Post by syzerPost by Marcin HyÅaCoś ci się chyba pomerdało: jak samochody skręcają w PRAWO to nie ma to
nic wspólnego z kontrapasem który jest po LEWEJ stronie jezdni.
tak ale wyprzedzane są z LEWEJ strony
Tak, ale LINII CIĄGŁEJ nie wolno przekraczać.
Post by syzertak tylko ze kierowca nie wie co to jest kontrpas, i często nie rozumie
czemu nie ustępuje mu z drogi. raz zaczoł na mnie krzyczec buc jeden. potem
powiedział cos w stylu : sorry ale jak mijasz po drodze 50 znaków to te
niebieskie zlewają sie z tłem...
Kierowca nie musi wiedzieć, co to jest kontrapas. Ma ciągłą linię i tej
linii z powodów ogólnych za Chiny nie wolno mu przekraczać. Poza tym w
krytycznych punktach ścieżki są wyspy dzielące z pylonami i tam kierowca
choćby się spocił, to nie wyprzedzi. I dlatego jest bezpiecznie.
Post by syzerponieważ ścieżka jest wąska rowerzysta nie ma zabardzo jak zrobić unik.
Wąska jak wąska: 1,6 m plus biała linia.
Post by syzerto tendencyjne zestawienie :-)
owszem ma bo a) kierujący pojazdem wie (bo cały czas sie z tym spotyka co to
jest przeciwległy pas ruchu.. a nie wie co to jest kontrpas.
Nie musi wiedzieć. Ma ciągłą linie i to wystarczy. Wyspy plus pylony
robią swoje - raz się zdarzyło, że kierowca skosił taki pylon. Bo jechał
na pamięć i o 11 rano miał 2 promile. Na samym początku istnienia tegoż
kontrapasa.
Post by syzerw tym ja tam sie władowałem w samochód i moj kolega też(ale on tylko
przytarł) oba przypadki nie zgłoszone :(
Gdzie "tam": na Kopernika, czy na Tomasza?
Nie da się uniknąć kolizji. Chodzi o minimalizowanie ich liczby i
skutków. Wypadki, odnotowane w zestawieniu ZDiK to wypadki (czyli ranni,
policja itp.). Do tego dochodzą kolizje (bez rannych, ale odnotowane
przez policje). Z zestawienia wynika, że dużo bardziej niebezpieczna od
Kopernika jest równoległa ul. Lubicz (z wyraźnie mniejszym ruchem
rowerowym) czy Grzegórzecka, a także szereg dróg rowerowych (!).
Post by syzerjeśli masz racje to wychodzi że naprawdę jest tam bezpiecznie
uważam ze kontrpas powinien być oddzielony od jezdni(np polem minowym:) )
tylko przez te karetki nie da sie tego chyba zrobic
Jestem przeciwnego zdania. Segregacja fizyczna ogranicza pole manewru
rowerzysty (np. uniemożliwia dojazd do celu podróży po przeciwnej
stronie ulicy) a pod śniegiem czy liśćmi będzie wręcz niebezpieczna.
Wyspy dzielące w krytycznych miejscach (wloty skrzyżowań, łuki)
powodują, że ruch samochodowy jest "odchylony" od ścieżki i tam się nie
wjeżdża. Do tego dochodzi niebagatelny argument o niemożności
odśnieżania i czyszczenia.
Ale z drugiej strony w ul. Warszawskiej od Szlak do skrzyżowania z Nową
Pawią (przedłużenie Pawiej do wiaduktu 29 Listopada) TYMCZASOWO jest
przewidziany taki kontrapas z separatorem i przetestujemy, jak się tam
sprawdzi. Różnica będzie taka (abstrahując od karetek), ze Warszawska
która stanie się na tym odcinku jednokierunkowa, będzie miała dwa pasy
ruchu plus postój taxi. I zobaczymy, jak sie to sprawdzi.
DOCELOWO kontrapas zniknie, a na całej Warszawskiej będzie jeden
kierunkek ruchu i wydzielona DWUKIERUNKOWA droga rowerowa od Słowackiego
i Politechniki do pl. Matejki. A to dlatego, że w Warszawskiej będzie b.
duży ruch autobusów i z wielu powodów w takiej sytuacji lepiej jest
zupełnie wydzielić drogę rowerową.
Post by syzerna podstawie eksperymentu :-)
Kontrapas jest właśnie po to (i DLATEGO), żeby było zgodne z prawem.
Była głośna sprawa, jak na Grodzkiej mandatowali rowerzystów 200 PLN. A
uważać to masz dlatego, że NIE MA segregacji fizycznej i powinieneś mieć
odblaski i światełka.
Post by syzerniektórzy(kiedy pas ciagle jest zajęty i pojawia sie luka ostro potrafia
depnać, oczywiście ciągle patrzą w prawo
No ale ich widać z daleka z kontrapasa i oni - jeśli tak robią - to już
blokują ścieżkę. Nie ma tak, że się czają przed przejazdem rowerowym i
potem skaczą - jeśli stoją PRZED to dlatego, że wiedzą, że jest przejazd.
Post by syzermówię o małym rynku i mikołajskiej. jest znak ścieżki, potem zaraz końca
ścieżki i 3 zakazy wjazdu!!!!!!
Nieporozumienie! Tam nie ma żadnej ścieżki! Rynek główny i ul.
Mikołajska jest oznakowana znakami C-13/C-16 (zresztą nieprawidłowo - te
znaki wkrótce zostaną zamienione znakami B-2 z tabliczką T-22, czyli
zakaz ruchu, nie dot. rowerów i in. wyłączeniami) ale to jest
rozwiązanie obowiązujące od 10 lat. Natomiast sama ul. Mikołajska to
obszar strefy zamieszkania bez ścieżki rowerowej i rowerzyści muszą tu
poruszać się na zasadach ogólnych. Był taki projekt, żeby na całym ciągu
Rynek - Mikołajska - Kopernika wyznaczyć kontrapas rowerowy, ale na
razie rzecz upadła ze względu na niedostateczny przekrój jezdni.
Formalnie kontrapas się tam nie zmieści.
Natomiast w Ministerstwie Infrastruktury leży nasza propozycja, żeby w
strefie obowiązywania znaku D-40 (strefa zamieszkania, czyli m. in.
właśnie Mikołajska) w ogóle znaki nakazu, zwłaszcza jednokierunkowość,
nie dotyczyły rowerzystów.
Post by syzerto pozazdrościć taki z dwoma przecinkami na koła?
Nie, taki zwykły, plastikowy, czarno-żółty, tzw. listwowy (czyli wycinek
walca, szeroki na całą jezdnię i krótki na 0,6 m).
Post by syzertamten opisywany łuk jest felerny kolega tam rękę złamał(pierdoła) ja
leżałem raz czesząc iskry(jeszcze gorsza) oraz kilku znajomych się tam też
wyłożyło(wszyscy z AGH) możliwe że cos jest nie tak z krzywizna jezdni.
A może. Ja nie przypominam sobie, żebym po tej trasie jechał. Zazwyczaj
jadę AGH-Park Krakowski albo od Bikershopu do Parku Krakowskiego.
Post by syzerno i zostaje jeszcze jedyna i niepowtarzalna karmelicka, jedziesz
chodnikiem - mandat, ulicą można dostać dzwiami(złamany obojczyk u
grupowicza) i lub zostać zepchniętym z jezdni na słup( złamany łokieć z
przemieszczeniem-ja:-( )
kiedy oni wyburza te parę kamienic i poszerzą ta ulicę ;-) ?
Raczej powinni ZWĘZIĆ. Do przekroju jaki jest w rejonie przystanków
tramwajowych, żeby nie trzeba było przeskakiwać szyny. I zliwidować te
idiotpasy wyłączeń (trzeba było naprawdę potorbionego drogowca, żeby coś
podobnego robic w takiej ulicy - już miejsca postojowe byłyby lepsze
zamiast tych hektarów ulicy gdzie samochody cie z prawej mogą wyprzedzac).
Karmelicka na całej długości powinna mieć STAŁY przekrój. Ewentualnie w
rejonie przystanków pownny być ok. 20-40 m przed peronem obniżone
krawężniki, żeby rowerzysta mógł (tak, jak koło Bagateli) wyprzedzić
tramwaj chodnikiem. Trzeba by je tam oznakować C-13/C-16). Miejsca jest
dużo.
Ja tamtędy zawsze jadę środkiem, między szynami prawego torowiska i
nawet jak trąbią, to nie zjeżdżam na ten wąziutki pasek kostki.
To samo niestety dotyczy Zwierzynieckiej. Mam nadzieję, że Długa, którą
kiedyś może też wyremontują będzie od początku zrobiona dobrze.
marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://rowery.org.pl http://krakow.rowery.org.pl