Discussion:
SRAM XX - 10 biegów w MTB
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Michał Wolff
2009-06-10 10:25:05 UTC
Permalink
Nie wiem czy już było na tej grupie, jeśli tak - to przepraszam
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
kasetą:
http://sram.com/en/XX/products/

To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło. Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei
"11s" na szosie i zacznie się od nowa, bo za duża kompatybilność na
rękę producentom nie bardzo ;)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-10 10:33:51 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Nie wiem czy już było na tej grupie, jeśli tak - to przepraszam
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
http://sram.com/en/XX/products/
To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym,
A po co taka *częściowa* kompatybilność ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-10 11:16:11 UTC
Permalink
Post by PeJot
A po co taka *częściowa* kompatybilność ?
Żeby móc używać kaset MTB w rowerach z barankiem, czy w druga stronę -
kaset szosowych w MTB (co staje się coraz popularniejsze). Np. manetki
szosowe 10s są znacznie lepsze i o wiele bardziej ergonomiczne niż 9s
i z dużą chęcią bym się przesiadł. Ale kasety o zakresie szosowym nie
nadają się do turystyki z dużym bagażem, stąd jestem (a raczej dotąd
byłem) skazany na 9s - do którego coraz trudniej o części zapasowe.
Np. korbę mam szosową i nieźle w tym roku musiałem się naszukać
zębatki 42T na 9s, bo wbrew temu co by się mogło wydawać na tych z 10s
łańcuch 9s trochę jednak skacze.

Ale oczywiście taka pełna kompatybilność wcale producentom na rękę nie
jest i dlatego podejrzewam, że 11s szybko wejdzie na szosę (w
Campagnolo już jest). Z kolei jak 10s wejdzie do MTB - to najpierw do
najdroższych grup, więc też z początku przesiadka będzie za kosztowna.

A ta kaseta MTB SRAM-a 10s - niesamowita, bo ze stali (tylko ostatnia
zębatka alu) i mimo to parametry wagowe ma lepsze od wielu kaset
szosowych. Ale tak precyzyjna obróbka stali jest bardzo kosztowna i
kaseta ma kosztować pod 1000zł
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-10 12:03:52 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
A po co taka *częściowa* kompatybilność ?
Żeby móc używać kaset MTB w rowerach z barankiem, czy w druga stronę -
kaset szosowych w MTB (co staje się coraz popularniejsze).
Nic nowego. Przecież 9 jest obecna w MTB i na szosie od dobrych kilku
lat i kompatybilność była.
Post by Michał Wolff
Ale oczywiście taka pełna kompatybilność wcale producentom na rękę nie
jest i dlatego podejrzewam, że 11s szybko wejdzie na szosę (w
Campagnolo już jest). Z kolei jak 10s wejdzie do MTB - to najpierw do
najdroższych grup, więc też z początku przesiadka będzie za kosztowna.
I oby pozostała w najwyższych grupach. Sprawa robi się ciekawa ze
względów marketingowo-konstrukcyjnych. Wprowadzenie 9 rzędów pociągnęło
wprowadzenie 8 rzędów w niższych grupach, które stanowią główne źródło
zysków dla Shimano. O ile przejście w Alivio z 7 na 8 rzędów nie było
zbytnio skomplikowane od strony konstrukcyjnej, to już 9 rzędów w
masówce stanowi wyzwanie ( czytaj kosztuje ).
Post by Michał Wolff
A ta kaseta MTB SRAM-a 10s - niesamowita, bo ze stali (tylko ostatnia
zębatka alu) i mimo to parametry wagowe ma lepsze od wielu kaset
szosowych. Ale tak precyzyjna obróbka stali jest bardzo kosztowna i
kaseta ma kosztować pod 1000zł
Precyzyjna obróbka stali jest tania, ale w produkcji masowej :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Jan Srzednicki
2009-06-10 12:33:23 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Michał Wolff
A ta kaseta MTB SRAM-a 10s - niesamowita, bo ze stali (tylko ostatnia
zębatka alu) i mimo to parametry wagowe ma lepsze od wielu kaset
szosowych. Ale tak precyzyjna obróbka stali jest bardzo kosztowna i
kaseta ma kosztować pod 1000zł
Precyzyjna obróbka stali jest tania, ale w produkcji masowej :)
Wedle opisu producenta, jedna taka kaseta siedzi na tokarce przez 9
godzin - to nigdy nie będzie tanie. ;)
--
Jan Srzednicki :: ***@IRCNet :: http://wrzask.pl/
PeJot
2009-06-10 12:38:05 UTC
Permalink
Post by Jan Srzednicki
Post by PeJot
Post by Michał Wolff
A ta kaseta MTB SRAM-a 10s - niesamowita, bo ze stali (tylko ostatnia
zębatka alu) i mimo to parametry wagowe ma lepsze od wielu kaset
szosowych. Ale tak precyzyjna obróbka stali jest bardzo kosztowna i
kaseta ma kosztować pod 1000zł
Precyzyjna obróbka stali jest tania, ale w produkcji masowej :)
Wedle opisu producenta, jedna taka kaseta siedzi na tokarce przez 9
godzin - to nigdy nie będzie tanie. ;)
Produkcja niczym zbrojeniowa :>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
artek
2009-06-10 12:51:52 UTC
Permalink
Post by PeJot
I oby pozostała w najwyższych grupach. Sprawa robi się ciekawa ze
względów marketingowo-konstrukcyjnych. Wprowadzenie 9 rzędów
pociągnęło wprowadzenie 8 rzędów w niższych grupach, które stanowią
główne źródło zysków dla Shimano. O ile przejście w Alivio z 7 na 8
rzędów nie było zbytnio skomplikowane od strony konstrukcyjnej, to
już 9 rzędów w masówce stanowi wyzwanie ( czytaj kosztuje ).
a gdzie tam .. na dobra sprawę alivio i deore różnią się wyłącznie rzędem
napędu, jedno i drugie to hg-5x, a korby czy kasety to prawie jedna sztanca.
a materiał w zasadzie ten sam.
zupełnie nie widze sensu (naturalnie poza marketoidalnym wciskaniem kitu) w
utrzymywaniu grupy alivio bo tu różnica z acerą jest jeszcze mniejsza.
przecież nawet ośmiorzędowe kasety hg-30 i hg-40 a hg-50 różnią się tylko
naklejką. i ceną ;)
a już acera i altus nawet w shimanowskim katalogu to jedno i to samo.
--
artek
rzymo
2009-06-10 18:20:18 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Np. korbę mam szosową i nieźle w tym roku musiałem się naszukać
zębatki 42T na 9s, bo wbrew temu co by się mogło wydawać na tych z 10s
łańcuch 9s trochę jednak skacze.
Mam korbę 10s (Shimano 105), z tyłu kaseta 8s (mix Sram 850/950),
łańcuch 8s (IG90) - nie mam problemów ze skaczącym łańcuchem, przy
przerzucaniu nic nie zgrzyta. Od razu dodam, że kombinacji z łańcuchem
9s jeszcze nie próbowałem ;)
Mikołaj "Miki" Menke
2009-06-11 08:13:02 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
A po co taka *częściowa* kompatybilność ?
Żeby móc używać kaset MTB w rowerach z barankiem, czy w druga stronę -
kaset szosowych w MTB (co staje się coraz popularniejsze).
To było popularniejsze, obecnie już nie jest. Dużo popularniejszym, bo
lepszym rozwiązaniem jest kaseta MTB i 2 blaty.
--
http://miki.menek.one.pl ***@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
kml
2009-06-10 11:11:29 UTC
Permalink
U?ytkownik "Micha? Wolff" <m-***@wp.pl> napisa? w wiadomo?ci news:b47f628d-fac6-4019-9afc-***@r33g2000yqn.googlegroups.com...
Nie wiem czy już było na tej grupie, jeśli tak - to przepraszam
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
kasetą:
http://sram.com/en/XX/products/

To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło. Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei
"11s" na szosie i zacznie się od nowa, bo za duża kompatybilność na
rękę producentom nie bardzo ;)
----

Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu jest
aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
dobrov
2009-06-10 14:09:11 UTC
Permalink
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Przy dwóch blatach z przodu będzie to lżejsze a w wyczynie o to chodzi.
kml
2009-06-10 14:39:09 UTC
Permalink
Post by dobrov
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Przy dwóch blatach z przodu będzie to lżejsze a w wyczynie o to chodzi.
To kolesie co generują tyle mocy co mały koń potrzebują 10 sp?
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
dobrov
2009-06-10 15:47:30 UTC
Permalink
Post by kml
Post by dobrov
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Przy dwóch blatach z przodu będzie to lżejsze a w wyczynie o to chodzi.
To kolesie co generują tyle mocy co mały koń potrzebują 10 sp?
Elastyczność człowieka jest bardzo mizerna, tzn. wykres mocy w funkcji
częstotliwości kręcenia korbami jest spiczasty. Jeszcze gorzej wychodzi
zapewne funkcja "zużycia zmęczeniowego" - mięśnie zakwaszają jak ciśniesz
za twardo albo za dużo energii spalasz na kręcenie gdy robisz to za szybko.

Tacy kolesie może nie potrzebują tyle biegów żeby se pojeździć ale potrzebują
żeby walczyć o pudło innymi tego typu kolesiami :)

BTW: Ja mam zakres 11-34 i jeżdżę zarówno na 11 jak i 34.
34 faktycznie już jest na granicy stabilności. 32 też mi wystarczało.
Niemniej mając 32 lub 34 odpuszczam pod górę rzadziej niż jak miałem
ósemkę 11-28.
Z innej strony jak sobie pocinam treningowo po parku i próbuję ściganctwa
z kolarzami to wyraźnie czuję za duże "dziury międzybiegowe". Poprzednio
między 12 a 14 a teraz pomiędzy 11 a 13 i 13 a 15.
Wooyek
2009-06-10 15:40:46 UTC
Permalink
Post by dobrov
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Przy dwóch blatach z przodu będzie to lżejsze a w wyczynie o to chodzi.
Nie tylko o to chodzi. Gdyby chodziło o masę, to można by zrobić lżejszy
napęd 2x9 o tym samym zakresie przełożeń. Tyle, że chodzi też o ich ciasne
zestopniowanie.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //
dobrov
2009-06-10 21:02:59 UTC
Permalink
Post by Wooyek
Post by dobrov
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Przy dwóch blatach z przodu będzie to lżejsze a w wyczynie o to chodzi.
Nie tylko o to chodzi. Gdyby chodziło o masę, to można by zrobić lżejszy
napęd 2x9 o tym samym zakresie przełożeń. Tyle, że chodzi też o ich
ciasne zestopniowanie.
No wiadomo - można by też zrobić 2x6 11-32 ale by się ciężko jeździło :)
Mikołaj "Miki" Menke
2009-06-11 08:15:10 UTC
Permalink
Post by dobrov
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Przy dwóch blatach z przodu będzie to lżejsze a w wyczynie o to chodzi.
W rozwiązaniach typu 2x9 w MTB nigdy masa nie była priorytetem, to jest
obiegowy mit.
--
http://miki.menek.one.pl ***@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
PeJot
2009-06-10 18:26:14 UTC
Permalink
Post by kml
Od lat jeżdze 3x8 i uważam, ze styka a problemów z czystością napędu
jest aż nadto. Nie rozumiem po co x10 w MTB?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to z góry wiadomo o co chodzi.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-10 22:25:07 UTC
Permalink
Post by PeJot
Jak nie wiadomo o co chodzi, to z góry wiadomo o co chodzi.
80-90 lat temu też pewnie nie brakowało takich jak Ty - co jak
pierwsze przerzutki wprowadzano strasznie stękali. Postępu się nie
zatrzyma, a motorem większości postępu jest chęć zarobku - więc to
jest absolutnie normalna sytuacja.

Ja używam 10s, używam 9s i to pierwsze uważam za lepsze od, więc nie
widzę w tym nic złego że wchodzi również do MTB, w dodatku stając się
kompatybilne z grupami szosowymi
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 06:44:20 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Ja używam 10s, używam 9s i to pierwsze uważam za lepsze od, więc nie
widzę w tym nic złego że wchodzi również do MTB, w dodatku stając się
kompatybilne z grupami szosowymi
Sam używam *mocno zmodyfikowanych* kaset 8 rzędowych na szosie i w MTB i
dla mnie są one zupełnie wystarczające, ale ja nie z tych co to przy 75
km/h z górki muszą jeszcze "dokręcić". Delikatnie wkurza mnie sytuacja
gdy kurczy mi się rynek części zamiennych, czyli producent mnie do
czegoś zmusza. Co prawda zapas koronek do kaset mam zrobiony, ale nie
wiem ile jeszcze popracują na przykład 11 letnie manetki XT. Na 9
przejść nie zamierzam, bo nie udało mi się zestopniować kasety tak jak
sobie życzę. Może gdyby za jakieś sensowne pieniądze dało się każdą
kasetę zrobić z pojedynczych koronek.

Podsumowując - nie ma się czym podniecać, ostatecznie Shimano ma jeszcze
schowany patent na napęd 2 x 14.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
amrac
2009-06-11 07:39:38 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Postępu się nie
zatrzyma,
A widział Ty karbonowe inserty w SIDach 2010?
kml
2009-06-11 09:33:55 UTC
Permalink
Post by PeJot
Jak nie wiadomo o co chodzi, to z góry wiadomo o co chodzi.
80-90 lat temu też pewnie nie brakowało takich jak Ty - co jak
pierwsze przerzutki wprowadzano strasznie stękali. Postępu się nie
zatrzyma, a motorem większości postępu jest chęć zarobku - więc to
jest absolutnie normalna sytuacja.
A znasz takie powiedzenie, że lepsze jest wrogiem dobrego? Co innego
wprowadzenie czegoś zupełnie nowego a co innego wyciskanie do przesady
istniejącego rozwiązania.
Post by PeJot
Ja używam 10s, używam 9s i to pierwsze uważam za lepsze od, więc nie
widzę w tym nic złego że wchodzi również do MTB, w dodatku stając się
kompatybilne z grupami szosowymi
Ja już dawno wyrosłem z opcji że więcej automatycznie znaczy lepiej a i
kompatybilność szosa/mtb nie ma dla mnie większego znaczenia.
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Michał Wolff
2009-06-11 11:40:02 UTC
Permalink
Post by kml
A znasz takie powiedzenie, że lepsze jest wrogiem dobrego?
Gdyby wszyscy tak myśleli - to postęp by nie istniał i dalej byśmy w
jaskiniach siedzieli. Nie masz pojęcia jak będzie wyglądała trwałość
tego systemu, nie masz pojęcia jak będzie działał - ale już sobie
zdanie wyrobiłeś, że jest gorszy. Dla wielu lepsze zestopniowanie jest
istotne, na szosie 10s przyjęło się błyskawicznie, jak bedzie w MTB
zobaczymy. I nie jest to tak, że ludzie kupią wszystko co im się
wciśnie, nietrafione rozwiązania jak np. odwrotne sprężyny wcale nie
są popularne, natomiast rozwiązania dobre jak 10s czy np. szosowe
klamkomanetki, hamulce V itd. - opanowują rynek błyskawicznie
Post by kml
Ja już dawno wyrosłem z opcji że więcej automatycznie znaczy lepiej a i
kompatybilność szosa/mtb nie ma dla mnie większego znaczenia.
Nie przemiawiaj do mnie tonem dziadka uczącego maluczkich. Jak mam do
wyboru kasetę lepiej zestopniowaną i gorzej zestopniowaną ważącą tyle
samo - to dlaczego mam nie wybrać tej lepiej zestopniowanej? Też mi
się wydawało, że gęste stopniowanie nie jest wielce potrzebne, ale
odkąd mam rower szosowy - widzę, że się to przydaje, a nie zapominaj,
że w Polsce większość osprzętu MTB używa się do zastosowań ogólnych,
nie jazdy po górskich szlakach, więc dobre zestopniowanie na pewno nie
jest wartością nieporządaną szczególnie w przypadku bardzo szerokich
kaset jak 11-34 czy 11-36
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
kml
2009-06-11 15:27:55 UTC
Permalink
U?ytkownik "Micha? Wolff" <m-***@wp.pl> napisa? w wiadomo?ci news:07b6769a-8030-47ab-bf71-***@f10g2000vbf.googlegroups.com...
On 11 Cze, 11:33, "kml" <***@gaOzeFta.lp> wrote:

"Gdyby wszyscy tak myśleli - to postęp by nie istniał i dalej byśmy w
jaskiniach siedzieli. Nie masz pojęcia jak będzie wyglądała trwałość
tego systemu, nie masz pojęcia jak będzie działał - ale już sobie
zdanie wyrobiłeś, że jest gorszy. Dla wielu lepsze zestopniowanie jest
istotne, na szosie 10s przyjęło się błyskawicznie, jak bedzie w MTB
zobaczymy. I nie jest to tak, że ludzie kupią wszystko co im się
wciśnie, nietrafione rozwiązania jak np. odwrotne sprężyny wcale nie
są popularne, natomiast rozwiązania dobre jak 10s czy np. szosowe
klamkomanetki, hamulce V itd. - opanowują rynek błyskawicznie"

Dla mnie 10 sp w mtb jest jak skrzynia 7 biegowa w zwykłym samochodzie
czyli niepotrzebna komplikacja. Upchanie na siłę jednej zębatki to ma być
ten postęp? Dla mnie postęp to jest Hammerschmidt albo SpeedHub Rohloffa a
nie totalnie odsłonięty i podatny na wszystkie możliwe zanieczyszczenia
napęd. Szosa to szosa a mtb to mtb i poza tym, że w obydwu przypadkach w
nazwie wystepuje słowo rower to ja zbieżności nie widzę. Oczywiście
zestopniowanie kaset jest bardzo ważne ale ja jestem sobie w stanie kupić
z gotowych 8sp na rynku i jest mi dobrze. Ludzie kupią wszystko co będzie
odpowiednio rozreklamowane w tym napęd 10sp mtb a jeżeli im się przestanie
podobać to miną dwa albo trzy lata zanim ktoś o tym głośno powie.

W ostatnich latach dobre rozwiązania schodzą coraz niżej i są tańsze a ja
jak dzisiaj pamiętam tekst z Bb z przed kilku lat "V-brake trafiły pod
strzechy" W moim odczuciu producent puszcza technologię niżej dopiero
wtedy kiedy ten kanał jest całkowicie wyeksploatowany.

"Nie przemiawiaj do mnie tonem dziadka uczącego maluczkich. Jak mam do
wyboru kasetę lepiej zestopniowaną i gorzej zestopniowaną ważącą tyle
samo - to dlaczego mam nie wybrać tej lepiej zestopniowanej? Też mi
się wydawało, że gęste stopniowanie nie jest wielce potrzebne, ale
odkąd mam rower szosowy - widzę, że się to przydaje, a nie zapominaj,
że w Polsce większość osprzętu MTB używa się do zastosowań ogólnych,
nie jazdy po górskich szlakach, więc dobre zestopniowanie na pewno nie
jest wartością nieporządaną szczególnie w przypadku bardzo szerokich
kaset jak 11-34 czy 11-36"

Tak ale czy "dobre zestopniowanie" jest warte nowych manetek, łańcucha
etc? Ja jeżdzę wyłącznie na MTB na 8sp i dla mnie jest ok. Chcę mieć
ultratwardo zakładam sorę, chcę mieć normalnie to zakładam 11-30/36 etc.
Jeżeli dla Ciebie 10 sp jest warte zachodu to ok, ale dla mnie to jest
kolejna komplikacja, która zasadniczo do mnie nie przemawia po prostu.
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Michał Wolff
2009-06-11 15:40:56 UTC
Permalink
Post by kml
Dla mnie 10 sp w mtb jest jak skrzynia 7 biegowa w zwykłym samochodzie
czyli niepotrzebna komplikacja. Upchanie na siłę jednej zębatki to ma być
ten postęp?
Ale w ogóle nie łapiesz argumentu że Twoje opinie mają się nijak do
opinii większości! Twojego zdania większość nie podziela, bo 10s
sprzedaje się jak woda. To, że w Polsce rynek szosówek to jest nisza,
nie zanczy że tak jest gdzie indziej, w Europie Zach jest to rynek
nawet większy od MTB
Post by kml
Tak ale czy "dobre zestopniowanie" jest warte nowych manetek, łańcucha
etc?
Widać jednak dla większości jest warte, skoro to kupują - nie sądzisz?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
kml
2009-06-11 16:11:54 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Ale w ogóle nie łapiesz argumentu że Twoje opinie mają się nijak do
opinii większości! Twojego zdania większość nie podziela, bo 10s
sprzedaje się jak woda. To, że w Polsce rynek szosówek to jest nisza,
nie zanczy że tak jest gdzie indziej, w Europie Zach jest to rynek
nawet większy od MTB
CZŁOWIEKU ROZMAWIAMY O MTB A NIE O SZOSIE! Ja piszę o moich odczuciach w
stosunku do MTB a Ty mi ciągle z szosą wyjeżdzasz.
Post by Michał Wolff
Widać jednak dla większości jest warte, skoro to kupują - nie sądzisz?
Dla większości szosowców może tak ale ja w większości MTB tego nie widzę.
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Rowerex
2009-06-11 16:17:11 UTC
Permalink
Post by kml
a Ty mi ciągle z szosą wyjeżdzasz.
Niestety czasem nie ma wyjścia i trzeba jechać asfaltową szosą, gdy
jadę góralem staram się unikać asfaltu, no ale nie zawsze się da

;-)

Pozdr-
-Rowerex
kml
2009-06-11 16:26:40 UTC
Permalink
Post by kml
a Ty mi ciągle z szosą wyjeżdzasz.
Niestety czasem nie ma wyjścia i trzeba jechać asfaltową szosą, gdy
jadę góralem staram się unikać asfaltu, no ale nie zawsze się da
--

I wtedy bez 10sp ani rusz, kręcisz kręcisz a rower stoi w miejscu :>
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Michał Wolff
2009-06-11 16:35:20 UTC
Permalink
Post by kml
CZŁOWIEKU ROZMAWIAMY O MTB A NIE O SZOSIE! Ja piszę o moich odczuciach w
stosunku do MTB a Ty mi ciągle z szosą wyjeżdzasz.
Jak ktos nnie rozumie co się do niego pisze - to później takie teksty
pisze...
Mam zacytować co juz parę razy pisałem, dlaczego uważam że ma spore
szanse się przyjąć?
Prosze bardzo:
"I ja uważam,
że się jednak przyjmie, choćby coraz częstsze stosowanie dwóch tarcz z
przodu jest tego pewnym zwiastunem. Przy takim układzie lepiej
zestopniowana kaseta jest jak najbardziej pożądana, poza tym w ten
sposób rzadziej trzeba używać przedniej przerzutki i kultura pracy
napędu rośnie, bo tylna zawsze jest o niebo precyzyjniejsza, niemała
część owych zerwań łańcuchów o których wspominacie ma miejsce właśnie
podczas zmiany przedniej tarczy. "
Post by kml
Dla większości szosowców może tak ale ja w większości MTB tego nie widzę.
Ale przeciez Ty jeździsz na 8 i 9 tak samo nie widzisz, co nie zmienia
faktu że rządzi w MTB w sposób niekwestionowany :))
Widać, że Twoje osobiste doświadczenia nie mają żadnego przełożenia na
odczucia i doświadczenia większości
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
kml
2009-06-11 17:18:45 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Jak ktos nnie rozumie co się do niego pisze - to później takie teksty
pisze...
W moim odczuciu to popłynąłeś z tematem i teraz mi tutaj cichaczem
próbujesz kasetę odkręcić :P
Post by Michał Wolff
Ale przeciez Ty jeździsz na 8 i 9 tak samo nie widzisz, co nie zmienia
faktu że rządzi w MTB w sposób niekwestionowany :))
Widać, że Twoje osobiste doświadczenia nie mają żadnego przełożenia na
dczucia i doświadczenia większości
9 jest niekwestionowanym liderem? Kurcze to coś mi rzeczywiście umknęło bo
do tej pory byłem przekonany, że 8 sp ma się bardzo dobrze i nadal jest
bardzo popularne.
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Michał Wolff
2009-06-11 17:34:11 UTC
Permalink
Post by kml
9 jest niekwestionowanym liderem? Kurcze to coś mi rzeczywiście umknęło bo
do tej pory byłem przekonany, że 8 sp ma się bardzo dobrze i nadal jest
bardzo popularne.
Nie żartuj - a kto tu narzekał na brak części do 8s? PeJot czy ja? :))
Wśród ludzi jeżdżących cokolwiek wiecej niz przeciętnie - 9s panuje
niepodzielnie, co nie znaczy że wyjątków nie ma
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jan Srzednicki
2009-06-10 11:15:22 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Nie wiem czy już było na tej grupie, jeśli tak - to przepraszam
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
http://sram.com/en/XX/products/
Co do samej kasety - dlaczego, kurka wodna, zrobili największą zębatkę
aluminiową, a nie tytanową na ten przykład?
Post by Michał Wolff
To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło. Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei
"11s" na szosie i zacznie się od nowa, bo za duża kompatybilność na
rękę producentom nie bardzo ;)
Ech, i łańcuchy będzie trzeba wymieniać po 1000km? :/

Mam szczerą nadzieję, że 10 rzędów będzie na składzie tylko i wyłącznie
ściganckich grup. Wróżby są dobre - SRAM nie wprowadził nowego X.0, jeno
stworzył dedykowaną grupę.
--
Jan Srzednicki :: ***@IRCNet :: http://wrzask.pl/
Rycki
2009-06-10 11:17:49 UTC
Permalink
Post by Jan Srzednicki
Co do samej kasety - dlaczego, kurka wodna, zrobili największą zębatkę
aluminiową, a nie tytanową na ten przykład?
Masa :)

Pzdr,
Rycki
Michał Wolff
2009-06-10 11:35:14 UTC
Permalink
Post by Jan Srzednicki
Ech, i łańcuchy będzie trzeba wymieniać po 1000km? :/
Nie snuj jakiegoś czarnowidztwa. Używam łańcucha 10s, mam go z jakieś
7-8tys km, nigdy nie czyszczony, nigdy się zerwał, biegi zmieniają się
idealnie, nic nie skacze itd. Tak więc teorie o legendarnej
wytrzymałości 8s, a plastelinowych 9s i 10s to mam w głębokim
poważaniu. Na szosie 10s jest standardem od paru lat - i zdecydowanie
sprawdza się i tak samo sprawdzi się w MTB.
Post by Jan Srzednicki
Mam szczerą nadzieję, że 10 rzędów będzie na składzie tylko i wyłącznie
ściganckich grup. Wróżby są dobre - SRAM nie wprowadził nowego X.0, jeno
stworzył dedykowaną grupę.
Nadzieja matką głupich :))
To oczywiste, że wraz z upływem czasu zmiany wejdą do niższych grup,
bo tak jest zawsze, choć to jeszcze parę lat upłynie. No i gdzieś jest
granica, więcej biegów niż 11-12 trudno sobie wyobrazić, ale 8s na
pewno nie jest tą granicą
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Jan Srzednicki
2009-06-10 11:42:33 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by Jan Srzednicki
Ech, i łańcuchy będzie trzeba wymieniać po 1000km? :/
Nie snuj jakiegoś czarnowidztwa. Używam łańcucha 10s, mam go z jakieś
7-8tys km, nigdy nie czyszczony, nigdy się zerwał, biegi zmieniają się
idealnie, nic nie skacze itd. Tak więc teorie o legendarnej
wytrzymałości 8s, a plastelinowych 9s i 10s to mam w głębokim
poważaniu. Na szosie 10s jest standardem od paru lat - i zdecydowanie
sprawdza się i tak samo sprawdzi się w MTB.
A wiesz, że łańcuch przy jeździe górskiej pracuje drastycznie inaczej?
Masa gwałtownych przerzuceń, często pod obciążeniem, do tego wszelakie
błota, piachy i wszystko, co w łańcuch wleźć może.

Coś mi się kojarzy, że wspominał tu ktoś o osobach, które próbowały
10tek w jeździe MTB z fatalnym skutkiem.

Dodatkowo, o ile na szosie lepsze zestopniowanie jest dla mnie
zrozumiałe (sam jeździłem dość długo na kasecie szosowej, na asfaltach
była prawie idealna), to przy jeździe po górach ma ono (dla mnie
przynajmniej) znaczenie, znacznie mniejsze znaczenie, bo po biegach
skacze się dużo dynamiczniej.
Post by Michał Wolff
Post by Jan Srzednicki
Mam szczerą nadzieję, że 10 rzędów będzie na składzie tylko i wyłącznie
ściganckich grup. Wróżby są dobre - SRAM nie wprowadził nowego X.0, jeno
stworzył dedykowaną grupę.
Nadzieja matką głupich :))
To oczywiste, że wraz z upływem czasu zmiany wejdą do niższych grup,
bo tak jest zawsze, choć to jeszcze parę lat upłynie. No i gdzieś jest
granica, więcej biegów niż 11-12 trudno sobie wyobrazić, ale 8s na
pewno nie jest tą granicą
A dlaczego 9 być nią nie może? :P
--
Jan Srzednicki :: ***@IRCNet :: http://wrzask.pl/
Michał Wolff
2009-06-10 11:55:59 UTC
Permalink
Post by Jan Srzednicki
A wiesz, że łańcuch przy jeździe górskiej pracuje drastycznie inaczej?
Masa gwałtownych przerzuceń, często pod obciążeniem, do tego wszelakie
błota, piachy i wszystko, co w łańcuch wleźć może.
A wiesz, że takie same teksty to ja słyszę przy każdym zwężeniu
łańcucha? I jakoś jak się zawody MTB ogląda - to za cholerę te
łańcuchy nie chcą pękać :))
Takie same teorie były odnośnie 9s, które obecnie panuje
niekwestionowanie i zupełnie się nie sprawdziły i tak samo się nie
sprawdza odnośnie 10s. Dla mnie to zwykłe bajki najczęściej wygłaszane
przez tych którzy w życiu nie używali wąskich łańcuchów - a wiedza
lepiej.
Post by Jan Srzednicki
Dodatkowo, o ile na szosie lepsze zestopniowanie jest dla mnie
zrozumiałe (sam jeździłem dość długo na kasecie szosowej, na asfaltach
była prawie idealna), to przy jeździe po górach ma ono (dla mnie
przynajmniej) znaczenie, znacznie mniejsze znaczenie, bo po biegach
skacze się dużo dynamiczniej.
Tylko, że w ten sposób przede wszystkim masz o wiele płynniejszą
zmianę biegów. Raz, że system 10s lepiej chodzi od 9s bo jest węższy,
dwa - przy tylko dwóch tarczach z przodu i bardzo podobnym zakresie -
rzadziej musisz uzywć przedniej przerzutki, która zawsze od tylnej
działa dużo gorzej i mniej precyzyjnie.
Post by Jan Srzednicki
A dlaczego 9 być nią nie może? :P
Dlatego, że właśnie ją przekroczono, zmian nie zatrzymasz.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-10 12:08:21 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
A wiesz, że takie same teksty to ja słyszę przy każdym zwężeniu
łańcucha? I jakoś jak się zawody MTB ogląda - to za cholerę te
łańcuchy nie chcą pękać :))
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-10 12:16:32 UTC
Permalink
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie, ja mówię o poważnych zawodach i MTB i szosowych, nie jakiś
amatorskich masówkach, gdzie ludzie najpierw nie umieją poprawnie
łańcucha założyć, albo odpowiednio używać szczególnie przedniej
przerzutki - a później się dziwą, że im pęka. Kolarze zawodowi
poddają łańcuchy dużo większym obciążeniom niż ludzie na maratonach i
nic im nie pęka. I mitem są teksty o wymianie co wyścig całego napędu,
czytałem kiedyś wywiad z mechanikiem grupy zawodowej.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-10 12:41:55 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie, ja mówię o poważnych zawodach i MTB i szosowych, nie jakiś
amatorskich masówkach, gdzie ludzie najpierw nie umieją poprawnie
łańcucha założyć, albo odpowiednio używać szczególnie przedniej
przerzutki - a później się dziwą, że im pęka.
Co oznacza że przy 10 rzędach ci ludzie będą mieli jeszcze większe kłopoty.
Post by Michał Wolff
Kolarze zawodowi
poddają łańcuchy dużo większym obciążeniom niż ludzie na maratonach i
nic im nie pęka. I mitem są teksty o wymianie co wyścig całego napędu,
czytałem kiedyś wywiad z mechanikiem grupy zawodowej.
A ten mechanik przez kogo był opłacany ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
amrac
2009-06-11 07:47:30 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie,
Nie trzeba się starać, żeby zetrzeć całe nowe klocki w tarczach na
jednym _błotnistym_ maratonie.
Michał Wolff
2009-06-11 11:22:34 UTC
Permalink
Post by amrac
Nie trzeba się starać, żeby zetrzeć całe nowe klocki w tarczach na
jednym _błotnistym_ maratonie.
A co ma piernik do wiatraka? Jak się ma pękanie łańcucha do kolcków
hamulcowych??? Pomyśl chwilę zanim coś napiszesz.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Mikołaj "Miki" Menke
2009-06-11 08:40:00 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie, ja mówię o poważnych zawodach i MTB i szosowych, nie jakiś
amatorskich masówkach, gdzie ludzie najpierw nie umieją poprawnie
łańcucha założyć, albo odpowiednio używać szczególnie przedniej
przerzutki - a później się dziwą, że im pęka. Kolarze zawodowi
poddają łańcuchy dużo większym obciążeniom niż ludzie na maratonach i
nic im nie pęka.
Doprawdy?

http://www.ocisport.net/en/detail_news.php?news=960
"Darío Gasco (Massi) headed the Under-23s during the initial laps.
Unfortunately a broken chain on the second lap meant he had to reach the
technical area on foot to repair it and stay in the race."

http://www.pedalmag.com/index.php?module=Section&action=viewdetail&item_id=10926&PHPSESSID=81b7e445bfb33e86d69205edc61c26bc
"Absalon has now taken over the lead and is pulling away as Hermida has
a broken chain."

http://www.cyclingnews.com/mtbphotos.php?id=/photos/2007/aug07/marathonworlds07/marathonworlds2007_04
"The Marathon World Championships is one tough event, as defending
champion Ralph Naef found out. Naef suffered a broken chain followed by
a flat tyre."

itd.
--
http://miki.menek.one.pl ***@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Michał Wolff
2009-06-11 11:29:08 UTC
Permalink
Post by Mikołaj "Miki" Menke
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie, ja mówię o poważnych zawodach i MTB i szosowych, nie jakiś
amatorskich masówkach, gdzie ludzie najpierw nie umieją poprawnie
łańcucha założyć, albo odpowiednio używać szczególnie przedniej
przerzutki -  a później się dziwą, że im pęka. Kolarze zawodowi
poddają łańcuchy dużo większym obciążeniom niż ludzie na maratonach i
nic im nie pęka.
Doprawdy?
http://www.ocisport.net/en/detail_news.php?news=960
"Darío Gasco (Massi) headed the Under-23s during the initial laps.
Unfortunately a broken chain on the second lap meant he had to reach the
technical area on foot to repair it and stay in the race."
http://www.pedalmag.com/index.php?module=Section&action=viewdetail&it...
"Absalon has now taken over the lead and is pulling away as Hermida has
a broken chain."
http://www.cyclingnews.com/mtbphotos.php?id=/photos/2007/aug07/marath...
"The Marathon World Championships is one tough event, as defending
champion Ralph Naef found out. Naef suffered a broken chain followed by
a flat tyre."
No i co z tego? Kilka razy się zdarzyło, ale nie jest to w żadnym
razie jakaś norma, też mogę Ci znależć wypadki gdzie ludzie łamali np.
wsporniki do kierownicy czy nawet ramy. I daleko do twierdzenia, że to
samo przeciążenie łańcuch szerszy o ułamki milimetra by wytrzymał.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Mikołaj "Miki" Menke
2009-06-11 14:50:44 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by Mikołaj "Miki" Menke
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie, ja mówię o poważnych zawodach i MTB i szosowych, nie jakiś
amatorskich masówkach, gdzie ludzie najpierw nie umieją poprawnie
łańcucha założyć, albo odpowiednio używać szczególnie przedniej
przerzutki - a później się dziwą, że im pęka. Kolarze zawodowi
poddają łańcuchy dużo większym obciążeniom niż ludzie na maratonach i
nic im nie pęka.
Doprawdy?
http://www.ocisport.net/en/detail_news.php?news=960
"Darío Gasco (Massi) headed the Under-23s during the initial laps.
Unfortunately a broken chain on the second lap meant he had to reach the
technical area on foot to repair it and stay in the race."
http://www.pedalmag.com/index.php?module=Section&action=viewdetail&it...
"Absalon has now taken over the lead and is pulling away as Hermida has
a broken chain."
http://www.cyclingnews.com/mtbphotos.php?id=/photos/2007/aug07/marath...
"The Marathon World Championships is one tough event, as defending
champion Ralph Naef found out. Naef suffered a broken chain followed by
a flat tyre."
No i co z tego? Kilka razy się zdarzyło, ale nie jest to w żadnym
razie jakaś norma, też mogę Ci znależć wypadki gdzie ludzie łamali np.
wsporniki do kierownicy czy nawet ramy. I daleko do twierdzenia, że to
samo przeciążenie łańcuch szerszy o ułamki milimetra by wytrzymał.
To z tego, że napisałeś, że nic im nie pęka. A przytoczyłem Ci
przykłady, że jednak pęka. I to nie "kilka razy", to co wkleiłem to
tylko mała część całości. Też jestem daleki od twierdzenia, że pęka, bo
łańcuch za wąski, ale z całą pewnością nie można twierdzić, że zawodowcy
nie zrywają łańcuchów i to tylko domena lamerskich amatorów.
--
http://miki.menek.one.pl ***@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Michał Wolff
2009-06-11 15:22:16 UTC
Permalink
Post by Mikołaj "Miki" Menke
To z tego, że napisałeś, że nic im nie pęka. A przytoczyłem Ci
przykłady, że jednak pęka.
W porządku Mikołaju - masz rację, jednak pęka częściej w MTB niż mi
się wydawało, aczkolwiek na szosie na której się lepiej znam to są
przypadki właściwie zupełnie incydentalne
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 15:26:56 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by Mikołaj "Miki" Menke
To z tego, że napisałeś, że nic im nie pęka. A przytoczyłem Ci
przykłady, że jednak pęka.
W porządku Mikołaju - masz rację, jednak pęka częściej w MTB niż mi
się wydawało, aczkolwiek na szosie na której się lepiej znam to są
przypadki właściwie zupełnie incydentalne
ITJPP !!! Szosa to zupełnie inny świat, *mniejsze* naciągi łańcucha z
racji większych tarcz, no i rzadsze mielenie przednią przerzutką.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 15:37:14 UTC
Permalink
Post by PeJot
ITJPP !!! Szosa to zupełnie inny świat, *mniejsze* naciągi łańcucha z
racji większych tarcz, no i rzadsze mielenie przednią przerzutką.
Na pewno, ale też na pewno pękanie łańcuchów to nie jest żadna norma.
Ile razy się to na powaznych zawodach trafia w sezonie? 10? 20?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 15:58:36 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
ITJPP !!! Szosa to zupełnie inny świat, *mniejsze* naciągi łańcucha z
racji większych tarcz, no i rzadsze mielenie przednią przerzutką.
Na pewno, ale też na pewno pękanie łańcuchów to nie jest żadna norma.
Ile razy się to na powaznych zawodach trafia w sezonie? 10? 20?
To nie za dużo, jeśli mówimy o rynku profi ? A co dopiero gdy mówimy o
rynku amatorskim, gdzie kultura techniczna jest jednak niższa ? Jeszcze
raz: na prawie każdym maratonie MTB mijam kogoś uparcie skuwającego
rozpruty łańcuch. BTW: ostatnio przestałem "pożyczać" spinki, bo one
dziwnym trafem nigdy nie były mi zwracane.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 16:30:13 UTC
Permalink
Post by PeJot
To nie za dużo, jeśli mówimy o rynku profi ? A co dopiero gdy mówimy o
rynku amatorskim, gdzie kultura techniczna jest jednak niższa ? Jeszcze
raz: na prawie każdym maratonie MTB mijam kogoś uparcie skuwającego
rozpruty łańcuch. BTW: ostatnio przestałem "pożyczać" spinki, bo one
dziwnym trafem nigdy nie były mi zwracane.
Ale masz cień dowodu na to, ze za owe zerwania odpowiada akurat
łańcuch węższy o 0,3mm czy tak sobie gadasz?
Bo udowodnienie tej tezy to bardzo karkołomne zadanie
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 16:47:43 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
To nie za dużo, jeśli mówimy o rynku profi ? A co dopiero gdy mówimy o
rynku amatorskim, gdzie kultura techniczna jest jednak niższa ? Jeszcze
raz: na prawie każdym maratonie MTB mijam kogoś uparcie skuwającego
rozpruty łańcuch. BTW: ostatnio przestałem "pożyczać" spinki, bo one
dziwnym trafem nigdy nie były mi zwracane.
Ale masz cień dowodu na to, ze za owe zerwania odpowiada akurat
łańcuch węższy o 0,3mm czy tak sobie gadasz?
Bo udowodnienie tej tezy to bardzo karkołomne zadanie
Wiesz, jakoś nie mam ochoty Ci niczego udowadniać. Zaczęliśmy od tego,
że zerwanie łańcucha w realnych warunkach jest jak najbardziej możliwe,
mimo iż jak twierdziłeś:

"I jakoś jak się zawody MTB ogląda - to za cholerę te
łańcuchy nie chcą pękać :))"
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 16:51:10 UTC
Permalink
Post by PeJot
Wiesz, jakoś nie mam ochoty Ci niczego udowadniać. Zaczęliśmy od tego,
że zerwanie łańcucha w realnych warunkach jest jak najbardziej możliwe,
Cieszę się ze w tak pokrętny sposób przyznałeś, że nie da się węższego
łańcucha obwinić o to zrywanie
Post by PeJot
"I jakoś jak się zawody MTB ogląda - to za cholerę te
łańcuchy nie chcą pękać :))"
Nie tak często ogladam MTB stąd taki tekst, w tych transmisjach które
oglądałem nic nie pękało. Jak teraz widzę są to przypadki częstsze niż
myślałem, ale w żadnym razie nie norma.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 16:59:46 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Wiesz, jakoś nie mam ochoty Ci niczego udowadniać. Zaczęliśmy od tego,
że zerwanie łańcucha w realnych warunkach jest jak najbardziej możliwe,
Cieszę się ze w tak pokrętny sposób przyznałeś, że nie da się węższego
łańcucha obwinić o to zrywanie
No bo niby jak: sam ujeżdżam 8: PC 68 albo IG 90 i nigdy ich nie
rozprułem, dawno temu były jakieś 7, np HG50 i bywało że się wracało z
łańcuchem powiązanym sznorówką.
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
"I jakoś jak się zawody MTB ogląda - to za cholerę te
łańcuchy nie chcą pękać :))"
Nie tak często ogladam MTB stąd taki tekst, w tych transmisjach które
oglądałem nic nie pękało.
A bo to chyba mało ciekawe jest to i nie pokazują.
Post by Michał Wolff
Jak teraz widzę są to przypadki częstsze niż
myślałem, ale w żadnym razie nie norma.
Ale występuje. I nie ma co się zastanawiać czy to kwestia kultury
technicznej obsługi, techniki czy siły zawodników.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Rowerex
2009-06-11 15:44:04 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by Mikołaj "Miki" Menke
To z tego, że napisałeś, że nic im nie pęka. A przytoczyłem Ci
przykłady, że jednak pęka.
W porządku Mikołaju - masz rację, jednak pęka częściej w MTB niż mi
się wydawało, aczkolwiek na szosie na której się lepiej znam to są
przypadki właściwie zupełnie incydentalne
Częściej czy nie częściej - przykłady były ciekawe, tylko co one
oznaczają? Niech ktoś wykona porządną analizę pękania łańuchów 7,8,9 i
10-rzędowych w ciągu ostatnich 25lat, z podziałem na szosę i mtb.
Wtedy można będzie oczymś rozmawiać.

Komuś pękł łańcuch? A w którym miejscu pękł, jak pękł i dlaczego?
Skuwany czy ze spinką? Jaki model? Sam fakt "pęknięcia" niczego nie
oznacza - żeby choć zdjęcie łańucha było, a nie suchy dziennikarski
zapis.

Przypomnę pewną fotkę: http://tinyurl.com/6nbzue
Też sobie popękał - a co to oznacza? Pewnie pojedynczy przypadek, bo
bardzo wielu chwali te łańuchy - ale ja się zraziłem i łańuchów tej
firmy znać nie chcę.

Pozdr-
-Rowerex
Michał Wolff
2009-06-11 15:49:05 UTC
Permalink
Post by Rowerex
Komuś pękł łańcuch? A w którym miejscu pękł, jak pękł i dlaczego?
Skuwany czy ze spinką? Jaki model? Sam fakt "pęknięcia" niczego nie
oznacza - żeby choć zdjęcie łańucha było, a nie suchy dziennikarski
zapis.
Wiadomo, że to się ma nijak do tezy, że węższy łańcuch jest
zdecydowanie słabszy. Jak pamiętam to łańcuchy na 8 i 9 różni zaledwie
0,3mm. kto ma uwierzyć w teorię, że łańcuch węższy o jakieś 4% będzie
zdecydowanie bardziej podatny na zerwanie?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
kml
2009-06-11 09:36:08 UTC
Permalink
Post by PeJot
Praktycznie na każdym maratonie mijam kogoś skuwającego łańcuch.
Jak ktoś się postara to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę
spadnie, ja mówię o poważnych zawodach i MTB i szosowych, nie jakiś
amatorskich masówkach, gdzie ludzie najpierw nie umieją poprawnie
łańcucha założyć, albo odpowiednio używać szczególnie przedniej
przerzutki - a później się dziwą, że im pęka. Kolarze zawodowi
poddają łańcuchy dużo większym obciążeniom niż ludzie na maratonach i
nic im nie pęka. I mitem są teksty o wymianie co wyścig całego napędu,
czytałem kiedyś wywiad z mechanikiem grupy zawodowej.
--

Sory, ale Twoje wypowiedzi w tym temacie odbieram jako tekst sponsorowany.
Jak już pisałem wcześniej 10sp mtb to taka zajawka jak dual control, który
miał być och i ach a jednak nie jest.
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Michał Wolff
2009-06-11 11:25:19 UTC
Permalink
Post by kml
Sory, ale Twoje wypowiedzi w tym temacie odbieram jako tekst sponsorowany.
Jak już pisałem wcześniej 10sp mtb to taka zajawka jak dual control, który
miał być och i ach a jednak nie jest.
Twoim skromnym zdaniem. Czy Ci się to podoba czy nie - za parę lat
standardem w MTB będzie 10s, tak jak obecnie jest 8, widać wyrźnie że
coraz więcej zawodników i amatorów też skłania się do dwóch tarcz - a
wtedy lepiej zestopniowana kaseta jest jak znalazł
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 11:39:35 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Twoim skromnym zdaniem. Czy Ci się to podoba czy nie - za parę lat
standardem w MTB będzie 10s, tak jak obecnie jest 8, widać wyrźnie że
coraz więcej zawodników i amatorów też skłania się do dwóch tarcz - a
wtedy lepiej zestopniowana kaseta jest jak znalazł
Zapomniałeś że zawodnicy i amatorzy nie stanowią wszystkich grup
użytkowników rowerów MTB.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 11:46:42 UTC
Permalink
Post by PeJot
Zapomniałeś że zawodnicy i amatorzy nie stanowią wszystkich grup
użytkowników rowerów MTB.
Ale sam musisz przyznać, że wśród ludzi dużo jeżdżących 9 w MTB i 10
na szosie jest już właściwie standardem, niewiele jest od tego
wyjątków, 8 jest popularne tylko wśród rowerów na kiepskim osprzęcie.
Taka jest naturalna kolej rzeczy, keidyś było popularne 5, 6 itd
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Kuba Abuk
2009-06-11 13:29:36 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Ale sam musisz przyznać, że wśród ludzi dużo jeżdżących 9 w MTB i 10
na szosie jest już właściwie standardem, niewiele jest od tego
wyjątków, 8 jest popularne tylko wśród rowerów na kiepskim osprzęcie.
Taka jest naturalna kolej rzeczy, keidyś było popularne 5, 6 itd
Używam w MTB napędu 2*8 na szarym XTR, w przełaju 2*8 na Sachs New
Success, a w torówce na Campie Record. Ani ty ani tym bardziej
marketoidy nie przekonają mnie do 2/3*9, a tym bardziej 2*10.
Porównanie kultury pracy napędu "ósemkowego" z "dziewiątkowym"
zwłaszcza w błocie - użytkowałem różnych grup Sh i Srama, jest co
najmniej nie na miejscu.

Zdravim,
Kuba
Michał Wolff
2009-06-11 14:35:22 UTC
Permalink
Post by Kuba Abuk
Używam w MTB napędu 2*8 na szarym XTR, w przełaju 2*8 na Sachs New
Success, a w torówce na Campie Record. Ani ty ani tym bardziej
marketoidy nie przekonają mnie do 2/3*9, a tym bardziej 2*10.
Porównanie kultury pracy napędu "ósemkowego" z "dziewiątkowym"
zwłaszcza w błocie - użytkowałem różnych grup Sh i Srama, jest co
najmniej nie na miejscu.
No i co z tego ma wynikać? Czy ja napisałem, że wszyscy jeżdżą na 9
biegach? Nie ja napisałem, że zdecydowana większość dużo jeżdżących
ludzi co jest po prostu prawdą. Ja jeździłem lata na 7biegach, teraz w
jednym rowerze mam 9 w drugim 10 - i uważam to za lepsze rozwiązanie,
aczkolwiek różnice nie są porażające, przede wszystkim manetki są
lepsze. A teksty o tym, że łańcuch szerszy o bodajże 0,3mm i zębatki
kasety z jeszcze mniejszymi różnicami są lepiej odporne na błoto
traktuję jako lokalny folklor.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 14:23:51 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Zapomniałeś że zawodnicy i amatorzy nie stanowią wszystkich grup
użytkowników rowerów MTB.
Ale sam musisz przyznać, że wśród ludzi dużo jeżdżących 9 w MTB i 10
na szosie jest już właściwie standardem, niewiele jest od tego
wyjątków,
Bo to jest standard narzucony przez producenta. Co nie znaczy że na tym
standardzie świat się kończy.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 14:38:14 UTC
Permalink
Post by PeJot
Bo to jest standard narzucony przez producenta. Co nie znaczy że na tym
standardzie świat się kończy.
Uważasz ludzi za idiotów którzy "łykną" wszystko co im producenci
wstawią? Pisałem już o rozwiązaniach kiepskich, a lansowanych bardzo
mocno - które nie przyjęły się jak odwrotne sprężyny. Były lata gdy
wiele grup miało tylko przerzutki odwrotne - i jednak wrócono do
starych. A te rozwiązania, które są dobre opanowują rynek
błyskawicznie - a tak się stało z 10s na szosie.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 15:00:00 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Post by PeJot
Bo to jest standard narzucony przez producenta. Co nie znaczy że na tym
standardzie świat się kończy.
Uważasz ludzi za idiotów którzy "łykną" wszystko co im producenci
wstawią?
A mają inne wyjście ? Rynek jest zdominowany przez standardy i koniec.
Ilu ludzi pozwoli sobie na indywidualne rozwiązania ?
Post by Michał Wolff
Pisałem już o rozwiązaniach kiepskich, a lansowanych bardzo
mocno - które nie przyjęły się jak odwrotne sprężyny. Były lata gdy
wiele grup miało tylko przerzutki odwrotne - i jednak wrócono do
starych. A te rozwiązania, które są dobre opanowują rynek
błyskawicznie - a tak się stało z 10s na szosie.
Co nie implikuje że przyjmie się w MTB, to jest zupełnie inny świat.
Kompatybilność z szosą ma jakieś tam znaczenie dla tych co samodzielnie
kombinują, ale nie sądzę aby była priorytetem dla producenta. No i nie
zapominajmy że póki co 10 MTB jest raptem w jednej grupie, u jednego
producenta i do tego wyłącznie na papierze. Więc hurraoptymizm jest
jakby przedwczesny.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 15:18:46 UTC
Permalink
Post by PeJot
A mają inne wyjście ? Rynek jest zdominowany przez standardy i koniec.
Ilu ludzi pozwoli sobie na indywidualne rozwiązania ?
Oczywiście że mają. Firmami takimi jak Shimano kieruje przede
wszystkim zysk - jak go nie ma na oczekiwanym poziomie to się wycofują
z nietrafionych rozwiązań. Jeśli sprzedaż 10s na szosie szła by tak
topornie jak odwrotnych sprężyn - to szybko by się z tego wycofali. O
tym co się przyjmie a co nie - decydują przede wszystkim kupujący, a
nie tylko projektujący jak Ci się wydaje. Konkurencja jest ogromna,
typowe komponenty na 9s ciągle sa dostępne (nawet te najwyższej
jakości) bez większego problemu (lepiej dostępne niż komponenty
wysokiej jakości 8s w MTB) - a mimo to 10s przyjęło się na wielką
skalę, co świadczy najlepiej że nie jest to tylko marketoidalny
wynalazek jak chcesz go widzieć.
Post by PeJot
Co nie implikuje że przyjmie się w MTB, to jest zupełnie inny świat.
Także nie implikuje, że się nie przyjmie. To zobaczymy dopiero za
jakieś 5-6 lat pewnie, bo na razie to jest w jednej grupie, w dodatku
niesłychanie drogiej.
Post by PeJot
Kompatybilność z szosą ma jakieś tam znaczenie dla tych co samodzielnie
kombinują, ale nie sądzę aby była priorytetem dla producenta. No i nie
zapominajmy że póki co 10 MTB jest raptem w jednej grupie, u jednego
producenta i do tego wyłącznie na papierze. Więc hurraoptymizm jest
jakby przedwczesny.
Oczywiście, że na miarodajne opinie czy się przyjmie czy nie za
wcześnie; ale pospekulować sobie jak najbardziej można. I ja uważam,
że się jednak przyjmie, choćby coraz częstsze stosowanie dwóch tarcz z
przodu jest tego pewnym zwiastunem. Przy takim układzie lepiej
zestopniowana kaseta jest jak najbardziej pożądana, poza tym w ten
sposób rzadziej trzeba używać przedniej przerzutki i kultura pracy
napędu rośnie, bo tylna zawsze jest o niebo precyzyjniejsza, niemała
część owych zerwań łańcuchów o których wspominacie ma miejsce właśnie
podczas zmiany przedniej tarczy.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 16:12:49 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Oczywiście że mają. Firmami takimi jak Shimano kieruje przede
wszystkim zysk - jak go nie ma na oczekiwanym poziomie to się wycofują
z nietrafionych rozwiązań. Jeśli sprzedaż 10s na szosie szła by tak
topornie jak odwrotnych sprężyn - to szybko by się z tego wycofali. O
tym co się przyjmie a co nie - decydują przede wszystkim kupujący, a
nie tylko projektujący jak Ci się wydaje. Konkurencja jest ogromna,
typowe komponenty na 9s ciągle sa dostępne (nawet te najwyższej
jakości) bez większego problemu
ITJPP - dopóki 9 *będzie* dostępna, wybór jest. Ale jeśli owa 10 się
przyjmie, Shimano zaprzestanie produkcji części zamiennych na 9,
magazyny opustoszeją, używki się skończą i po kilku latach wyboru nie
będzie.
Post by Michał Wolff
Oczywiście, że na miarodajne opinie czy się przyjmie czy nie za
wcześnie; ale pospekulować sobie jak najbardziej można. I ja uważam,
że się jednak przyjmie, choćby coraz częstsze stosowanie dwóch tarcz z
przodu jest tego pewnym zwiastunem.
Pokaż mi to cudo w *masówce*.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Rowerex
2009-06-11 16:39:35 UTC
Permalink
Post by PeJot
ITJPP - dopóki 9 *będzie* dostępna, wybór jest. Ale jeśli owa 10 się
przyjmie, Shimano zaprzestanie produkcji części zamiennych na 9,
magazyny opustoszeją, używki się skończą i po kilku latach wyboru nie
będzie.
Nie przesadzajmy, części zamienne do 8-rzędow są ciągle dostępne, a z
cenników shimano wcale nie zniknęły. Na rynku jest tego ciągle pod
dostatkiem, tym bardziej, że wiekszosć przerzuca się na nowości, więc
nie wszystko zostanie wykupione natychmiast. Zanim te zapasy zostaną
wyczyszczone, upłynie sporo czasu.

Ja tam lubię postęp, np nowoczesne manetki shimano 9-rz z możliwością
zrzucania palcem wskazujacym lub kciukiem w zależności od chęci, to
dla mnie rewelacyjny pomysł, używam od paru miesięcy i jestem tym
zachwycony bo z obu możliwosci korzystam bardzo często. Ciekawi mnie
czy Sram coś takiego wprowadzi - zdaje sie że w ich pstrykaczach
wyłącznie kciukiem można zmieniać biegi.

O 10-rz w mtb już w wątku wspominałem, generalnie jestem za, ale marzy
mi się by wprowadzono dodatkowe zakresy stopniowania - i nie chodzi o
36 z tyłu, bo to lekkie przegięcie. Podejrzewam jednak, że skończy sie
na dorzuceniu koronki 13z do kasety 11-32 i 12z do kasety 11-34 - co
akurat mi zupełnie nie odpowiada. Mam też nadzieję, że gdy shimano
wypusci 10-rz do mtb, to system będzie bazował na grupach szosowych,
co umożliwi miksowanie kaset. Zresztą, najnowsza szosowa kaseta dura-
ace 11-28 to jakby preludium do kasety mtb. Wyrzucić 11z, założyc 32z
z kasety 9-rz i mamy całkiem fajne 10-rz 12-32

Pozdr-
-Rowerex
PeJot
2009-06-11 16:54:19 UTC
Permalink
Post by Rowerex
Post by PeJot
ITJPP - dopóki 9 *będzie* dostępna, wybór jest. Ale jeśli owa 10 się
przyjmie, Shimano zaprzestanie produkcji części zamiennych na 9,
magazyny opustoszeją, używki się skończą i po kilku latach wyboru nie
będzie.
Nie przesadzajmy, części zamienne do 8-rzędow są ciągle dostępne, a z
cenników shimano wcale nie zniknęły.
Ale są to resztki magazynowe.
Post by Rowerex
Na rynku jest tego ciągle pod
dostatkiem, tym bardziej, że wiekszosć przerzuca się na nowości, więc
nie wszystko zostanie wykupione natychmiast. Zanim te zapasy zostaną
wyczyszczone, upłynie sporo czasu.
Jeszcze jeden aspekt to to, że 9 jest obecna na rynku najdłużej ze
wszystkich napędów.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Michał Wolff
2009-06-11 16:54:50 UTC
Permalink
Post by Rowerex
O 10-rz w mtb już w wątku wspominałem, generalnie jestem za, ale marzy
mi się by wprowadzono dodatkowe zakresy stopniowania  - i nie chodzi o
36 z tyłu, bo to lekkie przegięcie. Podejrzewam jednak, że skończy sie
na dorzuceniu koronki 13z do kasety 11-32 i 12z do kasety 11-34 - co
akurat mi zupełnie nie odpowiada. Mam też nadzieję, że gdy shimano
wypusci 10-rz do mtb, to system będzie bazował na grupach szosowych,
co umożliwi miksowanie kaset. Zresztą, najnowsza szosowa kaseta dura-
ace 11-28 to jakby preludium do kasety mtb. Wyrzucić 11z, założyc 32z
z kasety 9-rz i mamy całkiem fajne 10-rz 12-32
I mam dokładnie takie samo podejście. Zamiast stękać i jęczeć o
firmach wyciskających tylko kasę i upadku "prawdziwego kolarstwa z 8
biegami" :)) - warto spojrzeć przede wszystkim na to co nowe
rozwiązania dają pozytywnego, a ja podobnie jak i Ty widzę w tym
projekcie wiele ciekawych zastosowań, nie tylko do MTB
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
PeJot
2009-06-11 17:02:55 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
I mam dokładnie takie samo podejście. Zamiast stękać i jęczeć o
firmach wyciskających tylko kasę i upadku "prawdziwego kolarstwa z 8
biegami" :)) - warto spojrzeć przede wszystkim na to co nowe
rozwiązania dają pozytywnego, a ja podobnie jak i Ty widzę w tym
projekcie wiele ciekawych zastosowań, nie tylko do MTB
A gdzie konkretnie owe *wiele* zastosowań ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
kml
2009-06-11 17:21:01 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Michał Wolff
I mam dokładnie takie samo podejście. Zamiast stękać i jęczeć o
firmach wyciskających tylko kasę i upadku "prawdziwego kolarstwa z 8
biegami" :)) - warto spojrzeć przede wszystkim na to co nowe
rozwiązania dają pozytywnego, a ja podobnie jak i Ty widzę w tym
projekcie wiele ciekawych zastosowań, nie tylko do MTB
A gdzie konkretnie owe *wiele* zastosowań ?
No właśnie, gdzie?
--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 31/05/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.
Michał Wolff
2009-06-11 17:30:19 UTC
Permalink
Post by kml
No właśnie, gdzie?
Kolejny raz problemy z czytaniem?
Zastosowanie podstawowe - w MTB

Zastosowanie poboczne, mnie konkretnie najbardziej interesujące - do rowerów
hybrydowych i wyprawowych z osprzętem i kierownicami szosowymi (na Zachodzie
to całkiem duża grupa) - pozwoli na stosowanie nowych manetek 10s, nowych
korb szosowych itd.

Do składania kaset zestopniowanych wg osobistych preferencji o czym pisał
Rowerex

Do rowerów szosowych na duże góry dla amatorów (założenie kasety MTB, z
ewentualną zmianą przerzutki jest dużo tańsza niz przejście na 3 tarcze
wiążące się ze znmiana korby, manetek i przerzutek)

Mało?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
amrac
2009-06-11 07:46:33 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
A wiesz, że takie same teksty to ja słyszę przy każdym zwężeniu
łańcucha? I jakoś jak się zawody MTB ogląda - to za cholerę te
łańcuchy nie chcą pękać :))
A wiesz ile wyścigów wytrzymuje skrzynia biegów w F1?
A wiesz ile km wytrzymuje alu kaseta kcnc?
Post by Michał Wolff
Raz, że system 10s lepiej chodzi od 9s bo jest węższy,
I tym samym mniej odporny na zasyfienie pancerzy. Jak do tego jeszcze
Shimano dołoży patent 2:1 to po jednej przejażce trzeba będzie wszystko
zmieniać.
Post by Michał Wolff
dwa - przy tylko dwóch tarczach z przodu i bardzo podobnym zakresie -
rzadziej musisz uzywć przedniej przerzutki,
To jest akurat zasługa sytemów 2 "na" x jako takich, nie konkretnie 2na10.
Post by Michał Wolff
która zawsze od tylnej
działa dużo gorzej i mniej precyzyjnie.
No chyba żartujesz...
+ o micro inexie słyszał?
Post by Michał Wolff
Dlatego, że właśnie ją przekroczono, zmian nie zatrzymasz.
Już się odniosłem do tego typu demagogii...
Rowerex
2009-06-11 10:36:37 UTC
Permalink
Post by amrac
I tym samym mniej odporny na zasyfienie pancerzy. Jak do tego jeszcze
Shimano dołoży patent 2:1 to po jednej przejażce trzeba będzie wszystko
zmieniać.
10-rzędowy Dura-Ace 2009 ma większy uciąg linki w porównaniu z
poprzednimi modelami 2x10, tak więc jeśli 10 zostanie wprowadzone do
mtb, to zapewne również z taką zmianą.

Pozdr-
-Rowerex
Rowerex
2009-06-10 13:02:29 UTC
Permalink
On 10 Cze, 13:15, Jan Srzednicki
Post by Jan Srzednicki
Co do samej kasety - dlaczego, kurka wodna, zrobili największą zębatkę
aluminiową, a nie tytanową na ten przykład?
Bo będzie (i jest) zdecydowanie rzadziej używana niż np. aluminiowa 32
w korbie. W ogóle dziwne, że w korbach często spotyka się koronki 32 a
nawet 22 z aluminium, a w "normalnych" kasetach nie (niszowe produkty
za kPLN pomijam). IMHO, o ile w korbie taka koronka pracuje nagminnie,
to w kasecie okazjonalnie.

Pozdr-
-Rowerex
Rycki
2009-06-10 11:16:31 UTC
Permalink
Siemka,
zwróćcie uwagę, że korba ma dwa blaty.

Pzdr,
Rycki
Wooyek
2009-06-10 11:29:19 UTC
Permalink
Post by Rycki
zwróćcie uwagę, że korba ma dwa blaty.
Brawo Sherlocku ;) Stąd nazwa XX.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //
Frankie
2009-06-10 11:41:58 UTC
Permalink
Post by Wooyek
Post by Rycki
zwróćcie uwagę, że korba ma dwa blaty.
Brawo Sherlocku ;) Stąd nazwa XX.
To w ogóle taki zauważalny trend w topowych ścigantach XC :-)
Vide: http://www.ssc.pl/trek2009/Elite99SSL.html
--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci
Wooyek
2009-06-10 11:27:08 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Nie wiem czy już było na tej grupie, jeśli tak - to przepraszam
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
Fajny gadżet, ale praktyczne zastosowanie widzę tylko dla profesjonalnych
ścigantów XC. Dla amatora IMHO 10b. ma same wady. 2 zębatki z przodu -
spoko.
Post by Michał Wolff
To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło.
Chcesz zamontować szosowe klamkomanetki do MTB? :> Bo np. z dostępnością
kaset, czy przerzutek szosowych na 9b. nie ma raczej problemu (a to są IMO
główne szosowe komponenty, które mogą się przydać do MTB).
Post by Michał Wolff
Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei "11s" na szosie
Już jest:
http://www.velonews.com/article/77895
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //
Jan Srzednicki
2009-06-10 11:28:53 UTC
Permalink
Post by Wooyek
Post by Michał Wolff
Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei "11s" na szosie
http://www.velonews.com/article/77895
I to od dawna. Ale na razie Shimano i SRAM nie podchwyciły. ;)
--
Jan Srzednicki :: ***@IRCNet :: http://wrzask.pl/
Michał Wolff
2009-06-10 11:43:47 UTC
Permalink
Post by Wooyek
Chcesz zamontować szosowe klamkomanetki do MTB? :> Bo np. z dostępnością
kaset, czy przerzutek szosowych na 9b. nie ma raczej problemu (a to są IMO
główne szosowe komponenty, które mogą się przydać do MTB).
Łączenie osprzętu szosowego z MTB to jest raczej domena rowerów
hybrydowych - czyli do długich dystansów i z bagażem, w Polsce jeszcze
to mało popularne (u nas w ogóle wybór osprzętu szosowego w sklepach
stacjonarnych woła o pomstę do nieba), na Zachodzie dużo bardziej.
Tutaj kasety szosowe mają za mały zakres, a kierownice szosowe wiele
osób uważa za znacznie wygodniejsze do turystyki, choćby ze względu na
wiele chwytów do wyboru.
Post by Wooyek
Już jest:http://www.velonews.com/article/77895
Ja mówiłem o Shimano, nie Campagnolo (które jest kompatybilne tylko z
samym sobą i nie ma żadnych zastosowań poza szosą), bo tam to już mają
od dawna, chyba ze 2 lata
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Frankie
2009-06-10 11:35:29 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło. Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei
"11s" na szosie i zacznie się od nowa, bo za duża kompatybilność na
rękę producentom nie bardzo ;)
Campagnolo od tego roku ma w ofercie 11's w Recordzie i Chorusie.
Jeszcze cieńszy łańcuch itd...
Trochę bezsensowny "wyścig zbrojeń", jeżeli ktoś się nie bawi w to
"zawodniczo-zawodowo".
--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci
Rowerex
2009-06-10 12:56:50 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
kasetą:http://sram.com/en/XX/products/
To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu  osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło.
Tak naprawdę Shimano nie musi sie wysilać - są przeciez manetki na
prostą kierownicę SL-R770, mialem na nie ochotę, ale są za drogie.
Marzył mi się zestaw 2x10 z kasetą 13-14-15-16-17-19-21-24-27-32, jako
największej można z powodzeniem użyć zębatki 9-rzędowej...

Jestem ciekaw jakie dokładnei koronki ma kaseta 11-32, zapewne zaczyna
się od 11-12-13, a potem standard.

Pozdr-
-Rowerex
Michał Wolff
2009-06-10 13:11:59 UTC
Permalink
Post by Rowerex
Tak naprawdę Shimano nie musi sie wysilać - są przeciez manetki na
prostą kierownicę SL-R770, mialem na nie ochotę, ale są za drogie.
Marzył mi się zestaw 2x10 z kasetą 13-14-15-16-17-19-21-24-27-32, jako
największej  można z powodzeniem użyć zębatki 9-rzędowej...
Ale nie było tego w drugą stronę (która akurat mnie osobiście
interesuje) - manetek szosowych MTB z kasetą 9s nie użyjesz, a dotąd
nie było kaset 10s o zakresie MTB. Coraz trudniej dostać osprzęt
szosowy na 9s, a manetki szosowe 9s są wyraźnie gorsze niż 10s
Post by Rowerex
Jestem ciekaw jakie dokładnei koronki ma kaseta 11-32, zapewne zaczyna
się od 11-12-13, a potem standard.
11-32 nie wiem, natomiast 11-36 da się policzyć na powiększeniu na
stronie Srama:
11-12-14-16-18-21-24-28-32-36
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
dobrov
2009-06-10 13:53:10 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Nie wiem czy już było na tej grupie, jeśli tak - to przepraszam
SRAM w 2010 wprowadza nową najwyższą grupę osprzętu MTB z 10-biegową
http://sram.com/en/XX/products/
To prawdopodobnie zmusi również Shimano do zmian i wprowadzenia
"dziesiątki" do MTB, na co osobiście bardzo czekam, znowu osprzęt MTB
stanie się częściowo kompatybilny z szosowym, co wprowadzenie "10s"
tylko w szosie zaburzyło. Choć prawdopodobne jest wprowadzenie z kolei
"11s" na szosie i zacznie się od nowa, bo za duża kompatybilność na
rękę producentom nie bardzo ;)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Oby tylko 9-tki nie wyszły z użycia, bo jak nie będę mógł kupić
komponentów do 9-tki to będę wściekły okrutnie.
Rowerex
2009-06-10 14:03:25 UTC
Permalink
Post by dobrov
Oby tylko 9-tki nie wyszły z użycia, bo jak nie będę mógł kupić
komponentów do 9-tki to będę wściekły okrutnie.
Jest rok 2019 dyskusja na pl.rec.rowery. Sram wprowadza właśnie 14-
rzędową grupę mtb XXX14, jeden z dyskutantów takoż rzecze:

"Oby tylko 13-tki nie wyszły z użycia, bo jak nie będę mógł kupić
komponentów do 13-tki to będę wściekły okrutnie"

;-)

Pozdr-
-Rowerex
dobrov
2009-06-10 15:36:45 UTC
Permalink
Rowerex pisze:

Moje marzenie na taką odległą przyszłość to superowe bezobsługowe,
zamknięte, szerokozakresowe skrzynie biegów w przystępnej cenie.
Do tego czasu zamierzam jeździć na 9-tce :)
Quapcio
2009-06-10 16:44:54 UTC
Permalink
Post by dobrov
Moje marzenie na taką odległą przyszłość to superowe bezobsługowe,
zamknięte, szerokozakresowe skrzynie biegów w przystępnej cenie.
Tylna piasta NuVinci i wał Kardana zamiast łańcucha :)
(tylko nikt takich rowerów nie robi - trzeba sobie wybrać - NuVinci
lub wałek ;)
Michał Wolff
2009-06-10 17:07:48 UTC
Permalink
Post by Quapcio
Tylna piasta NuVinci
Która waży prawie 4kg
Troszkę więcej niż ten Sram :)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Saurus
2009-06-10 22:30:39 UTC
Permalink
Post by dobrov
Moje marzenie na taką odległą przyszłość to superowe bezobsługowe,
zamknięte, szerokozakresowe skrzynie biegów w przystępnej cenie.
Czyli Rohloff Speedhub 500/14? Rzeczywiście, to marzenie na odległą
przyszłośc, bo obecna cena nie jest ani trochę przystępna :)
Przynajmniej jako jednorazowy wydatek, bo stosunek kosztu do
długowieczności tej piasty i tak przebija wszystko inne :)
Michał Wolff
2009-06-10 22:37:02 UTC
Permalink
Post by Saurus
Czyli Rohloff Speedhub 500/14? Rzeczywiście, to marzenie na odległą
przyszłośc, bo obecna cena nie jest ani trochę przystępna :)
Przynajmniej jako jednorazowy wydatek, bo stosunek kosztu do
długowieczności tej piasty i tak przebija wszystko inne :)
Guzik a nie przebija. Ta piasta kosztuje ponad 3000zł. Ja rocznie na
napęd wydaję 250zł (XT), jak się używa tańszych piast to jest to
zdecydowanie mniej, poniżej 100zł. Tak więc zwracać to by się Rohloff
musiał 30 lat, a tyle to ta piasta jeszcze nie ma, więc nic o jej
długowiecznośći w takim okresie powiedzieć się nie da.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Saurus
2009-06-10 22:50:02 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Guzik a nie przebija. Ta piasta kosztuje ponad 3000zł. Ja rocznie na
napęd wydaję 250zł (XT), jak się używa tańszych piast to jest to
zdecydowanie mniej, poniżej 100zł. Tak więc zwracać to by się Rohloff
musiał 30 lat, a tyle to ta piasta jeszcze nie ma, więc nic o jej
długowiecznośći w takim okresie powiedzieć się nie da.
Ty zawsze wiesz lepiej jak widzę. Są już ludzie którzy przekroczyli
140 tysięcy km na jednej takiej piaście (http://www.rohloff.de/
index.php?id=1001&L=1). Przelicz to sobie na swoje przebiegi i koszty
i to ile lat jeździsz i ile jeszcze będziesz jeździł, zresztą w te 250
zł niespecjalnie wierzę - w ile zajeździsz całkowicie kasetę, korbę i
łańcuch które już będą kosztować więcej? Nie wiem ile piasty
wytrzymują, ale też czasem je trzeba zmienić. I nie pisz że można
nawet na Tourney jeździc bo ludzie którzy jeżdżą bardzo dużo na
najtańszych grupach to raczej mało istotna lub nieistniejąca grupa,
większość "połykaczy kilometrów" jednak coś tam inwestuje w sprzęt.
Michał Wolff
2009-06-10 23:00:09 UTC
Permalink
Post by Saurus
Ty zawsze wiesz lepiej jak widzę. Są już ludzie którzy przekroczyli
140 tysięcy km na jednej takiej piaście (http://www.rohloff.de/
index.php?id=1001&L=1). Przelicz to sobie na swoje przebiegi i koszty
i to ile lat jeździsz i ile jeszcze będziesz jeździł, zresztą w te 250
zł niespecjalnie wierzę - w ile zajeździsz całkowicie kasetę, korbę i
łańcuch które już będą kosztować więcej? Nie wiem ile piasty
wytrzymują, ale też czasem je trzeba zmienić. I nie pisz że można
nawet na Tourney jeździc bo ludzie którzy jeżdżą bardzo dużo na
najtańszych grupach to raczej mało istotna lub nieistniejąca grupa,
większość "połykaczy kilometrów" jednak coś tam inwestuje w sprzęt.
Napisałem, że wydaję z grubsza 250zł rocznie na XT (czyli jedną z
najdroższych grup) - to jest cena kasety, środkowej zębatki i
łańcucha, nic więcej zmieniać nie trzeba. Starcza to na ok. 10tys km.
I nie stwarzaj tu pozorów, że na Rohloffa nic nie wydajesz. Też ma
łańcuch, też ma zębatkę korby, łożyska też pewnie trzeba smarować/
wymieniać - więc jedyna różnica w kosztach to kaseta zamiast
pojedynczej zębatki.

Rohloff może mieć wiele zalet, ale stosunek ceny do jakości to akurat
niekoniecznie jest jedną z nich, zwróci się jak będziesz miał 70 lat i
jeździł 50km rocznie :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Saurus
2009-06-10 23:13:06 UTC
Permalink
Ty też kosztów smarowania, łożysk i innych części klasycznej tylnej
piasty wcale nie policzyłeś w tych 250 zł - a jestem na dodatek pewien
że w przypadku Rohloffa są to wymiany/konserwacje rzadziej
przeprowadzane (korba również - jednorzędowy napęd znacznie wolniej
się zużywa i można go zajeździć w zasadzie do całkowitej śmierci
zębatek bo łańcuch nie musi pasować do wielu).
Pozorów że na Rohloffa nic nie wydaję nie muszę stwarzać - na razie
nie wydaję, nie jest to dla mnie całkiem uzasadniony wydatek w tej
chwili :P Ale mnie się jeszcze zdąży zwrócić jakby co :-)))
Michał Wolff
2009-06-10 23:21:13 UTC
Permalink
Post by Saurus
Ty też kosztów smarowania, łożysk i innych części klasycznej tylnej
piasty wcale nie policzyłeś w tych 250 zł
Dobra - niech Ci będzie 10zł na smar raz na 10 lat - bo tyle mnie to
kosztowało, jeszcze nigdy nic mi się z samą piastą nie zrobiło :)

- a jestem na dodatek pewien
Post by Saurus
że w przypadku Rohloffa są to wymiany/konserwacje rzadziej
przeprowadzane (korba również - jednorzędowy napęd znacznie wolniej
się zużywa i można go zajeździć w zasadzie do całkowitej śmierci
zębatek bo łańcuch nie musi pasować do wielu).
Może i rzadziej, może pociągnie nawet i 15tys - tylko to ciągle daleko
do opłacalności pod względem kosztów, tutaj klasyczny napęd wypada
lepiej.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Saurus
2009-06-10 23:27:49 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
Może i rzadziej, może pociągnie nawet i 15tys - tylko to ciągle daleko
do opłacalności pod względem kosztów, tutaj klasyczny napęd wypada
lepiej.
Naprawdę? Policz jeszcze raz :)
Poza tym taka piasta niesie ze sobą bardzo dużo niematerialnych (lub
częściowo), a jednak wiele wartych walorów użytkowania w porównaniu do
klasycznego napędu. Ale to już chyba wymieniłem.
Michał Wolff
2009-06-11 00:05:38 UTC
Permalink
Post by Saurus
Poza tym taka piasta niesie ze sobą bardzo dużo niematerialnych (lub
częściowo), a jednak wiele wartych walorów użytkowania w porównaniu do
klasycznego napędu. Ale to już chyba wymieniłem.
Ale nie rozmawiamy o jej niematerialnych walorach użytkowania, więc
nie odwracaj kota ogonem. Ja polemizuję tylko i wyłącznie z tezą, że
ma dobry stosunek ceny do żywotności - bo każdy kto zobaczy cenę
piasty może się na to tylko uśmiechnąć z politowaniem.

Poza tym nie przyjmuj jako aksjomatu tezy o całkowitej bezawaryjności
Rohloffa, nie wstawiaj tu marketeoidalnych zapewnień o wierze w
rzekomą niezniszczalność tego urządzenia - bo awarie wszystkiego się
zdarzają jak najbardziej, niejedną piastę właściciele musieli odsyłać
do naprawy, do tego trudniej się na tym zaplata koła (nietypowe bardzo
krótkie szprychy), szprychy dużo łatwiej pękają - poczytaj sobie mniej
pozytywne recenzje użytkowników:
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?threadID=1505404&start=30&tstart=0

Tutaj facetowi pękła piasta pod Kathmandu w trakcie wyprawy:
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?threadID=1505404
Tutaj ten sam problem z Rohloffem - pęknięty kołnierz
http://homepage.mac.com/isaetterry/pagestoplevel/pageequipment.htm
Tutaj - Rohloff napsuł krwi ludziom w Boliwii:
http://www.hrpu.co.uk/karennben/notes.html

Wyszukanie tego zajęło mi parę minut - jak więc widzisz Rohloff jest
daleki od niezniszczalności co usiłujesz tu wmówić
Z tradycyjnym napędem na trasie zawsze się da coś zrobić, zawsze coś
kupić można - rozwali się piasta i jesteś udupiony totalnie
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Saurus
2009-06-11 00:19:03 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
do tego trudniej się na tym zaplata koła (nietypowe bardzo
krótkie szprychy), szprychy dużo łatwiej pękają
Nie wiem gdzie widzisz tu nietypowe, ale z dostaniem szprych na
obręcze 26/28" dla 8-biegowego Nexusa o podobnie wielkich kołnierzach
nie stanowi problemu.
A im krótsze szprychy, tym wytrzymalsze jest koło. Nie wspominając już
o tym o ile łatwiejsze jest zrobienie symetrycznego koła i o ile takie
koło jest wytrzymalsze ze względu na równomierne rozłożenie naprężeń.
Może Rohloff nie jest niezniszczalny, ale jest nadal trwalszy od
wszystkiego innego :-) I nadal ma dobry stosunek ceny do żywotności.
Nawet tym bardziej dla kogoś kto robi mniej km - bo przekłada się to
na mniej kilometrów, ale więcej lat użytkowania. Rohloffów sprzedało
się w tej chwili ponad 100 tysięcy, pomimo ich ceny. Biorąc pod uwagę
to, że w przypadku takiej piasty praktycznie każdy przypadek awarii
będzie natychmiast upubliczniony, to wcale nie tak wiele tego. I nie
można w ogóle zignorować reszty jego przewag nad klasycznym napęden w
takich rozważaniach, tak jak tu proponujesz, bo to są rzeczy z których
każdy zainteresowany dobrze zdaje sobie sprawę. I dla mnie są warte
dużo pieniędzy (ale w tej chwili jeszcze nie aż tak dużo ;) ).
Saurus
2009-06-10 22:57:49 UTC
Permalink
No i nie zapominajmy poza trwałością także o tym, że przy takim
napędzie nie trzeba robić w zasadzie nic poza okresową zmianą oleju.
Pomyśl o regulacjach, czyszczeniu, konserwacji i wymianach klasycznego
napędu - taka piasta jest niewiarygodnie przyjaźniejsza w użytkowaniu.
Ale ja wiem że ty lubisz suche fakty i teoretyzowanie a nie odczucia i
inne rzeczy które się liczą.
Michał Wolff
2009-06-10 23:44:39 UTC
Permalink
Post by Saurus
Pomyśl o regulacjach, czyszczeniu, konserwacji i wymianach klasycznego
napędu
Ja nie muszę o tym myśleć - bo w ogóle nie konserwuję, ani nie
czyszczę, to dla mnie strata czasu, jak kiedyś czyściłem to żadnej
większej żywotności nie widziałem, więc przestałem na to marnować
czas. Wymiana - to jest góra 30min raz na rok, bo tyle zajmuje zdjęcie
i założenie nowej zębatki korby, kasety i łańcucha.

- taka piasta jest niewiarygodnie przyjaźniejsza w użytkowaniu.

To już tylko zależy od konkretnego użytkownika, ja na precyzję
zwykłego napędu nie narzekam. Dla mnie akurat klocek w tylnym kole
ważący prawie 2kg odpada, wagowo Rohloff przegrywa wyraźnie z dobrej
klasy napędem, do tego ma całą masę skoncentrowaną w jednym miejscu.
Może i bym przynajmniej tego spróbował - ale cena to dla mnie zupełna
dyskwalifikacja - za to można kupić przyzwoity rower wyprawowy,
niewiele więcej kosztuje wysokiej klasy rower szosowy czy MTB. Tak
więc gdybym miał do wydania tyle kasy co kosztuje piasta (obecnie w
starbike.com najtańsza wersja to 810E, a droższe ponad 1000E) - czyli
od 3680zł do ponad 4500zł) - to zdecydowanie wolałbym sobie kupić
kolejny rower, np. typowego MTB, którego nie mam. A jak masz dwa
rowery - to zużywasz napęd dwa razy wolniej :))
Post by Saurus
Ale ja wiem że ty lubisz suche fakty i teoretyzowanie a nie odczucia i
inne rzeczy które się liczą.
Ja się nie wypowiadam o użytkowaniu piasty - tylko nie zgadzam się z
opinią, że stosunek ceny do żywotności ma niesamowity bo to jest po
prostu nieprawda. Piasta kosztuje tak masakryczne pieniądze, że jeśli
porównujemy roczne wydatki na zuzycie - nie zwróci się nawet w 20 lat.
Dobry stosunek ceny i jakości do żywotności - to mają takie grupy jak
Acera czy Alivio - wytrzymują tyle samo co XT (wiem bo na tym lata
jeździłem) a kosztują zupełne grosze
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Saurus
2009-06-11 00:00:25 UTC
Permalink
Post by Michał Wolff
To już tylko zależy od konkretnego użytkownika, ja na precyzję
zwykłego napędu nie narzekam. Dla mnie akurat klocek w tylnym kole
ważący prawie 2kg odpada, wagowo Rohloff przegrywa wyraźnie z dobrej
klasy napędem, do tego ma całą masę skoncentrowaną w jednym miejscu.
1,7 kg. Ok. 500g więcej - tak strasznie? Znów - coś za coś.
Nie ma ani jednego dublującego się, niepotrzebnego przełożenia i każde
z nich ma idealnie równy skok. Plus inne rzeczy o których już pisałem.
Post by Michał Wolff
Może i bym przynajmniej tego spróbował - ale cena to dla mnie zupełna
dyskwalifikacja - za to można kupić przyzwoity rower wyprawowy,
niewiele więcej kosztuje wysokiej klasy rower szosowy czy MTB. Tak
więc gdybym miał do wydania tyle kasy co kosztuje piasta (obecnie w
starbike.com najtańsza wersja to 810E, a droższe ponad 1000E) - czyli
od 3680zł do ponad 4500zł) - to zdecydowanie wolałbym sobie kupić
kolejny rower, np. typowego MTB, którego nie mam. A jak masz dwa
rowery - to zużywasz napęd dwa razy wolniej :))
A ja bym akurat wolał mieć jeden rower z Rohloffem, przynajmniej
gdybym jeszcze nie chciał mieć rowerów poziomych.
Post by Michał Wolff
Ja się nie wypowiadam o użytkowaniu piasty - tylko nie zgadzam się z
opinią, że stosunek ceny do żywotności ma niesamowity bo to jest po
prostu nieprawda. Piasta kosztuje tak masakryczne pieniądze, że jeśli
porównujemy roczne wydatki na zuzycie - nie zwróci się nawet w 20 lat.
Dobry stosunek ceny i jakości do żywotności - to mają takie grupy jak
Acera czy Alivio - wytrzymują tyle samo co XT (wiem bo na tym lata
jeździłem) a kosztują zupełne grosze.
Sam wiesz że to nie do końca prawda, bo inaczej nie zmieniałbyś do
dziś na XT - wiesz że jakość użytkowania też ma znaczenie.
A z tymi wydatkami i 20 latami to już trochę manipulacja, może jej
przewaga stosunku kosztów do żywotności nie jest ogromna, ale jest.
Przy małej różnicy taki wydatek szybko się nie zwróci, ale bądźmy
szczerzy, czy kiedy pomyślisz o tym w kategorii wydatku 3000 zł na
piastę która nie tyle zwróci się za nawet i za te dwie dekady, co
posłuży te 20 lat czy więcej - to nie jest to straszne.
Michał Wolff
2009-06-11 00:13:14 UTC
Permalink
Post by Saurus
1,7 kg. Ok. 500g więcej - tak strasznie?
Dla mnie tak. Na XT przesiadłem się głównie ze względu na wagę, bo
Alivio wcale się wiele jakością pracy od niego nie różni.
Post by Saurus
A ja bym akurat wolał mieć jeden rower z Rohloffem, przynajmniej
gdybym jeszcze nie chciał mieć rowerów poziomych.
No to jesteś w zdecydowanej mniejszości - bo w Polsce ludzi
posiadających więcej niż jeden rower wysokiej klasy jest wielu, a
Rohloffów tyle co kot napłakał - ja słyszałem tylko dwóch Polaków -
użytkowników opowiadających o tym wynalazku. Jeśli głupia piasta
kosztuje tyle co cały rower dobrej klasy - to dla mnie pełna
dyskwalifikacja
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Loading...