem na strone - strasznie wszystko mnie szczypało ...jakiś
ucisk ? czy co ?? (chodz ucisku nie czuje - tylko obtarcia od dołu jajek ;/)
pomóżcie prosze !!
moze zmiana sylwetki ? albo ten pampers będe musiał kupić - on aż tyle daje ?
zulik

Coś na rozerwanie, jak by nie patrzeć, bolesnego watku:
Raz moj tata wychodzi do domu a przy drzwiach rower mojego chlopaka.
Tata patrzy na rower i sie mnie pyta:
-A po co mu ta dziura w siodelku?? Na jaja??

dla sprostowania ta dziurka to dluga szczelinka w siodelku i tez nie
wiem po co ona jest, chyba po to zeby siodelko lzejsze moze bylo albo
wygodniejsze:)

a na bolaca czesc ciala to ja polecam masaz:)

[Teq]

dla sprostowania ta dziurka to dluga szczelinka w siodelku i tez nie wiem
po co ona jest, chyba po to zeby siodelko lzejsze moze bylo albo
wygodniejsze:)

i tak i nie, ona tam jest przede wszystkim po to aby zredukowac nacisk na
prostate.


Pozdrawiam

Teq

[Larry]

Post by mabix
a na bolaca czesc ciala to ja polecam masaz:)

Dodatkowo polecam oklad z mlodych piersi :-)

[Mikołaj Bartnicki]

Post by Zulik
Cześć

Witam Maćku. :-) Fajnie Cię znowu, choćby i w postaci literek na
ekranie, spotkać :-).

Post by Zulik
Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera - dość wąskie
jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :)

Lajkra z pampersem i bez majtek - duży komfort, o ile lubisz prać
spodenki po każdej wycieczce :-) jesli nie lubisz, to lajkra z pampersem
i gacie, ale wtedy działanie pampersa jest mocno zredukowane.

Post by Zulik
Dodatkowo gdy poszedłem na strone - strasznie wszystko mnie szczypało ...jakiś
ucisk ? czy co ??

Ucisk. Sprawa jest poważna, jeśli czułeś ból w czasie oddawanie moczu to
najprawdopodobniej jest to objaw długotrwałego niedokrwienia cewki
moczowej, gadałem o tym z lekarzem, bo kiedyś tez mi się to przydarzyło.
Musisz ułożyć inaczej siodełko, zmienić pozycję tak, aby w czasie jazdy
nie uciskać sobie niczego. Być może trzeba zmienić siodełko na inne
miękkie, zwłaszcze miękki musi być nos siodełka - ja kupiłem dzisiaj do
mojej szosówki siodełko, które ma w krytycznym miejscu po prostu
podłuzny otwór - więc nie ma czym uciskać :-) Do tego jest miękkie jak
kaczuszka :-).

Post by Zulik
(chodz ucisku nie czuje - tylko obtarcia od dołu jajek ;/)

Po jednym dniu objawy powinny ustąpić, jeśli ból czujesz dłużej niż
jeden dzień, to idź z tym do lekarza, ja nie żartuję!

Jeśli zaś chodzi o same obtarcia, odparzenia itp. to bardzo polecam krem
Clotrimazolum - dostępny w aptece bez recepty, tubka 20g kosztuje ok.
4zł, z receptą jeszcze taniej. Maść jest rewelacyjna, bezzapachowa,
działa naprawdę skutecznie i co najważniejsze szybko - ulga już kilka
minut po posmarowaniu! Wg mnie podstawowe wyposażenie w apteczce turysty
rowerowego.

Post by Zulik
moze zmiana sylwetki ?

Tak bardzo ogólnie, to można powiedzieć, że im bardziej prosto siedzisz
tym mniej narażasz narządy moczowo płciowe na nadwyrężenia czy uszkodzenia.

Post by Zulik
albo ten pampers będe musiał kupić - on aż tyle daje ?

Samego pampersa raczej nie kupisz - ja co prawda widziałem kiedyś
pampersy kolarskie osobno, do samodzielnego wszycia, ale to było lata
temu. Ale jak trafisz na okazję, to krótkie spodenki z pieluchą kupisz i
za ok. 50zł. Ile to daje? Jak się przesiądziesz na lajkrę z pampersem to
już nigdy nie wrócisz do jazdy na rowerze w cywilnych ciuchach :-).

[Mikołaj Bartnicki]

Post by Mikołaj Bartnicki
Witam Maćku. :-)

Nie, nie Maćku - Przemku!

[syzer]

Post by Mikołaj Bartnicki

Post by Zulik
albo ten pampers będe musiał kupić - on aż tyle daje ?

Samego pampersa raczej nie kupisz - ja co prawda widziałem kiedyś
pampersy kolarskie osobno, do samodzielnego wszycia, ale to było lata
temu. Ale jak trafisz na okazję, to krótkie spodenki z pieluchą kupisz i
za ok. 50zł. Ile to daje? Jak się przesiądziesz na lajkrę z pampersem to
już nigdy nie wrócisz do jazdy na rowerze w cywilnych ciuchach :-).

pampersa da sie kupic

--

"Lightspeed at ACCENT ;)"

pamietaj o usunieciu _ w adresie
syzer3 ***@poczta_.onet.pl

[Mateusz Kita]

Post by Mikołaj Bartnicki
temu. Ale jak trafisz na okazję, to krótkie spodenki z pieluchą kupisz i
za ok. 50zł. Ile to daje? Jak się przesiądziesz na lajkrę z pampersem to
już nigdy nie wrócisz do jazdy na rowerze w cywilnych ciuchach :-).

podpisuje sie obiema rekami. mi sie udalo dorwac jakies spodenki z
coolmax'owym pampersem w netto za 20 zl. nawet nienajgorsze, maja wszystko,
co powinny. od teraz nie wsiadam na rower w innych (ale nie zakladam ich na
gola du**, tzn, na gole cialo :P )

[K P]

Post by Mateusz Kita
podpisuje sie obiema rekami. mi sie udalo dorwac jakies spodenki z
coolmax'owym pampersem w netto za 20 zl. nawet nienajgorsze, maja wszystko,
co powinny. od teraz nie wsiadam na rower w innych (ale nie zakladam ich na
gola du**, tzn, na gole cialo :P )

No właśnie - czytałem trochę Grupę i widzę 2 szkoły - na gołą i nie na gołą -
z przewagą zwolenników tej pierwszej. Niech mi ktoś wytłumaczy w czym
przeszkadza ten kawałek bawełny znaczy majty? Ja również tak jeżdżę ale musze
też wypróbować drugi sposób.
A swoją drogą - gdzie dorwałeś tak tanio spodenki?
Pozdrawiam...

[Express]

Post by K P
Niech mi ktoś wytłumaczy w czym
przeszkadza ten kawałek bawełny znaczy majty?

W tym, że zatrzymuje wilgoć i może być przyczyną otarć naskórka.

[Mateusz Kita]

Post by K P
A swoją drogą - gdzie dorwałeś tak tanio spodenki?

pisalem - w Netto. jakos przemoglem niechec do tego sklepu i stalem sie
posiadaczem slicznych czarnych pampersow. byla jakis czas temu w tych
sklepach promocja "rowerowa" - mozna bylo kupic tez dosc fajne koszulki
kolarskie za 20 zl, ale juz sie nie zalapalem :/ za to dorwalem zestaw
lampek - tylna diodowa i przednia z zarowka (na 4 paluszki) - razem za 8 zl.
nie jezdze duzo w nocy, a jak czasem sytuacja mnie zmusi, to taki zestawik
wystarczy.

[K P]

Post by Mateusz Kita

Post by K P
A swoją drogą - gdzie dorwałeś tak tanio spodenki?

pisalem - w Netto. jakos przemoglem niechec do tego sklepu i stalem sie

Dzięki, racja. Późna pora mi się udzieliła. Ja zacząłem się zastanawiać
dlaczego podajesz cenę netto...;-). Sklepy te w moich stronach nie występują.
Pozdrawiam....

[Mikołaj Bartnicki]

Post by K P
No właśnie - czytałem trochę Grupę i widzę 2 szkoły - na gołą i nie na gołą -
z przewagą zwolenników tej pierwszej.
Niech mi ktoś wytłumaczy w czym
przeszkadza ten kawałek bawełny znaczy majty?

Widzisz, wbrew obiegowej opinii, pampers ma nie tyle pełnić rolę
amortyzatora, co odprowadzacza potu (oczywiście cośtam zwiększa komfort,
ale to nie jest jego główna rola). On jest wykonany z takiego materiału,
że jak zamoknie, to z wierzchu jest w miarę suchy - obejrzyj jakąś
reklamę pieluszek albo podpasek to w mig załapiesz o co chodzi. Dzięki
temu jak się pocisz w czasie jazdy (a każdy się w tym miejscu poci) to
masz w miarę suchy tyłek co jest nie bez znaczenia z punkty widzenia
higieny (wkładka nazywa się antybakteryjna, bo hamuje rozwój bakterii
dla których pożywką jest rozkładajacy się pot).

Natomiast jeśli jeździsz w majtkach, to pomiedzy pampersem a pupą jest
warstwa tkaniny majtek :-) Pot w nie wsiąka, są one mokre i pampers
wtedy za bardzo nie gra roli, bo może sobie być suchy z wierzchu, a ty i
tak masz mokry kompres z gaci przylegający do skóry.

Gacie też mogą poobcierać pachwiny - jest to bardzo nieprzyjemne i
zniechęca do dalszej jazdy i w ogóle do chodzenia nawet.
Faktem jest, że jak się jeździ bez gaci, to raczej trzeba prać spodenki
po każdej jeździe.

Ja też miałem sporo opory zanim zacząłem zakładać spodenki kolarskie na
goły tyłek - wydawało mi się, że jak upadnę to się podrą, i będę świecił
pośladkami :-) Ale faktycznie, bez gatek jeździ się jakoś przyjemniej.

[K P]

Post by K P
No właśnie - czytałem trochę Grupę i widzę 2 szkoły - na gołą i nie na gołą -
z przewagą zwolenników tej pierwszej.
Niech mi ktoś wytłumaczy w czym
przeszkadza ten kawałek bawełny znaczy majty?

Widzisz... /ciach/

dzięki - konkretna i rzeczowa odpowiedź. Od teraz postaram się jeździć "na
gołą" - pewnie odczuję różnicę... Konieczność prania spodenek po każdym użyciu
jest do przejścia, przy założeniu, że się ma ich 2 pary lub więcej. Hmmm, jak
mi się spodoba to czekają mnie zakupy...
Serdecznie pozdrawiam...

[Roberto]

Ja takze jezdze na trekingu bez pampersa lae za to mam skorzane siodlo
Brooksa, ktore eliminuje wszelkie odparzenia, delikatnosc tylka i inne.
Jednakze to siodlo troche kosztuje wiec sam musisz ocenic czy warto.

[PAndy]

Cześć

Hi
Mowie serio - przed dluzsza wyprawa staraj sie zmniejszyc wielkosc
"problemu", popros narzeczona albo DIY... ;)
Do tego obowiazkowo pampers (tak, naprawde duzo daje) - z zalozenia
dzialania na gola dupe... - unikaj ciuchow ze szwem w miejscu krocza.
Ja dodatkowo jezdze z obnizonym noskiem. Na komfort nie narzekam...
Popracuj nad swoja pozycja i technika jazdy...

[Buka]

U?ytkownik "Zulik" <***@grafico.com.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@newsgate.onet.pl...
[cut]

Nie wiem (i wcale mnie to nie interesuje, żeby nie było!) w jakiego typu
gaciach jeździsz, ale jeżeli w bokserkach, to może wystarczy na rower
ubierać slipy? Jak Ci się będą klejnoty trzymać bliżej podbrzusza, a nie
majtać między nogami, może wystarczająco zredukuje to obtarcia?
Z tym że do slipów wcale nie jest się łatwiej przyzwyczaić niż do obniżonego
nosa siodełka ;P

Pozdrawiam,
Buka

[Maciaszczyk]

Post by Zulik
Mam takie problem. Wczoraj z kolegą zrobiliśmy 85 km, ale już przed 10 km
zaczeły mnie jajka obcierać. [...]
Moja sylwetka na rowerze jest dość wyprostowana - siodełko wheelera - dość wąskie
jeźdze bez pampersa. Majtki + dresss :) [...]
moze zmiana sylwetki ? albo ten pampers będe musiał kupić - on aż tyle daje ?

Czytając niektóre wypowiedzi, odnoszę wrażenie, że dzisiejsza młodzież jest
strasznie delikatna. ;-) 20 lat temu nie było ani pampersów, ani siodełek
chemik-żel ;-), amortyzatorów, ani innych gadżetów, a też dało się jeździć.
Jeździłem bez problemu po 100 km, a zdarzyło się i 250 km dziennie na
Wagancie. Siodełko było syfiaste. O pampersach nie śniło się. Jeździłem w
dżinsach lub krótkich spodenkach w zależności od pogody. Najważniejsze są
chyba dwie rzeczy - 1)właściwa pozycja i 2) zahartowana dupa ;-). Nie
powiem, że mam coś przeciwko pampersom. Dzisiaj już mam i nawet czasami (nie
zawsze) używam.
Ad. 1) Siodełko nie służy do siedzenia. W każdym razie nie przy dłuższych
trasach. A jeśli nawet, to nie do rozpłaszczenia zaszczytnej części ciała,
jako dodatkowy punkt podparcia. Stoimy na pedałach, a tyłek staramy się
unosić. Owszem, czasami gdy chcemy dać wytchnienie nogom, to możemy spocząć
na siodełku całym ciężarem, ale wtedy nie pedałujemy. Piszesz coś o wysokiej
pozycji. Ona nie jest najlepsza do jazdy na dłuższych dystansach. Może
dłuższy mostek, a może niżej kierownica? Trudno ocenić, szczególnie, jeśli
się nie widzi.No i samo siodełko też powinno być dość wysoko, bo za na zbyt
niskim źle się jeździ.
Ad. 2) "Prawdziwy rowerzysta ma skórę na tyłku grubszą niż na stopach" ;-)
[cytat z klasyki rowerowej]. Nie do końca jest to prawda, bo tak jesteśmy
zbudowani, że zgrubienia skóry mogą tworzyć się jedynie na stopach i rękach.
Ale tyłek (i przyległości) bolą szczególnie początkujących. Z czasem
człowiek przyzwyczaja się. No ale to trzeba trochę zaprawiać się w bojach.

No i wracając do pampera. Dobry pampers nie jest zły, ale nie jest to
panaceum.

Maciek

[dzikus]

Post by Zulik
Cześć
Mam takie problem. Wczoraj z kolegą zrobiliśmy 85 km, ale już przed 10 km
zaczeły mnie jajka obcierać.

hmmm, a moze by tak zrezygnowac z siodelka??

a tak na powaznie: w zyciu mialem jedne spodenki z pamperesm ktorych uzylem
doslownie kilka razy. nie moge w tym jezdzic po prostu juz, wole czuc jak mnie
dupa boli. jednak nie da sie ukryc ze bardzo duzo zalezy od siodla. wczesnije
uzywalem takiej dlugiej duzej tiogi, ale siodlo bylo do bani, faktycznie czulo
sie ucisk na miesiecn prostaty. teraz sobie zmienilem na siodlo merida umf
(ultra mutafucka, hehe) ktore jest zajebiscie wygodne, bo wlasnie w czesci
srodkowej ma znacznie grubsza warstwe gabki, w tym celu ma ono specjalnie
za[projketowana obnizona skorupe w czesci srodkowej. jezdzi sie bardzo dobrze,
ale siodlo jest malo wytrzymale na "katowanie" blyskawicznie pogialem w nim
prety, ale wciaz sie jezdzi dobrze.

pozdr
dzikus

[Pawe³]

Witam!

Kiedyś z kolega zrobiliśmy 250km w jeden dzień! Jechałem na kiepskim siodełku i
musiałem leczyć d... przez 2 dni. Juz następnego dnia miałem jednak tyle sił
żeby wybrać sie do sklepu i w akcie desperacji kupiłem nowe siodełko LOOK IN
Royalgel ( z wkładką żelowa). Szczerze polecam! W połaczeniu z gatkami z wkładką
rewelacja ;)
Pozdrawmiam!
Paweł